Opinie o Zakynthos bez pośpiechu

Do niczego

W pierwszym dniu wycieczki czekaliśmy na pilota wycieczki, zamiast pilota dopiero o godzinie 19.30 przyszła pani rezydent Aleksandra, przedstawiła program wycieczki i zebrała pakiet 95 € od osoby. Powiedziała, że jutro mamy dzień wolny co jest niezgodne z zapisem programu wycieczki w 2 dniu zgodnie z umową. Rozumiem, że można zmieniać program wycieczki ale musi być do tego jakaś uzasadniona podstawa. Ja tej podstawy nie widzę. By otrzymać klucz do pokoju hotelowego pani recepcjonistka zażyczyła sobie kwotę w wysokości 70€ za pokój z tytułu tzw. taksy klimatycznej, co uiściłem. Nie otrzymałem potwierdzenia wypłaty natomiast zgodnie z podpisaną umową grecki podatek turystyczny miał wynosić ok. 40 - 45€ w zależności od standardu hotelu. Nie było przy tym opieki pilota a taka opieka jest w umowie zagwarantowana. Komunikacja z recepcjonistką była więc utrudniona. W drugim dniu pobytu był czas wolny a realizacja programu zawartego w umowie została przełożona na 4 dzień pobytu W trzecim dniu pobytu w zamian za zagwarantowane w umowie śniadanie dostaliśmy pakiet śniadaniowy czego umowa nie przewiduje. W pakiecie była 1 kanapka z wędliną i żółtym serem, 1 butelka wody bylejakiej o pojemności 0,5 l, 1banan. Śniadania wszystkie takie same brak przynajmniej jednego ciepłego dania - jajka sadzone zimne, o wspomnianym bananie można było pomarzyć. W tym dniu doszło do jeszcze większego nieporozumienia z panią rezydent a zarazem pilotem mojej wycieczki. Otóż w powrotnej drodze statkiem Czarna Perła z wyspy Kefalonia do Zakynthos uległem wypadkowi i zgłosiłem to pani rezydent. Otóż przywróciło się krzesło, na którym siedziałem w związku z tym uderzyłem całą siłą o podłogę a ważę ponad 120 kg. Moja głową też odbiła się od podłogi. Pani rezydent stwierdziła, że mogłem usiąść na innym krześle i mam w tej sprawie się zgłosić do ubezpieczyciela. Nawet nie zapytała jak się czuję po tym upadku. Chciałem by pani rezydent spisała protokół z tego zdarzenia i wystąpiła do kapitana statku o zabezpieczenie nagrania z umieszczonych na statku kamer. W kieszeni spodni miałem smartfon, który uległ uszkodzeniu przy moim upadku. Nie wiem w jakim stanie jest moja głowa, czy skutki uderzenia nie wyjdą po pewnym czasie. Całkowity brak empatii ze strony pilota a zarazem rezydenta jak również opieki nad uczestnikami wycieczki. Koszmar jaki wówczas przeżyłem utkwi mi przez wiele lat w mojej pamięci. Pani rezydent nawet nie chciało się przejść ze mną na miejsce zdarzenia i jako jedna z pierwszych opuściła statek. Nie wiem czy monitoring został zatem zabezpieczony. W czwartym dniu pobytu, w poniedziałek zgodnie z zawartą umową po śniadaniu mieliśmy udać się na rejs w poszukiwaniu żółwi a zakończenie naszej morskiej przygody miał być zachód słońca na zjawiskowej plaży Mizitres. Pani rezydent a zarazem pilot wycieczki zarządziła zbiórkę nie po śniadaniu jak było w umowie lecz o godzinie 16.30 a w efekcie autokar przyjechał pod hotel o godzinie 17.05. Zatem wycieczka zamiast po śniadaniu rozpoczęła się z wielkim opóźnieniem i została ograniczona do 4 godzin i 20 minut! Reasumując w tym dniu zostaliśmy okradzeni z realizacji czasu programu o około ponad 8 godzin. W tym miejscu za brak realizacji programu wycieczki żądam odszkodowania od organizatora wycieczki za bezprawne pozbawienie nas korzystania z pełnego programu wycieczki oraz za niedociągnięcia miejscowego przedstawiciela biura, który wykazuje się jak dotąd niebywałym lenistwem. Nie czuję opieki pilota na tej wycieczce - na każdej inny pilot a w umowie jest zapis, że cena obejmuje m.in. opiekę pilota!!! W piątym dniu pobytu był czas wolny. W szóstym dniu pobytu realizowaliśmy program, który zgodnie z podpisaną umową mieliśmy realizować w drugim dniu pobytu. Aby udać się do portu, z którego wypłynęliśmy na zwiedzanie zbieraliśmy po drodze i nie po drodze kilka innych grup z całej wyspy Zakynthos a po zwiedzaniu autokar rozwoził do hoteli wiele innych grup co zajęło to rozwożenie około dwóch godzin. Nasza grupa stanowiła 14 osób a autokar piętrowy w drodze powrotnej zawierał około 70 osób. To skandal by tak kombinować i zmniejszać sobie koszty naszym kosztem. W siódmym dniu pobytu mieliśmy dzień wolny. W godzinach wieczornych pani rezydent wypłaciła nam po 35€, o które zawyżono nam opłatę greckiego podatku turystycznego. W tej nocy dość duża grupa zakłócała ciszę nocną, którą hotel winien nam zagwarantować. Przedzwoniłem do pani rezydent po północy by coś z tym zrobiła. Efekty rzadne więc sam zdwoniłem na nr 112 by policja zareagowała. Prosiłem recepcjonistkę by dzwoniła na policję ale mi odmówiła i stwierdziła że dzwonić nie będzie. W efekcie ekscesy nocne zakończyły się przed przyjazdem policji a więc około godziny trzeciej nad ranem. Z tego tytułu. że nie zapewniono nam ciszy nocnej w ostatnim dniu pobytu wnoszę o odszkodowanie za nieprzespaną noc. Telefonicznie dowiedzieliśmy się że w dniu wyjazdu do kraju nie będzie śniadania i mamy zamówić sobie pakiet śniadaniowy. Odpowiedziałem, że po doświadczeniach z pierwszym pakietem nie będę zamawiał owego pakietu i wystąpię o zwrot kosztów do organizatora wycieczki za niewydane śniadanie. Recepcja chciała nam wydać przygotowany dla nas pakiet, którego nie zamawialiśmy. Przypuszczam w tym miejscu, że pani rezydent zapomniało się zastrzec by dla nas owego pakietu nie przygotowywali.