5.2/6 (1048 opinii)
Kategoria lokalna 4.5
3.5/6
Znaczna część hotelu bardzo ładna i odnowiona (są to pokoje typu superior) warte polecenia, niestety pokoje typu standard są w dużo gorszej kondycji, często ciemne, tuż przy gaming roomie, z którego hałas niesie się przez pół nocy , bo nie jest w żaden sposób oddzielony od części, w której znajdują się pokoje. Hotel blisko plaży, naprawdę bardzo miła i sympatyczna obsługa, którą warto wyróżnić :) Jedzenie chyba jest najsłabszą stroną hotelu, albo zbyt mocno przyprawione, albo nieprzyprawione, monotonne. Ratowaliśmy się restauracjami, których wokół mnóstwo. Końcówka maja kiedy byliśmy to ewidentnie takie ostatnie szlify przed otwarciem sezonu. Woda w basenie dla mnie zbyt zimna jeszcze na kąpiele, ale byli tacy którym nie przeszkadzało.
3.5/6
Pozostajac obiektywnym musze dodac, pare faktow: + hotel (klima w cenie, suszarka,lodowka,ekspress do kawy,czajnik) + czystosc w hotelu (raz dziennie sprzatali skrupulatnie cale pokoje i balkony) + lokalizacja -do plazy 50-100m, tawerny restauracje - 50m, centrum "imprezownia" - 300m ok. , wypozyczalnia pojazdow/quadow/skooterow 70m, Market "hermes" -80m ok. + mila recepcja (mlody koles lysy, panie rowniez) Minusy... - JEDZENIE !!! - all inclusive!! - niby hotel Rainbow'a a grecy wypraszali nas z basenow po 22giej, mimo kultury i nie spozywania alk w wodzie. Ponoc basen otwarty tylko od 6-22 - nie mily recepcjonista (starszy pan) - lunch boxy!! - sposob serwowania dan - brak animacji - brak atrakcji dla rodzin z dziecmi - brak zgodnosci z katalogiem (nie wital nas w pokoju kieliszek wina/szampana i paleta owocow) - pierdola? Wiem, jednak po co o czyms pisac i mijac sie z prawda....? Pobyt zaliczam do średnio udanych z powodu jedzenia....wydaje mi się, że nie oczekiwałem dużo. Odrobinany zmiennośći to po pierwsze, a nie na każde śniadanienie : 6 form jajek od ciasta jajkowego naprzemiennie to z pieczarka to z szpinako-podobnym czyms, dalej jajka wybijane topiace sie w litrze oleju, jajka gotowane, jajka w ciescie fillo itp. Kielbaski mini (ulubiony produkt kucharza) bo nesli panstwo go nie zjecie rano to na kolacje bedzie on podany w innym daniu a kolejnego dnia w innej salatce. Poprzednicy pisali o swiezosci, mi jej tutaj brakowalo obok zmiennosci jako drugiej rzeczy! Nie dosc, ze dania od fastfoodow starych pizzy, nugetsow z mielonka w srodku, smierdzacych filetow rybnych po pseudo greckie potrawy Uwaga!! Raz w tygodniu serwowane, byly podawane po prostu w sposob niechlujny. Pomijam tez fakt, ze 2 dni ta zywnosc z urlopu mi wyjela bo nikt mi nie odda za czas spedzony w pokoju, wymiotujac i skrecajac sie z bolu. Podsumowywujac.... jedzenie i all inclusive to glowne minusy natomiast tak ogromne ze niestety powoduja, iz ten wyjazd nie zostal nazwany moim wymarzonym urlopem. Rady! 1. Nie jesc pizzy,mini parowek, filetow robnych , jajek itp 2. Zwracac uwage na produkty bo jesli czegos nie zjedzono ujrzycie je w innej potrawie tego badz kolejnego dnia. 3. UWAGA!! Cala ta kwestia lunch boxow i wycieczek z rainbow! My przesledzilismy pare wycieczek od lokalnych organizatorow i maja one takie same parametry jak rainbowowskie! Tylko np wynajmowany jest statek mniejszy na rejs a nie duzy jak w przypadku biura rainbow. Ceny od 5-15€ mniejsze!, bez wyzywienia w opcjach lokalnych a w biurze kusic was beda lunch boxami....nie dajcie sie zwiesc! Oto nasz lunch box z hotelu na 1os. Na 11h rejs statkiem : 1 suchy jak piach tost z serem i szynka 1 male jablko 1 jajko w skorupce 1 butelka wody 250ml WNIOSEK za roznice w cenie, kupujecie Panstwo lokalnie wycieczki tanie i z oszczedzone pieniadze macie nie tylko jedzenie w normalnej ilosci i swieze z marketu ale i pare groszy € w kieszeni. Pozdrawiam! :) a wyspa? I cala przyroda....? Piekna, pojechalbym ponownie ale nie do tego hotelu.
3.5/6
Hotel w porządku . Niestety kucharz do kitu - żarełko często niezjadliwe.. Alkohole w all tez takie sobie. Piwelko góra 2%. Ogólnie wyspa poza paroma fajnymi widoczkami i krystalicznie czysta wodą w morzu bardzo przypomina polskie wybrzeże Bałtyku -;). Władysławowo w sezonie albo inne Mielno. Zapomnijcie o plażowaniu w zatoce wraku - niedawno osunęła się tam ziemia i można podpłynąć stateczkiem tylko do pewnej odległości od brzegu - chyba powyżej 100 metrów ale wersje są różne. Podobno 80% turystów na wyspie to Polacy - nasz język jest między grecki i angielskim-:) Niepokoi duża ilość zalegających praktycznie wszędzie śmieci. Zakupy drogie. Najtańszy samochód do wynajęcia tzw. klasa A - 28 Euro za dobę , Benzyna powyżej 1,60 E , półlitrowe piwo w supermarkecie najtaniej 1,05 E więc raczej drogo. Byłem w tym roku na Gran Canarii i jest znacznie taniej - Clio 25 Euro za dobę , benzyna poniżej 1 EURO za litr i piwko również.. Drogi kooooszmarnie dziurawe.
3.5/6
Pobyt uważam za udany choć mam kilka uwag do hotelu wymaga remontu ,pokoje słabo sprzątane a jedzenie nie zaskakuje codziennie to samo bardzo mały wybór jak również mały bufetu co było dośc niewygodny przy dużej ilości osób w czasie posiłków. Plus na blisko plaża , w stronę rezerwatu ładna i szeroka