5.2/6 (1048 opinii)
Kategoria lokalna 4.5
3.5/6
Obiekt nowoczesny i czysty, położony blisko plaży. Niestety klimatyzacja ma ograniczenia-nie można ustawić temperatury niższej niż 23stopnie, co osiągane jest dopiero po kilku godzinach działania klimatyzatora. Dodatkowo klimatyzator działa dopiero wtedy, gdy ktoś jest w pokoju, wiec po całym dniu zwiedzania w upale noc również spędzasz w mało komfortowych warunkach. Jedzenia jest sporo, ale jego jakość pozostawia wiele do życzenia- przeciętne, bez wyrazistego smaku, takie „zjedz i zapomnij”. Hotel zlokalizowany jest w imprezowej dzielnicy wyspy co może być uciążliwe dla osób nastawionych na zwiedzanie. polecam wykupić wycieczki morskie w lokalnej firmie MyTours w rozsądnych kwotach oraz wynająć quada, by odkrywać piękne zakątki wyspy. Cena jest dość wysoka w porównaniu do lokalizacji. Opinia głównie skierowana do tych którzy chcą zwiedzać, a nie spędzać czas w barach- ci drudzy będę bardziej zadowoleni. Byłem tam 8dni oczywiście all inclusive.
3.5/6
Wybrałam ten hotel - White Olive Premium - na wyspie Zakynthos w miejscowości Laganas, ponieważ na wakacje wybrałam się z 14-to letnim synem, nie chciałam żadnych niespodzianek a z opisu wynikało, iż hotel ma wysoki standard. Po dotarciu na miejsce okazało się że pokój jest maleńki, daleko od części basenowej lub restauracyjnej, w najdalszym narożniku hotelu.Oto kilka wiadomości może pomocnym planującym wyjazd: obsługa hotelowa była niesympatyczna, manager wrogi i naburmuszony nie zachęcał do rozmowy, jedynie kelner George był osobą pozytywnie nastawioną do turystów, reszta powinna wziąć z niego przykład. Ponadto widziałam, jak manager upomina i doprowadza do płaczu swoich pracowników kiedy starali się sprostać potrzebom klientów. niespodzianka w postaci własnego klubu plażowego była niestety nieprawdą. W wyznaczonym miejscu znajdowało się dosłownie 20 leżaków w bardzo kiepskim stanie a o drinku (jednym dziennie) wliczonym w cenę leżaka można było tylko pomarzyć. Kelner obsługujący sąsiednie leżaki skutecznie omijał teren leżaków z oferty Rainbow. Po dwóch godzinach proszenia się o obiecany napój trzeba zrezygnować i po prostu kupić go na swój koszt, ponieważ obsługa albo zapomina albo udaje, że Cię nie widzi. siłownia - raczej komórka niż miejsce do relaksu brak nawet za dopłatą sauny czy masażu obiecany grecki wieczór nie odbył się mimo dwutygodniowego pobytu. oferowane jedzenie było monotonne, nieświeże i ciężkostrawne, mrożony czerstwy chleb, którego niejednokrotnie brakowało, brak masła, nieuzupełniane na bieżąco potrawy niestety nie zachęcały do korzystania z hotelowej stołówki (restauracją nazywać tego się nie powinno). Nieświeże potrawy, galaretki, mały wybór owoców.Twarde niedoprawione kawałki przypominające mięso nadawały się jedynie do kosza. Niestety większość posiłków dla własnego bezpieczeństwa i ochrony zdrowia należało spożywać poza hotelową stołówką. internet pomimo wielu prób nie działał, co było zgłaszane zarównomanagerowi jak i rezydentce. Niestety do końca pobytu nie udało nam się sprawdzić nawet poczty internetowej, nie mówiąc o śledzeniu innych rzeczy „on line” All inclusive (bo tylko taka opcja istnieje w hotelu) wymagał dopłat, co również było dla mnie zaskoczeniem. Niestety za kawę z expresu jak i za normalnego drinka trzeba było zapłacić. Drinki podawane w niedomytych, plastikowych, tylko z założenia jednorazowych kubkach z minimalną porcją alkoholu totalny brak higieny. Ponadto na liście drinków widniały tylko 4 pozycje, bardzo słaby wybór w szczególności na wzgląd, iż tylko jeden drink bazował na wódce. Opłaty za kawę, która w ofercie hotelu nie była dodatkowo płatna wynosiły 1,5 euro, natomiast za drinka 3 euro. Ponadto w barze, który był czynny do godziny 23, już od godziny 22 brakowało piwa. Według oferty: "Napoje bezalkoholowe - woda, soki, słodkie napoje typu cola, fanta, kawa, herbata oraz lokalne alkoholowe - piwo, wino, ouzo, wódka, gin, brandy, rum" powinny być bezpłatne, jednak za kawę trzeba płacić, a wymienionych alkoholi, poza piwem i winem w ogóle nie serwują w postaci "czystej", tylko w postaci czterech wspomnianych wcześniej drinków, co nie jest zgodne z opisaną ofertą w pierwszym dniu pobytu okazało się, że odpływ w łazience nie jest wystarczająco drożny i przy braniu (ostrożnie) prysznica niestety woda zalewa łazienkę i częściowo pokój. Zostało to zgłoszone obsłudze hotelowej kilkakrotnie, niestety bez odzewu. Przetrwaliśmy wycierając podłogę hotelowymi ręcznikami, ale chyba nie tak to powinno wyglądać. Pani rezydentka niejednokrotnie nie odbierała telefonów a na próbę kontaktu w sprawie odwołania rejsu ze względu kiepskich warunków pogodowych była oburzona wielokrotnym zawracaniem jej głowy, cytuję :” Czy państwo się zmówili z tymi telefonami?” nie po prostu mięliśmy obawy o bezpieczeństwo. Jedynym wynagrodzeniem pobytu było miejsce, bo jest co zwiedzać jeśli chodzi o piękno natury i na szczęście lubimy wyprawy poza hotel. Cena wielokrotnie przewyższała standard oferty.
3.5/6
Elegancki hotel, ale bez greckiego klimatu. I jeszcze nie skończony po remoncie. Czysto, przyjemnie... Najlepsze jest jedzenie. Duzy wybór i bardzo smacznie. Aż nie chciało wychodzić się z restauracji-) Mankament? Bar przy basenie otwarty, ale wiekszośc czasu bez obsługi, bo mało ludzi do pracy i barman idzie pomagać do jadalni. Generalnie fajny obiekt, ale zdecydowanie bardziej preferuję takie typowo greckie, jak choćby sąsiedni Posejdon.
3.5/6
Pokoje de lux są dużo mniejsze od standardowych- nie warto przepłacać.Zalety-hotel blisko plaży -dwa fajne baseny niemniej trzeba rano zarezerwować miejsce na leżaczkach, na plaży tani serwis leżakowy, codzienne sprzątanie.Wady- nudne , powtarzalne i nie najlepszej jakości jedzenie, marnej jakości alkohol,brak obsługi w jeżyku polskim . Wycieczki dużo droższe niż na mieście.Brak siłowni, sauny i masaży.