5.0/6
"Zapach wina i lawendy" podróż z Rainbow właśnie tędy uświadomić Tobie może jak wygląda świat w kolorze. Jeziora Plitvickie zachwycają tyle piękna w sobie mają. W Splicie Pałac Dioklecjana chłodniejszą bryzą wieje, gdy za murami jego, żar się z nieba leje. W Trogirze - mieście przepięknym, oprócz zakupu chust i serwetek przepyszną nad brzegiem morza zjesz zupę z krewetek. Mostaru w Bośni i Hercegowinie nikt rozsądny nie ominie, zderzenie kultur po dwóch stronach mostu i uprzedzenia pokazują jakie to trudne do pogodzenia. W Medugorie Matka Boska czyni same cuda, wejdź na górę objawienia jeśli Ci się uda. W uroczym z organami wodnymi Zadarze bardzo kamieniste, ale przyjemne plaże. Życie nocne tu długo trwa A w tle muzyka organów wodnych gra. Czarnogóra wręcz zachwyca tak piękne widoki dla nas przemyca. Zatoka Kotorska to jeden wielki cud, Tyle pięknych widoków to dla duszy miód. Serpentyny Kotorskie takie moce mają, że turyści jadąc ze strachu się modlą i przewodnika słuchają. Bo obejrzeć to wszystko z takiej wysokości, to jak wzlecieć w niebo na skrzydłach miłości. Sam Stary Kotor to miasteczko przecudne, przypływają tu wielkie Cruisery, by życie nie było nudne. Lokalny przewodnik przekazał o mieście tyle treści, że w głowie się nie mieści. Budwie nie jedno miasteczko do pięt nie dorasta, bo plaża wchodzi do centrum miasta. A w Dobrej Wodzie jest zawsze piękna pogoda, tylko nie dobra jest sama woda! Jadąc już do Dubrownika mija się Wyspę Świętego Stefana, Która to wyspa jest dla gwiazd zarezerwowana. A sam Dubrownik to wyjątkowe miasto, w którym jest bardzo ciasno, Strasznie drogo i gorące słońce zewsząd chuchające. Ale dla odpoczynku podróży apogeum jest dzień spędzony na plaży w Bośniackim Neum Tam słońce trudy ciężkiej podróży zniweluje i na podróż powrotną samolotem przygotuje. Wycieczka przepiękna, cudne miasta i plaże, szkoda tylko, że tak długo trzeba siedzieć w autokarze. Ale dla wspomnień i tylu miejsc, które się zwiedziło WARTO BYŁO! PS. Dodatkowym bonusem tych wakacji było podwójne lądowanie pełne atrakcji, bo wiała Bura i nie chciała nas wpuścić na teren Chorwacji! :)
Iwona, Trzcianka - 12.08.2024 | Termin pobytu: lipiec 2024
10/11 uznało opinię za pomocną
5.0/6
wycieczka ciekawa, dużo pieknych miejsc w różnych krajach, w tak krótkim czasie, organizacja bardzo dobra, szczerze polecam:)
Malgorzata, Radom - 11.07.2021
1/1 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Wycieczka "Zapach wina i lawendy" był dla mnie powrotem do czasów dzieciństwa i wakacji pod koniec lat 70-tych w byłej Jugosławii. Wówczas jako dziecko wspólnie z rodziną pamiętam, iż przejechaliśmy trasę od Dubrownika do Splitu. Podobną podróż (w znacznie bardziej komfortowych warunkach niż wówczas-podroż fiatem 125p i noclegi w namiocie) umożliwił mi Reinbow. Ciekawa wycieczka, przepiękna krajobrazowo. Zobaczyłam to, co pragnęłam: cudowny Dubrownik (słusznie nazwany perłą Adriatyku), piękne plitwickie jeziora, urokliwy Mostar i przepiękna Czarnogóra z Zatoką Kotorską. Oprócz uczty dla oczu (krajobrazy po drodze i wszystkie urokliwe miejsca) wycieczka daje możliwość zadumy i refleksji-wizyta w Medjugorie. Trudy podróży autokarem wynagradzały ciekawe opowieści pilotki pani Julii -sympatyczna i kompetentna osoba- przekazywał ogrom wiedzy. Umilała nam podróż snując ciekawe opowieści o historii, kulturze , sytuacji politycznej krajów, które odwiedziliśmy (a podczas jednej podróży było ich przecież trzy). Zawsze też chętnie odpowiadała na pytania uczestników wycieczki. Hotele na trasie-jak to bywa na wycieczkach objazdowych- różne -zarówno pod względem zakwaterowania , jak i wyżywienia. Podsumowując wycieczka spełniła moje oczekiwania i będą ją polecać moim znajomym.
Aneta, Myszkow - 31.07.2024
4/4 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Przy całej sytuacji związanej z pandemia udało się wyjechać. Program uległ zmianie że względu na wymogi Bośni i Hercegowina posiadania wyników testu na cowid, dlatego odpadł wyjazd do Medjugorie i Mostaru. Zamiast tego zwiedziliśmy Szybenik i Zadar, z czego byłem zadowolony, bo wcześniej ich nie widziałem. Na szczęście w autobusie nie musieliśmy nosić maseczek. Trochę klopotliwe było korzystanie z restauracji hotelowych, bo część zupełnie sobie nie radziła z wydawaniem posiłków i niekiedy kolacja trwała ponad 1,5 godziny. Plusem była mała ilość turystów - pierwszy raz widziałem tak pusty Dubrownik. Ogólnie oceniam wyjazd bardzo dobrze i polecam tym co lubią zwiedzać
Piotr, Warszawa - 11.08.2020
9/10 uznało opinię za pomocną