5.3/6 (140 opinii)
4.0/6
Ciekawa wycieczka, niesamowite widoki oraz przeprawa rzeką i rafting. Obiekty do zwiedzania byłyby ciekawsze, gdyby przewodnik miał coś więcej do opowiedzenia o Albani.
3.5/6
Moja ocena 3,5 jest odzwierciedleniem odczuć z wycieczki po powrocie do domu. Do tej pory podróżowałem sam i pewne rzeczy, które w wycieczkach objazdowych są "normalką" trochę mi mniej pasowały. Co mi się podobało? Na 6 - Rafting - świetna zabawa, pełna profeska. Praca przewodnika (pozdrawiam p.Przemysława) - absolutnie genialne prowadzenie. Ogromna wiedza i umiejętność zaciekawienia tematem. Na 4/5 - wycieczka faktultatywna - trekking do wodospadów - trasa technicznie porównywalna z Ścieżką pod reglami w Tatrach. Trasa 16-20 km. Okolice szlaku dość monotonne - pewnie mi brakowało jakichś spektakularnych widoków. Trochę lepiej bym ocenił wycieczkę faktultatywną - jezioro Koman. Piękne widoki. Mi nie przeszkadzało to, że miejsce jest bardzo turystyczne i na kamienistej plaży są tłumy. Miasta na trasie. No cóż - miasta mnie średnio ciekawią a było ich sporo. Obiektywnie patrząc zwiedzanie miasta było zorganizowane OK. Był czas na zwiedzanie i czas na zakupy lub kawę... To, co mi bardzo przeszkadzało to brak możliwości zatrzymania się w pięknych miejscach po drodze. Cała wycieczka jest trochę gonitwą. Przejeżdżaliśmy przez piękne rejony i mieliśmy możliwość oglądania ich jedynie z okien autobusu.
3.5/6
Z przykrością przyznaję, że niska ocena wynika z niemal traumatycznego zakwaterowania na objeździe. Zrozumiałe jest to, że Albania jest nadal krajem rozwijającym się, ale biuro podróży powinno się lepiej postarać w wyborze hoteli. Hotel Princ i Kristal chyba pozostaną na zawsze w pamięci uczestników: brud, pleśń, problemy z ciepłą wodą, średnie jedzenie (do tego będąc wegetarianką, czasem nie miałam czego jeść). Niektórzy mieli w łazience rurę wystającą ze ściany zamiast słuchawki prysznicowej, a inni nawet dziurę w suficie. Nie spodziewałam się, że będzie aż taka przepaść w porównaniu z tym, czego miałam przyjemność doświadczyć w Rumunii z tym biurem (było świetnie).
3.5/6
Przewodnik Ania o przepraszam Pani Ania -kompletna porażka, tak apodyktycznej, nieprzyjemniej, niesympatycznej osoby w tym zawodzie jeszcze nie spotkałem kompletnie nie zorganizowana osoba. Kolonie to miejsce dla niej. Idąc na raffting dostaliśmy info że we własnym zakresie mamy zadbać o swoje rzeczy.Najlepiej słuchaj i nie zadawaj pytań ona wie najlepiej, podczas jazdy autobusem słowotok potrafi nawijać przez 2-3 godziny nie było możliwości zresetowania się, a SAMA WYCIECZKA godna polecenia ale spodziewałem się więcej tego off road, treking łatwy ale buty trekingowe trzeba mieć (pamiętajmy to są góry) pogoda się zmienia.Miasteczka ładne mieszakńcy bardzo pomocni jedzenie dobre pod warunkiem że wiesz co zamawiasz :) Jeżeli chodzi o ceny w knajpach taniej niż w Polsce ale sugeruje zejść na mniej uczęszczane ulice przez turystów różnica w cenach odczuwalna dla kieszeni.Pogoda jak to na południu rewelacyjna kraj dobry na sam odpoczynek oczywiście w all :-)