Opinie o Atlantic Highway

3.5/6

Stany Zjednoczone historyczne i współczesne

Byliśmy razem z żoną na przełomie września i października 2023 roku na interesującej nas trasie Wschodniego Wybrzeża USA. Do Stanów wróciliśmy po 20 latach już tym razem bez wizy, Trasa w opisie Biura bardzo ciekawa- w rzeczywistości dalej ciekawa ale u nas fatalnie zrealizowana. W założeniu- trasa ułożona idealnie od kolebki Stanów, przez współczesny NY i Waszyngton aż po współczesność Cap Canaveral i rozrywkę w Orlando i Maiami. Ostrzegamy, że wyjazd jest praktycznie bez przewodnika/przynajmniej nasz/. Rola pilota przewodnika jest w opisie i Warunkach Uczestnictwa opisana ogólnikowo. Wiemy, że na zwiedzanie muzeów potrzebny jest osobny przewodnik ale na całej trasie oczekiwaliśmy od pilota/przewodnika przynajmniej usystematyzowanej ogólnej wiedzy o Rewolucji Amerykańskiej w XVIII /z wyjątkiem kilku opowieści pilota przy okazji wizyty w Bostonie nie dowiedzieliśmy się nic/ czy o Wojnie Secesyjnej albo fundamentach Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Brak informacji nawet o „ABC Stanów”- o geografii, czy o sąsiadach- nie wspomnę. Zestaw Tour Guide System otrzymany od Biura był z wyjątkiem 2-3 razy nie używany! Bo po co jeżeli w mieście pilot nic nie mówił. Wyjazd z Panem Tomaszem/naszym pilotem/- tylko dla obczytanych, z dobrą i bardzo dobrą znajomością jeż. Angielskiego. Długie kilkugodzinne przejazdy autokarowe odbywały się praktycznie w ciszy bez opowieści pilota o historii, geografii czy teraźniejszości USA. Było to dla nas dużym zaskoczeniem szczególnie po przeczytaniu innych opinii o Atlantic Highway z wcześniejszych lat, gdzie oceny pilota przez uczestników nie były niższe niż 5 na 6 możliwych i chwalące wiedzę pilota. My nie jesteśmy marudzącymi nowicjuszami turystyki objazdowej ale z taką realizacją spotkaliśmy się po raz pierwszy. Istotnym kosztem wyjazdu był dodatkowy koszt 490$/osobę, /płatne dodatkowo na miejscu/ na bilety wstępu, lokalnych przewodników i napiwki. Kwota ta nie została rozliczona nawet orientacyjnie -to brak elegancji przy rzucającym się w oczy braku innego przewodnika to oszczędności Biura naszym kosztem- do zmiany! Praktycznie ani razu pilot nie pomógł w zrozumieniu angielskojęzycznych objaśnień na całej trasie/w tym szczególnie na wycieczce na bagna Everglades i amfibią po Maiami/. Zwiedzanie miast na zasadzie idźcie i sobie zobaczcie- powszechne. Pan Tomasz bardzo miły , spokojny i sympatyczny ale to za mało na prowadzenie grupy polskiej w USA. /sprawiał wrażenie, nagle zastępującego kogoś na tej trasie/. Zazdrościmy wcześniejszym grupom, które w zachwycie oceniały swoich pilotów z ogromną wiedzą- cytuję wcześniej oceniających innych pilotów…”rola pilota to 50% sukcesu wycieczki objazdowej- to jego rola!!”.Prosimy-w trosce o klienta –do poprawy. Zakwaterowanie to inny temat. Przed wyjazdem jeszcze zgłosiliśmy, że chyba opinii wcześniejszych klientów nikt nie czyta w Biurze i nie reaguje na złe i bardzo złe opinie o wybranych hotelach a właściwie powtarzające się skargi na 2 hotele w Stamford i Orlando. Na szczęście na naszej trasie zmieniono hotel w Orlando na lepszy-bez zastrzeżeń. Ten w Stamford pozostał zły-brudny- do zmiany. Reszta hoteli zgodnie z obiecanym standardem hoteli 3*. Wyżywienie tak jak amerykańskie jedzenie - „plastikowe” i nie „nasze”-to już znamy –tylko amerykańskie, mało zjadliwe śniadania. W trasie mało czasu na lancze w innym stylu-ale to Ameryka. Śniadania w hotelu w Maiami zamówione tylko dla nas- szczególnie oszczędne- znów oszczędność Biura. Transport lotniczy- wybrane najtańsze warianty z 6-cio godzinnymi przerwami na tranzycie/w Amsterdamie w rozkładzie były inne wcześniejsze połączenia tymi samymi liniami Delta za 3 a nie za 6 godzin!/ w drodze powrotnej analogicznie- znów oszczędności Biura. Dreamliner z reklam Rainbow – dawno nieaktualny. Trzeba to brać pod uwagę przy wyborze Turoperatora. Na szczęście przelot do Orlando –bez przesiadki ale na miejscu brak autokaru do transportu do hotelu. Na szczęście zapadła decyzja pilota o przejeździe taksówkami do hotelu i już o 2 w nocy byliśmy w pokoju. Wycieczka na Key West za dodatkowe 130$/os. bez sensu- prawie 8 godzin w autobusie, nie co ponad 1,5 godziny na miejscu. Intensywność programu- wyczerpujące tempo ale do przewidzenia na wycieczce objazdowej. Szkoda, że nie przewidziano wariantowych opcji zwiedzania np. Nowego Yorku w przypadku trudnych warunków atmosferycznych. Nam trafiła się wycieczka statkiem na wyspę ze Statuą Wolności czy spacer Mostem Brooklińskim w warunkach oberwania chmury i zalania metra bo nie było możliwości zmiany kolejności zwiedzania obiektów.