Opinie o Wina Holiday

4.5/6

Hotel Wina Holiday

Po tygodniowym zwiedzaniu sprawnie zostaliśmy przetransportowani do hotelu. Wcześniejszy nasz pobyt był również w Kucie, ale w jej północnym rejonie i było tam spokojnie, z towarzyszącym nam codziennym życiu Balijczyków. Sam przejazd przez centrum Kuty nasz bardzo zszokował. Zgiełk, restauracje, bary, masaże, skepy, stragany, wielki ruch na ulicach. Europejskie centrum zabawy. Ale hotel mimo że w centrum jest położony na uboczu, ok 200 m od ruchliewj ulicy nadmorskiej. Sam hotel zadowoli wszystkich, ma swój klimat i czuje się że jestśmy w kraju egzotycznym. Architektura hotelu, mnóstwo zieleni, baseny- bafdzo sympatycznie. My mieliśmy tylko śniadania i te nam smakowały. Ich śniadania to nasze obiady, zupy, sałatki, ryż, kurczaki, owoce- wszystko w różnych konfiguracjach. Generalnie ok. Obsługa bardzo się stara, aby wszystko było ok. Uśmiech, jak zresztą wszystkich Balijczyków towarzyszy im na każdym kroku. Kuta natomiast to centrum odpoczynku, wszystko pod turystę. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Sklepy, galerie, bary, puby, restauracje, masaże, pamiątki, biura podróży. Natomiast ocean burzliwy, fale na ogół wysokie, dobry dla początkujących serferów, bo dla doświadczonych to raczej fale za małe. Stąd mnóstwo szkółek na plaży. Podczas naszego pobytu doświdczyliśmy ulewy monsunowej i plaża z czystej zmieniła się w zaśmieconą. Bambusy, kokosy to można było wytłumaczyć sobie, ale ogromne ilości plastyków, folii. Wtedy zobaczyliśmy jaki to jest problem z usunięciem tej grupy śmieci. Azja z tym problemem sobie nie radzi. T.ak też jak ktoś szuka przyjemności plażowania, kąpieli w oceanie to musi poszukać sobie innej plaży. Ale generalnie polecamy to miejsce na odpoczynek, ale warto wcześniej skorzystać z oferty wycieczki po wyspie, bo po pobycie tylko w Kucie wspomnienie wyspy może być różne i nie oddające wizerunku Bali. Generalnie polecamy.