Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka od pierwszego dnia była tym na co liczyłem, a momentami było nawet lepiej. Dzień 1. Cetynia zamiast Podgoricy. Rewelacja bo w obecnej stolicy niczego ciekawego nie znajdziemy, a w pierwszej stolicy Czarnogóry i owszem. Dzień 2. Góry Przeklęte. Fajna wycieczka Land Roverami. W simie szkoda, że już prawie wszędzie asfalt :). Przyjemny spacerek do wodospadu z lodowatą wodą i pięknymi widokami. Dzień 3. Szkodra. Dość szybko, ale niestety przy tego typu wyjeździe mamy coś za coś. Tym czymś była Ochryda. Bardzo ładna starówka. Oczywiście brakowało czasu. Wieczorem MIłek zorganizował nam "wieczorek zapoznawczy" z bambusem. (Jak ktoś pojedzie to się dowie co to jest). Dzień 4. Struga (jakieś 20 min od Ochrydy). Teoretycznie dzień wolny nad jeziorem. Nie wiem czy ktoś został na cały dzień. Rano fakultatywne paralotnie - ci co byli zachwyceni. Później wycieczka do wioski w paśmie Galiczicy i wiejska biesiada u naszego przewodnika. (Takie popołudnie zapoznawcze). Z hotelem graniczy cerkiew w skale z XIV wieku i monastyr. Dzień 5. Kanion Matka. Szkoda że do jaskini była łódka a nie kajak, ale gdyby nie to, w Prizren bylibyśmy jeszcze później. Kosowo zrobiło na mnie duże i pozytywne wrażenie. Dzień 6. Rafting w kanionie Tary. Niezapomniane wrażenie połączone z przejazdem Tyrolką. Dzień 7. Wolne albo objazdówka w ramach objazdówki Kotor-Budva-Njegusi. Dzień 8. Wyjazd o 13, a więc Ulcinj w którym mieszkaliśmy. Ma całkiem ładną starówkę i cytadelę. Jak ktoś chce więcej to na moim blogu tojajacek.blogspot.com/2023/08/ opisałem poszczególne miejsca i wrażenia, o zdjęciach i filmikach nie wspomnę. I jeszcze uwaga do serwisu r.pl - w lokalizacji wycieczki jest wpisana Chorwacja - nie zahaczamy o Chorwację :)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam wszystkim którzy lubią czynny wypoczynek, doświadczać nowych wrażeń, poznawać nowe miejsca, kulturę i ciekawych ludzi. Program umożliwia to wszystko. Nie ma czasu na nudę . Na tym wyjeździe nacieszyłam oczy pięknymi krajobrazami, doświadczyłam po raz pierwszy lotu paralotnią, raftingu i rajdu go górskich drogach jeepami . Dzięki pani przewodniczce Pani Pauli, poznałam kulturę i historię Bałkanów. Jestem bardzo zadowolona z wyboru tego programu.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ta wycieczka, mimo braku jakichkolwiek oczekiwań, okazała się strzałem w dziesiątkę. Wszystko było dopięte na ostatni guzik — świetnie zorganizowany program, różnorodne atrakcje i pełen profesjonalizm ze strony organizatorów. Hotele były dobre, czyste i komfortowe, z wyżywieniem, które pozwalało poczuć lokalne smaki. Transport bez zarzutu — ogromne podziękowania dla naszego kierowcy, Gorana, za bezpieczną i sprawną jazdę oraz cierpliwość.:) Pilot wycieczki - Miłek - zasługuje na szczególne wyróżnienie. Człowiek z klasą i ogromną wiedzą, którą przekazuje w ciekawy sposób. Od pierwszego dnia dało się odczuć jego zaangażowanie i troskę o każdy szczegół. Kulturalny, spokojny, zorganizowany, a przy tym potrafił rozbawić, zintegrować grupę i sprawić, że czuliśmy się jak paczka znajomych, a nie przypadkowi współtowarzysze podróży. Program był naprawdę urozmaicony i pełen wrażeń — rafting, paralotnia i tyrolka to niezapomniane przeżycia, które dodały całej wyprawie nuty adrenaliny. Każdy dzień przynosił coś nowego, a jednocześnie był dobrze przemyślany i nieprzeładowany. Z całego serca polecam tę wycieczkę każdemu, kto chce poczuć klimat Bałkanów, przeżyć coś wyjątkowego i wrócić z głową pełną pięknych wspomnień. Być może jeszcze wrócę w tamte strony, bo skradły mi kawałek serca i trochę miejsca w galerii zdjęć. ;)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeśli ktoś jeszcze się zastanawia, czy wybrać się na tę wycieczkę, podpowiadam - skuś się, a nie pożałujesz!!! Bałkany to zaskakujące miejsca i widoki: piękne góry, turkusowe rzeki, niezliczone meczety, cerkwie, błękitne morza i jeziora... To cudowni, bardzo otwarci na turystów ludzie, smaczne jedzenie, wino i rakija... To totalny chaos na ulicach, który niejednego Polaka doprowadza do palpitacji serca ;) Bardzo, bardzo polecam!!!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniały wyjazd idealnie dopasowany do preferencji mojej rodziny. Świetna organizacja, bardzo ciekawy program, doskonała możliwość obcowania z bałkańską przyrodą, sporo punktów programu zaplanowanych w terenach górzystych co sprawia, że łapiemy trochę oddechu od letnich upałów. Aktywnie i bez nudy, dla chętnych odrobina adrenaliny. Nasz wyjazd zaliczyliśmy rodzinnie: rodzice, dzieci i dziadkowie. Program wycieczki jest tak zaplanowany, że z powodzeniem każdy z uczestników mógł skorzystać ze wszystkich atrakcji wyjazdu. Mnóstwo pysznego jedzenia, wspaniała kawa, a przy tym cudowne widoki i niezapomniane wrażenia. Spędziliśmy 8 aktywnych i wspaniałych dni, które na długo pozostaną w naszej pamięci. Tak jak obiecał nasz pilot wycieczki Miłek, którego serdecznie pozdrawiamy, wycisnęliśmy dany nam czas jak cytrynę. Nie sposób właśnie nie wspomnieć o Panu Miłosławie, który dzięki swojej ogromnej wiedzy, wspaniale osadził nas w realiach dawnych i dzisiejszych Bałkanów, a także zaraził cząstką miłości do tego rejonu; ogromna wiedza i jego wielka troska o każdego z uczestników to dodatkowy atut. Plan wycieczki na stronie to tylko ramowy rzut ponieważ nie da się opisać faktycznego przebiegu wyjazdu, trzeba być przygotowanym na wiele pozytywnych niespodzianek, które kryją się uczestnikom pod "suchym" opisem. Wybierając 4 żywioły trzeba również wziąć pod uwagę, że oddalamy się od bardziej uczęszczanych terenów i zapuszczamy się głębiej, a to również oznacza, że baza noclegowa ma inne standardy, które my przyjmowaliśmy z przymrużeniem oka oraz odrobiną humoru. Bardzo pozytywnie oceniam również działanie biura Rainbow, kontakt, organizację, szybką reakcję oraz system informowania.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniała alternatywna forma zwiedzania. Jeepy, rafting, jazda na osiołkach, lot paralotnią oraz taniec w rytmie macedońskiej muzyki - tego nie ma w innych ofertach :-) A wszystko to w towarzystwie cudownej pani pilot - Gosi Rucińskiej, która w bardzo przyjemny sposób opowiadała nam dosłownie o WSZYSTKIM co dotyczy Bałkanów (od historii, przez literaturę, film, muzykę aż do przepisów na bałkańskie smakołyki). Wycieczka dość intensywna, ale był czas na wypoczynek. Bardzo dobrze zorganizowane przejazdy, które nie były męcząco długie, wystarczająca ilość postojów i bardzo dobre tradycyjne jedzonko. Oprócz śniadań i obiadokolacji często pojawiał się tradycyjny lunch (lokalne sałatki, sery, pieczywo, itp.). Hotele bardzo dobre w świetnej lokalizacji umożliwiającej wieczorne spacery. Szczegóły dotyczące programu: - dzień 1 - do Czarnogóry przylecieliśmy z Katowic w godzinach porannych, więc mieliśmy caaaaały dzień na plażowanie, spacery lub lenichowanie przy basenie. Hotel w miejscowości Ulcinj - bardzo przyjemny, jedzonko smaczne. - dzień 2 - wcześnie rano wyruszyliśmy do Albanii, gdzie przesiadliśmy się do jeepów. Off road krętymi górskimi ścierzkami - bajka! Trzęsło dość mocno, ale chyba o to chodzi ;) Treeking do wodospadu trwał ok. godziny po czym nasi sympatyczni kierowcy zabrali nas na lunch przygotowany przez mieszkańców Theth - pyszne sery, warzywa i inne smakołyki. W drodze powrotnej widzieliśmy małego nieźwiadka, który zerkał na nas zza drzew :) - dzień 3 - ciąg dalszy albańskich wędrówek - podejście do twierdzy Rozafy nie było bardzo męczące, a widoki z góry nieziemksie! Odwiedziliśmy również przepiękną Szkodrę, gdzie był czas wolny na obiad i zakupy a następnie udaliśmy się w dalszą podróż, której celem była Macedonia. W godzinach popołudniowych dotarliśmy do Ochrydu - przepięknego, bajkowego miasta nad jeziorem Ochrydzkim. Po cudownym spacerze, podczas którego spotkaliśm ogromnego żółwia i obowiązkowych zdjęciach przy cerkwi św. Jovana Kaneo, łódeczkami udaliśmy się do centrum miasta, gdzie podczas czasu wolnego można było zaszaleć na zakupach! Ceny w Macedonii są naprawdę bardzo niskie - a w sklepikach same skarby! - od lokalnych win i smakołyków po przepiękną ręcznie robioną biżuterię. - dzień 4 - w tym dniu miał odbyć się lot paralotnią, który udaremniła nam pogoda :( był to jedyny niezrealizowany punkt wycieczki. Deczczowa aura nie zepsuła spaceru i przejażdżki na osiołkach prowadzonych przez mieszkańsów Elszani, ani też wspaniałej biesiady w rytmie macedońskiej muzyki. Były tańce, wspólne gotowanie, wino, rakija i śpiew! Na koniec - nadal w towarzystwie tańczących, śpiewających i wesołych mieszkańców Elszani przemaszerowaliśmy do autobusu. - dzień 5 - tego dnia mieliśmy okazję zobaczyć przepiękny kanion Matka, który przepłynęliśmy łódeczkami (latarki w jaskini nie są konieczne) a następine udaliśmy się do Kosowa, gdzie zwiedziliśmy malowniczy Prizren. Uwaga na pobudkę ok. 4 nad ranem - muzułmanie nawołują do modlitwy z aż dwóch meczetów! dzień 6 - powrót do Czarnogóry i rafting na rzece Tara - niezapomniane przeżycie. Kanion zarówno widziany z góry - z autobusu, jak i z dołu jest przepiękny. Chętne osoby mogły przejechać się zip linem - porządna dawka adrenaliny :) W tym dniu koniecznie trzeba zabrać do podręcznego bagażu ubrania na przebranie - na raftingu nieźle chlapie ;) - dzień 7 - wypoczynek nad morzem lub fakultatywna wycieczka Montenegro tour. Zachęceni pozytywnymi opiniami wybraliśmy się na wycieczkę, która okazała się strzałem w 10. Przez cały dzień towarzyszyły nam przepiękne widoki, a przejazdautobusem "agrafkami" Boki Kotorskiej był bardzo emocjonujący! Polecamy wyszstkim!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Była to fantastyczna wycieczka pełna wrażeń. To jest wycieczka dla tych, którzy lubią podróżować, się wstać rano i zacząć aktywnie zwiedzać i się uczyć o innych kulturach i krajach. Na tej wycieczce można zwiedzać niezwykłe atrakcje i autentyczne miejsca, a nie "kiczowatość." Po prostu super sprawa! Codziennie zwiedzaliśmy prześliczne miejsca, do których ciężko się dostać bez biur podróży. Wszystko było wspaniale zorganizowane, jestem bardzo zadowolony z tej wycieczki.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Oj program to świetna propozycja dla aktywnych osób. Tyrolska, paralotnia, rafting dostarczają wielu pięknych wrażeń i wspomnień. Trekingi, jeepy w górach przeklętych, Kanion Tary i Matka - no bajka. Miasto Prizren też pięknie jest położone u podnóża gór Szarplaninac, malownicze i podobne trochę do Sarajewa. Polecam bardzo.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniała wycieczka-moc atrakcji których sami byśmy sobie nie zorganizowali. Tak jak opisano w planie wycieczki- mieliśmy możliwość na odpoczynek pierwszego dnia (co dla nas było dużym plusem ponieważ wylatywaliśmy z Warszawy po godzinie 8 rano a przyjechaliśmy tam z drugiego końca Polski). Podczas wycieczki mieliśmy możliwość zarówno odpoczynku jak i zwiedzania. Warto podkreślić, że ta wycieczka jest dla ludzi w każdym wieku (my baliśmy czy nie będzie ona zbyt intensywna ale okazała się przyjemna i dostosowana do każdego nieżalenie od wieku i kondycji). Naszą przewodniczką była Pani Alicja, która ma przeogromną wiedzę o Bałkanach, opowiadała nam ciekawostki, żarty o Bałkańczykach i oczywiście przedstawiła całą historię współczesną i historyczną o tych regionach- bardzo miło się tego słuchało a nawet chciało się wiedzieć więcej. Oprócz Pani Alicji, w każdy dzień mieliśmy również lokalnego przewodnika (bardzo często to byli Polacy mieszkający w tamtych regionach) więc można było z nimi swobodnie porozmawiać i dowiedzieć się czegoś o lokalnych tradycjach, sposobie życia, potrawach czy zwyczajach. Jeśli chodzi o brak znajomości języka obcego- nie stanowiło to żadnego problemu- np. w Czarnogórze prawie z każdym można było porozmawiać w języku polskim bo oni nas rozumieli. Najgorzej było w Albanii ale to również nie stanowiło problemu bo słowa takie jak: kawa, piwo, ile płace itp .znali doskonale :) My z mężem przed wyjazdem zastanawialiśmy się jak będzie wylądać sprawa obiadu/lunchu, ponieważ nie zawsze był on przewidziany w planie wycieczki. Odpowiedź jest prosta- albo zatrzymywaliśmy się na czas wolny (toaleta/kawa/jedzenie) w restaracjach gdzie można było szybko dostać ciepłe posiłki/ obiad lub raz nam sie zdarzyło, że nie było czasu na obiad ale za to mieliśmy postój przy lokalnej piekarni gdzie pokupiliśmy sobie drożdzówki i inne pieczywo na dalszą podróż. Jesli chodzi o pokoje to nie ma na co narzekać, łóżka wygodne, pokoje mniejsze lub większe (my zazwyczaj trafialismy na pokój z balkonem) jedynie w Macedoni warunki troszkę gorsze ale wystarczające na taki typ wycieczki. Dla osób które były zmęczone całą wycieczką (dla nas był to przyjemny czas- nie wymagał dużej kondycji fizycznej- wręcz czasem chcieliśmy więcej i bardziej intensywnie) ostatni dzień mógłbyć dniem odpoczynku w kurorcie turystycznym nad samym morzem, ale my spragnieni zobaczenia więcej udaliśmy się na zwiedzanie kolejnych miast Kotoru i Perastu. Na koniec warto również wspomnieć o leniwej niedzieli :) Po śniadaniu (dla osób nie korzystających z paralotni zwiedzanie zaczynało się ok godziny 10.30) poszlismy na przyjemny ok 1h spacer po okolicznych górach i wiosce z przepieknymi widokami (tutaj można było wjechac na osiaołkach) a pożniej popłyneliśmy na Biesiadę w miejscu totalnie odcietym od zgiełku miasteczka- taka nasza prywatna plaża- gdzie oprócz śpiewu, tańcy i lunchu mogliśmy zasmakować lokalnych alkoholi takich jak rakija, wino białe i czerwone oraz piwko.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Mój ostatni wyjazd wakacyjny z organizatorem Rainbow był absolutnie niezapomniany! Program był fantastyczny, a każda zaplanowana atrakcja spełniła moje oczekiwania. Rafting dostarczył mnóstwo adrenaliny i emocji, a lot paralotnią oferował niesamowite widoki i poczucie wolności. Największym zaskoczeniem było jednak poznanie miłości mojego życia – to uczucie pojawiło się zupełnie niespodziewanie. Chciałabym serdecznie podziękować Rainbow za perfekcyjne zorganizowanie tego wyjątkowego wyjazdu, który na zawsze pozostanie w mojej pamięci.