Opinie klientów o Bangkok i perły Morza Andamańskiego

5.5 /6
174 
opinie
Intensywność programu
4.8
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.4
Transport
5.5
Wyżywienie
5.1
Zakwaterowanie
5.1
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

4.0/6

Joanna, Solec Kujawski 10.03.2015

Tajlandia piękna. Pobyt w Bangkoku to strata czasu. Jeden dzień by wystarczył w zupełności- było zorganizowane zwiedzanie. Na dzień drugi organizator nie zaplanował żadnej wycieczki, nawet dodatkowo płatnej.Uczestnicy wycieczki nie byli przygotowani na to, aby w wielkim mieście samemu sobie zorganizować czas. Większość udała się do centrum handlowego-królestwa podróbek, ale ile czasu można spędzić na bazarach. Nie po to się jedzie 8 tyś km.Następny dzień to straszna nuda w autokarze, można było ten czas wykorzystać na przekazanie uczestnikom wiedzy o historii, obyczajach, życiu w Tajlandii itp. Niestety obejrzeliśmy tylko stary film pt. Anna i król. Przewodniczce nie chciało się bardziej wysilić, a może nie była przygotowana... Generalnie trzeba się przygotować na spore dodatkowe wydatki.Za prawie wszystkie wycieczki trzeba słono dopłacać. Niektóre kupowaliśmy w lokalnych biurach bo było taniej. M.in. wycieczkę do tzw.skały Jamesa Bonda z Krabi. Można by też zorganizować powrót do Warszawy z Phuket, a nie tracić cały dzień na powrót do Bangkoku. Mimo nieco krytycznego opisu,urlop ogólnie udany,wszystko rekompensują rajskie krajobrazy i cudna ciepła woda w morzu.Polecam wycieczkę na Symiliany (z Phuket- z lokalnego biura). Również fajna była wycieczka łodziami motorowymi na okoliczne malownicze wyspy z Phi Phi oraz do dżungli-przejażdżka na słoniach. Hotele wszystkie o.k.bez zastrzeżeń. Jedzenie też.Pyszne owoce, nieco pikantna kuchnia do polubienia. Polecam makaron pad-thai pycha.

4.0/6

Dawid, Lwówek Śląski 11.01.2023
Termin pobytu: grudzień 2022

Zawiedziony przewodnikiem

Z Rainbow byłem drugi raz Pierwszy USA i teraz Tajlandia. Byłem razem z rodziną od 19.12.23 do 3.01.23 Miałem zabukowaną wycieczkę na Phuket i potem przelot do Bangkoku i objazd w kierunku Phuket. Z braku samolotu z Katowic -tak nas poinformowano - zamieniłem wycieczkę na lot z Warszawy do Bangkoku i potem objazd aż do Phuket i lot do Bangkoku następnie powrót do Warszawy. Mała zmiana poza tym, że bukowałem w czerwcu i wycieczka miała kosztować ok 40 000 zł a po zmianie na wylot z Warszawy nie należał się rabat bo to inna wycieczka. Zapłaciłem 45 000 zł Mało tego miałem zabukowane bilety w samolocie (syn ma 194 cm wzrostu) po zmianie wycieczki zmienili mi miejsca w samolocie pomimo zapłaconych miejscówek. Wycieczka: mieliśmy przewodnika Panią Dagnę. Od samego początku byłem zniesmaczony. Po poprzedniej wycieczce w USA gdzie przewodniczką była Pani Kinga -pozdrawiam serdecznie- zmagałem się z Panią Dagną, która jedynie służyła pomocą wskazując godziny spotkań, pobudek itp Pani Dagna na każde pytanie o cokolwiek związanego z Tajlandią szukała odp w internecie. Sorki ale internet ja też mogę poprzeglądać. Nie miała kompletnie wiedzy na temat Tajlandii i tłumaczyła, że jest przewodnikiem po Szwajcarii. Sam program wycieczki Ok. Pierwsze dni trochę zwiedzania Świątyń -nudne ale jednocześnie egzotyczne. Następnie transfer w kierunku wysp Pi Pi przesiadka na łódki i piękne plaże oraz nurkowanie. Fajnie i piękne widoki, nurkowanie... fajnie. Kolejny transfer łodzią na Phuket i laba w wybranym hotelu. Miało być 5 dni laby. Phuket w ramach wybranego czasu pozwiedzałem i poplażowałem. Ok każdy znajdzie coś dla siebie. Można leżeć na jednej z plaż -Kata, Karon, Patong lub popłynąć ma wyspę Bonda i co tam kto lubi. Wybierając hotel kierowałem się również odległością od lotniska czyli 40 min z Kata. To mi pasowało. Okazało się że laby mieliśmy 4 dni bo transfer do Bangkoku zamiast z lotniska oddalonego o 40 min zaplanowali nam busa i przejazd 250 km do Surat Thani 3 godz w busie. Niby niewiele ale po dotarciu do Bangkoku Ok godz 19.00 wieczorem mieliśmy mało czasu na zabawę wieczorną na ulicach Miasta Aniołów i śmiganiu Tuk Tukami. Szkoda ale ktoś przyoszczędził na biletach!! Podobnie było w dniu kiedy mieliśmy transfer z Pi Pi na Phuket. Wyjazd zamiast o godz 8.00 rano przesunięty na 10.00 w efekcie dotarliśmy do hotelu Ok 14.00 zamiast 12.00 Takie małe zmiany ale wiadomo że na objeździe czas jest cenny. Mniej czasu na zwiedzanie i zapoznanie się z okolicą, hotelem, restauracjami...Cały wyjazd programowo fajny bo dużo plaż i ładnych wysp a mniej Świątyń i miejsc zadumy - zależy kto co lubi. Ostatnie 1,5 dnia czyli transfer na lotnisko Surat Thani znowym przewodnikiem Łukasz - i to był gość- przez 3 h w autokarze więcej się dowiedziałem o Tajlandii niż przez cały objazd z P. Dagnà. Gość jest 16 lat przewodnikiem a wiedzę i chęć jej przekazania niesamowita. Dziękuję Panie Łukaszu, uratował Pan wycieczkę. Ocena wycieczki 4, organizacja i pilot 1 tylko za Łukasza bo tak bym dał 0

4.0/6

Piotr, Lublin 13.05.2016

Cała MASA hałaśliwych Chińczyków, szczególnie w Bangkoku, przez których wycieczka traci swój klimat.

3.5/6

PIOTR 29.11.2023
Termin pobytu: listopad 2023

Mieszane uczucia

Tak jak wskazuje tytuł mojej opinii mam mieszane uczucia dotyczące wycieczki. Najwiecej do życzenia pozostawiają hotele w pierwszej „objazdowej” części wycieczki, dodatkowo posiłki w tych hotelach na bardzo niskim poziomie. Piąty dzień wycieczki to typowa „zapchaj dziura”. Kolacja w mieście Ao Nang to jakiś kiepski żart, gdy zostaliśmy usadzeni na chodniku i patrzyliśmy na kucharzą paradującego po „kuchni” z papierosem w buzi. Plus na pewno po stronie hotelu, który już sami możemy sobie wybrać na Phuket (dopłacaliśmy do tego hotelu)- tutaj bez zarzutów, było czysto, schludnie i smacznie. I oczywiście sam pobyt w Tajlandii to cudowna przygoda, przepiękne krajobrazy wysp to robi mega wrażenie. Podsumowując, cena wyjazdu w naszym przypadku była wysoka i liczyliśmy na wyższy standard w hotelach i w wyżywieniu. Dowiedzieliśmy się że osoby, które bukowały wyjazd tydzień później od nas zapłaciły znacznie mniej więc przy takiej cenie pewnie nie mielibyśmy tylu zastrzeżeń).
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem