Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Określając jednym słowem Tajlandię nie sposób nie napisać "zachwycająca"! Choć jedno słowo to za mało, by opisać ten fantastyczny kraj w południowo-wschodniej Azji. Kultura jest z pewnością tym, co uderza tu Europejczyka. Wiara Tajów w dobre uczynki i duchy widoczna jest w każdym miejscu - wszechobecne świątynie, liczne amulety i przesądy, a także zauważalny odmienny od europejskiego styl życia oparty na Sanuk (przyjemność). Tajowie nie krzyczą, nie spieszą się, nie denerwują- po co ? Życie ma być przyjemnością i szkodą je tracić na takie bzdury :-) Tego można im pozazdrościć. Tajlandia to także kraj skrajności- wielkie złote lub kolorowe świątynie leżą w często bardzo ubogich częściach Tajlandii. Ale jest to spójne z ich religią i naukami Buddy. Jednocześnie kraj zachwyca przyrodą- wielością gatunków drzew, zielenią, przy czym przeplata się to z dużą ilością odpadów (szczególnie mocno widoczny plastik) leżących w wielu miejscach. Jeśli chodzi o sam wyjazd to był on PERFEKCYJNIE zorganizowany. Po samym przylocie przewodnik odebrał nas z lotniska i pojechaliśmy do hotelu w Bangkoku. Hotel bardzo przyjemny (jak zresztą każdy podczas części objazdowej- wszystkie były czyste, przestronne z wielkimi łóżkami). Już wówczas przewodnik poinformował nas o planie na następny dzień i wskazał jak można spędzić wolny wieczór. Wymiana USD na baty w lokalnym kantorze (wskazówka- warto zabrać większe nominały; lepszy kurs mają waluty w większych nominałach - np. 100 EUR lub USD). My wybraliśmy się do BAIYOKE SKY HOTEL znajdującego się blisko naszego hotelu. Jest to najwyższy, 88-piętrowy hotel w Tajlandii (2-gi co do wysokości budynek w Bangkoku). Koszt to 450 batów, ale w cenie jest wybrany drink do wypicia w barze na 83 piętrze. Drink pyszny, a widoki cudowne. Warto! Drugi dzień to zwiedzanie Bangkoku- świątynia Złotego Buddy, Leżącego Buddy, rynek kwiatowy, Pałac Królewski ze świątynią Szmaragdowego Buddy, a to wszystko okraszone masą ciekawych informacji przekazywanych przez naszego przewodnika Leona. Potem lunch i rejs po kanałach (warto szukać wygrzewających się na brzegu waranów- podobno kto zobaczy, będzie miał szczęście). Tego dnia dla chętnych odbywała się wycieczka Tuk Tukami po nocnym Bangkoku. Bardzo polecam. Dzięki temu zobaczyliśmy Bangkok by night- najpierw wyjście na drinka do pięknie położonego lokalu z widokiem na cały Bangkok, potem wizyta w Chinatown i możliwość spróbowania znanych Street Foodów- jedliśmy tajskie pączki, naleśniki z jajkiem i wiele innych, a na końcu nawet spróbowaliśmy legendarnego świerszcza (są nawet skorpiony na patyku!!). Wycieczka dodatkowo płatna, ale dająca obraz nocnego Bangkoku. Kolejny dzień to wyjazd do Kanchanaburi - rejs po pływającymi targu (pyszne lody kokosowe za jedyne 50 batów!), muzeum budowniczych mostu na rzece Kwai, lunch na barce (wielkie wow!) i most na rzece Kwai oraz podróż historyczną częścią kolei. Kolejny dzień to Ayutthaya - dawna stolica Tajlandii i wiele ruin świątyń. Piękne miejsce. Następnie kolejna stolica Tajlandii, czyli Sukhothai, a tam kolejna piękna atrakcja, czyli eksplorowanie parku historycznego na rowerach. Miejsce piękne, a dzięki rowerom można ja w całości zwiedzić (kompleks jest położony na ogromnym terenie). Następny dzień to Golden Triangle, czyli Złoty Trójkąt - miejsce, gdzie łączy się Tajlandia z Birmą i Laosem. Byliśmy w najbardziej wysuniętym na północ cyklu Tajlandii. Niestety z uwagi na sytuację polityczną w Birmie, przejście na teren Birmy było niemożliwe, ale rejs po Mekongu był bardzo ciekawy (można zobaczyć wielkie hotele i kasyna budujące się po stronie Laosu). Kolejny dzień to przejazd do Chang Mai- po drodze wizyta w wiosce, w której tworzy się parasoli z papieru czerpanego (dwukrotnie odwiedzone przez księżnę Dianę). Tu możliwość zakupienia parasolki, papieru, czy jakiekolwiek innego przedmiotu, który za drobną zapłatą (100 batów) obecni artyści ozdobią wybranym przez nas rysunkiem. Potem wyjazd do fabryki jedwabiu i do sklepu z biżuterią. Osobiście uważam te dwa punkty za najsłabszy punkt programu, stanowiący lekki "zapychacz" wycieczki. W Chang Mai pojawiła się też możliwość wzięcia udziału w gali Muai-Thai. Bardzo ciekawe przeżycie. Koszt to 1000 batów (miejsca przy samym ringu). Ponadto w Chang Mai polecam udać się wieczorem na nocny market- bardzo ładne produkty (dużo więcej prawdziwego rękodzieła, niedostępnego w Bangkoku czy później w Pattayi) i występy na żywo. Kolejny dzień to dzień wolny lub możliwość zakupienia wycieczki fakultatywnej. My byliśmy w sanktuarium słoni i było to niezapomniane przeżycie. Bardzo polecam! Możliwość obcowania z tymi wielkimi, lecz potulnymi, zwierzętami była bardzo ożywiająca. Kolejnego dnia udaliśmy się na masaż tajski. Był to już nasz kolejny masaż, więc nie było to dla nas nic nowego, ale generalnie miłe przeżycie. Jadąc do Tajlandii warto się nastawić na masaże, które są dostępne wszędzie i bardzo tanie (koszt od 180 batów do 450 batów przy wizycie w pokoju hotelowym). Tego dnia również przejazd nocny pociągiem z Chang Mai do Bangkoku. Podróż pociągiem bardzo ciekawa- siedzimy sobie, a ok 21/22 przychodzi Pan, który nasze siedzenia przeistacza w leżanki :-) Pościel czyściutka, wydezynfekowana. Również prowiant bardzo fajny na tę drogę. Rano byliśmy w Bangkoku na super śniadaniu, po czym udaliśmy się do Pattayi - każdy do wybranego hotelu. Sama Pattaya to taki polski Sopot, przy czym zupełnie martwa w ciągu dnia w nocy zamienia się w tętniącą życiem dyskotekę. Walking Street to jedna wielka dyskoteka z ofertami Ping pong show co 2 metry. Jeśli chodzi o posiłki to polecam Restaurację DOM i Cabbages&Condoms; podróżować można Boltem- apka działa w Tajlandii bez zarzutu. Warto udać się na wyspę Koh Larn (prom - 30 batów, speed boat- 150 batów). My pojechaliśmy na dalsze plaże, bo ta główna była pełna ludzi (tu też kursują bagażówki do różnych plaż na wyspie lub można wynająć na cały dzień skuter za 300 batów). Koszt leżaka 100 batów. Podsumowując, wycieczka do Tajlandii była świetnie zorganizowana, przewodnik miał bardzo dużą wiedzę, dzięki czemu mogliśmy poznać ten kraj i jego mieszkańców, a także odwiedzić miejsca, których nie było w programie wycieczki lub w Pattayi. Tajlandia to piękny i urzekający kraj, pełen sprzeczności- czasem pachnący Pad Thai-em, czasem śmierdzący, z piękną przyrodą, ale też z mnóstwem śmieci, z fantastycznymi, uśmiechniętymi i zawsze pomocnymi Tajami (dobre uczynki są bardzo ważne, żeby się zasłużyć i odrodzić w wyższej formie wcielenia).
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka naprawdę super. Wszystko zgodne z programem, a dzięki niesamowitemu pilotowi Panu Arkowi, zobaczyliśmy dużo więcej. Nie rozumiem maruderów. którzy po powrocie zamieszczają opinie typu, ze wycieczka do niczego bo za dużo świątyń , że za zimno a to za ciepło.... ludzie , czytajcie program i wszystko będzie ok. Dla mnie osobiście wyjazd bardzo udany, bez zastrzeżeń.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Prawdziwa baśniowa , świetni ,empatyczni rezydenci Michał i Salli . I hotel na pobycie Siam Bayshore to strzał w dziesiątkę .
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo ciekawa wycieczka. Mn{stwo światyń i wspaniałych widoków. Jedzenie na objedzie rewelacja. Zawsze w świetnych lokalizacjach, w pięknych okolicznościach przyrody. Hotele także bardzo dobre. Nie polecam jedynie fakuletu Czarna Świątynia, bardzo dziwne miejsce, specyficzne.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd godny polecenia
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W 100% polecamy !!!! Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana. Wielkie podziękowania dla Pani Anastazji oraz tajskiego przewodnika - Tony , którzy w sposób ciekawy przekazali nam wiele informacji o zwyczajach, geografii i kulturze Tajlandii. Odpowiadali na wszystkie pytania i pomagali w każdej sytuacji. Hotele na wysokim poziomie. Nawet podczas części objazdowej był czas na odpoczynek i na zwiedzanie. Wyżywienie ku naszemu zaskoczeniu wyborne. Jeśli wycieczki objazdowe to tylko z Rainbow - atutem biura to profesjonalni przewodnicy. Po Meksyku, Portugali, Maroku z biurem Rainbow pojechaliśmy do Baśniowej Tajlandii, i kolejny raz biur nie zawiodło Nas.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przepiękna wycieczka. Bogaty program zwiedzania. Logistycznie dopięta na ostatni guzik. Pomimo intensywności programu można sobie poradzić nawet z ograniczeniami zdrowotnym,ktore posiadam. Pilot pan Bartek, duża wiedzą, kompetencja, i kultura osobista. Wycieczkę polecam z całego serca, kto się jeszcze waha niech się nie zastanawia tylko bukuje.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To naprawdę był baśniowy urlop....
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ale trochę męcząca, 11 dni pobudka o 6.00. Wrażenia niesamowite. Bardzo fajni współtowarzysze wycieczki.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Mieliśmy przyjemność uczestniczyć w wycieczce objazdowej "Baśniowa Tajlandia" i była to podróż, którą zapamiętamy na długo! Program wycieczki był świetnie skomponowany - różnorodny, pełen fascynujących miejsc, a jednocześnie dobrze zbalansowany pod względem tempa zwiedzania i czasu na odpoczynek. Szczególne podziękowania należą się pilotowi Michałowi, który od samego początku do końca wykazywał się ogromnym profesjonalizmem, zaangażowaniem i - co najważniejsze - imponującą wiedzą o Tajlandii. Jego opowieści o kulturze, historii i codziennym życiu Tajów nadawały każdemu miejscu głębszy kontekst i sprawiały, że podróż nabierała wyjątkowego charakteru. Zawsze służył pomocą, był otwarty na pytania i dbał o dobrą atmosferę w grupie. Dzięki tej wycieczce mogliśmy zobaczyć nie tylko piękne świątynie i egzotyczną przyrodę, ale również poczuć klimat Tajlandii. Cała organizacja - transport, hotele, lokalny przewodnik - również była na bardzo dobrym poziomie. Zdecydowanie polecamy tę wycieczkę wszystkim, którzy chcą poznać Tajlandię w sposób ciekawy, komfortowy i bezpieczny - zwłaszcza z takim pilotem jak Michał, którego serdecznie pozdrawiamy i zapraszamy do Kwidzyna!