Opinie o Chatur Costa Caleta

Super Fuerteventura

Wyjazd w październiku bardzo udany. Hotel niestety zrobił na nas złe wrażenie, chociaż nie jesteśmy wymagający i zawsze szukamy czegoś na plus. Pokój czysty, codziennie sprzątany, obsługa pomocna i bardzo miła. Niestety restauracja pozostawia wiele do życzenia, przy większym obłożeniu brakowało czystych sztućców, kieliszków do wina, a nawet talerzy, słabo sprzątane stoliki. Jedzenie w miarę ok. każdy znajdzie coś dla siebie, chociaż mały wybór. Ogólnie hotel sprawiał wrażenie brudnego. Natomiast wyspa jest przepiękna i to rekompensuje wszelkie niedogodności hotelowe. Nie polecam tego hotelu☹️

Mieszane uczucia

Na Fuercie byliśmy w końcówce października. Plusy: -blisko do lotniska, transfer trwał 15-20 minut - miła obsługa w hotelu - hotel położony w fajnym miasteczku, sporo restauracji, barów, wypozyczalni aut, 10 minut na dużą piasczystą plażę -dobry kontakt ze strony rezydentki, fajne oferty wycieczek -sprawna, choć stara, klimatyzacja w pokiju Minusy: -hotel dosyć stary, pokoje wymagają odświeżenia - z obu stron hotelu trwa budowa oraz remont drogi, więc trzeba liczyć się z dużymi niedognosciami (kucie młotami od 8 rano) - jedzenie typowe pod Anglików, tłuste, monotonne i słabe desery - przekąski w trakcie dnia to jakieś nieporozumienie, pozostawione przy basenie frytki, burgery z mielonek i trochę ciastek (wszystko potwornie smierdzialo) - słaba oferta drinków, tylko jeden bezalkoholowy, większość to gotowce z automatu, - trzeba uważać z otwieraniem na dłużej drzwi balkonowych ponieważ wszedl nam karaluch, - leżaki bez możliwość regulacji oparcia, trzeba dobrze wybrać, żeby nie leżeć pół dnia w cieniu ponieważ basen jest otoczony z każdej strony budynkiem Generalnie jeśli ktoś nie ma dużych wymagań to może być dla niego okej, my zapłaciliśmy podobne pieniądze, jak za hotele 4 gwiazdkowe, więc trochę się zawiedliśmy.

pobyt w Chatur Costa Caleta

Był to nasz chyba 11 wyjazd na Fuerteventurę do hotelu Costa Caleta chyba 5 .Ostatni wyjazd nie udał się w roku ogłoszenia pandemii. Porównanie poprzednich pobytów w tym hotelu a obecny pobyt to przepaść. Windy dwie nie czynne w części trwały jakieś remonty tak to nazywam bo nie wiele się działo w sensie wykonywanych tam prac. Wyżywienie na pewno nikt głodny nie chodził ,ale w poprzednich latach extra teraz tak sobie. Wycieczka objazdowa po wyspie miernota totalna. Mamy porównanie z poprzednich wyjazdów ,myślę ,że my mieliśmy większą wiedzę na temet wyspy od naszej Pani przewodnik . Zainteresowanie kierownictwa hotelu żadne ,poprzednio zawsze była osoba która chociaż trochę znała język polski . obecnie nic takiego się nie zdarzyło . Czar tym hotelem prysł jak bańka mydlana .Nigdy z niego już nie skorzystamy. pozdrawiam Heba Helena

Chatur Costa Caleta - omijaj z daleka

Po pierwsze robaki chodzące po pokojach, łazienkach i najważniejsze po stołówce. Po drugie bardzo złe jakościowo jedzenie, większość rzeczy z mrożonek, krewetki nieoczyszczone, soki bardzo rozwodnione, drinki z dystrybutora. Brak informacji które drinki są bezpłatne a za które trzeba płacić. W ofercie jest informacja że pokoje częściowo odnowione i może były odnowione tzn. odmalowane albo to po prostu Rainbow ma takie kiepskie pokoje. Śmietnik pod oknem pokoju i sterta połamanych rzeczy. Poza hotelem z jednej strony ruina a z drugiej roboty drogowe (hałas w ciągu dnia, pył, kurz). Brak możliwości skorzystania z balkonu. W oknach dziurawe zasłony. W łazience obtłuczona wanna i zasłonka plastikowa, która niewiele chroni. Z basenów obłazi farba, ruszają się drabinki po których się wchodzi i wychodzi z basenu, zdecydowanie za mało leżaków - jeszcze przed godziną 7.00 rano były pozajmowane no i pracownik chloruje wodę w basenach nie wieczorem tylko około 8.00 rano a basen otwierają o 9.00. Co 3 dni rozkodowywały nam się klucze do pokoju, ponadto drzwi były zepsute i trzeba było je kilkakrotnie zamykać żeby na prawdę były zamknięte (jak panie sprzątały to zastawaliśmy otwarte drzwi). Klimatyzacja nie jest klimatyzacją tylko nawiewem (a w ofercie jest klimatyzacja) , poza tym kiepsko działa a w częściach wspólnych (np. recepcja i restauracja) nie działa. Jedyny plus hotelu to obsługa - bardzo miła recepcja, próbująca mówiąca po polsku i barmani oraz ulotka z podstawowymi informacjami w języku polskim. NA plus także położenie hotelu blisko promenady nad oceanem i blisko centrum rozrywkowego. Niestety to nie są trzy gwiazdki tylko najwyżej 1.

POLECAM SAMOCHÓD NA DWA DNI W AUTO RAMIREZ MAŁY 30 E PÓŁNOC WYSPY TRASA AJUY-BETANCURIA-CARALLEJO-EL COTILLO . DUŻY WRANGLER (CASCO NA COFETE) 70 E POŁUDNIE WYSPY TRASA SOTAVENTO-COFETE-LA PARED PIĘKNY ZACHÓD SŁOŃCA

Przeciętny hotel

Jakoś hotelu w porównaniu do ceny jest przeciętna. Na plus czystość oraz obsługa hotelu. Pokoje sprzątane przez 5 dni w tygodniu. Posiłki różnorodne, aczkolwiek nastawione na angielskich klientów. Każdy znajdzie coś dla siebie. Dużo do życzenia pozostawia stan techniczny poddasza - obdrapane ściany, pobite kafelki i zarośnięty basen skutecznie odstraszały od korzystania z tej części hotelu. Widok z pokoju na część hotelu która była w remoncie - porozstawiane kontenery na śmieci, kable i narzędzia. Sypiąca się dachówka oraz stara szmaty, które na niej zalegały zrobiły na mnie negatywne wrażenie. Codziennie o 6 rano budziła nas śmieciarka głośno zsypująca smieci. Do miejskiej sztucznej usypanej plaży jest 600m, jednak tamtejszy piasek jest niemiły i kamienisty. Do plaży z miękkim piaskiem należy się udać promenada 1km dalej. W tej cenie pozostał lekki niedosyt.

Lipiec sierpień 2025

Hotel 3 gwiazdkowy lecz w biurze podróży było powiedziane że 4 gwiazdek. W przypadku hotelu to na 3 gwiazdek zasługuje jedzenie spoko każdy coś dla siebie znajdzie drinki nie za bardzo za te lepsze trzeba zapłacić obsługa miła i pomocna do plaży około 600 metrów- 8-10 minut pieszo przy hotelu znajduje się lokalny supermarket około 500 metrów znajduje się sporo sklepików z pamiątkami spotykanie z rezydentem super pani z Rainbow była bardzo pomocna wszystko opowiedziała co i jak za co jej wielkie dzięki, w pokoju brak lodówki co mnie bardzo zaskoczyło bo nigdy mi się nie zdarzyło że w hotelowym pokoju nie było lodówki, jak komuś po pry budzeniu to musiałby zejść na dół do baru a tak ogólnie spoko

wakacje

ogólnie dobrze

pobyt 4osobowej rodziny

Wybraliśmy wczasy 7 dniowe w tym hotelu. Hotelowi mimo remontu w 2021 roku przydałoby się odświeżenie-popękane płytki, które niekiedy odpadały i stanowiły zagrożenie, powyrywane i połamane kratki zbierające wodę przy prysznicach basenowych(niewiadomo kiedy czyszczone?), leżaki zakupione lata temu- niektóre pozarywane. Basen przez 7 dni naszego pobytu nie był przez nikogo czyszczony, wokół basenu sprzątanie polegało na umyciu szlałfem. Jedzenie niestety również nie należało do najsmaczniejszych. Mięsa i ryby nieprzyprawione, monotonne jedzenie, czasami podawane popsute warzywa, banany były tak niedojrzałe, że cieżko było je nawet obrać,dla wybredniejszego dziecka nie za bardzo było co jeść. Podczas naszego pobytu brodzik dla dzieci był niedostępny (odgrodzony leżakami), baseny na dachu również wyłączone. Mini golf niestety nieczynny w okresie naszego pobytu-otwarte tylko w okresie letnim. Pokój dla czterech osób bardzo mały-jedno podwójne łóżko, rozkładana sofa i nie bardzo można się ruszyć. Z plusów to na 100% obsługa hotelowa-pomocni i mili recepcjoniści, kelnerzy, kucharze i barmani. Animacje dla dzieci i dorosłych również super.

Wakacje wrzesień

Hotel czysty, położony w ciekawej okolicy, blisko promenada wzdłuż oceanu. Jedzenie niestety masakra, mało, monotonne, niedobre, niedoprawione, twarde mięsa. Szynki niezjadliwe, mało owoców. Przekąski to już wogóle dramat, zimne . Do hamburgerów zamiast bułki położony chleb tostowy. Obsługa hotelowa nie wyrabia bo jest ich mało na dane staniwisko, tworzą się kolejki, brakowało np kawy i trzeba było długo czekać nim uzupełnią. All inclusive w tym hotelu odradzam bo nie warto. Brakowało leżaków, obsługa chodzi i ściąga ręczniki po 40 minutach nieobecności, a ty w tym czasie sobie stój i czekaj. Zgłoszenie tego faktu w recepcji nic nie dało. Przy dużym obłożeniu po prostu brakuje leżaków.