3.4/6 (34 opinie)
Kategoria lokalna 3
3.0/6
Morze i kąpiele w nim zrekompensowały wszystkie minusy. Hotel zdominowany przez młodzież angielską, która zachowuje się źle (głośno, szczególnie w nocy i mało elegancko, np. nogi w butach na ławie i na kanapach, pozostawianie naczyń gdzie popadnie). Nie pojechalibyśmy już do tego hotelu.
3.0/6
pokoje brudne,podłoga nieumyta przez tydzień,ręczniki wymienione 2 razy,pościel 1 raz.bar klejący wycierany rzadko śmierdzącą szmatą.barmani z uśmiechem na twarzy sypali lód ręką do kubka,pili alkochol podrywając młode angielki,zawsze mieli coś lepszego do zrobienia niż obsługa.w nocy hałas od 3 do 7 powrot pijanych,glośnych,bezczelnych,kopiących po drzwiach.w ciągu dnia szalejących niebezpiecznie na basenie,śikających z balkonu a dziewczyny spacerują gołe po balkonie.jedzenie jak wszędzie kto nie oczekuje frykasów nigdy nie bęzie głodny.położenie fajne plaża 200m,miasto100m.reszta ok.niepolecam starszym,lubiącym spokój,i osobą z dziećmi.
2.5/6
Hotel dla ludzi młodych!!! Młodzi Anglicy balujący od 23 do 5 rano. Plusy-rano pusty basen i leżaki. Okolica piękna. Łazienka pamiętająca czasy komuny
2.5/6
Jeśli chodzi o samą wyspę to jest fantastyczna a pogoda bardzo fajna pomimo iż jechaliśmy w połowie września. Co do rezydenta też nie mamy zastrzeżeń :) Jeśli chodzi o hotel to na pewno nie jest to miejsce dla par albo dla osób które jadą wypocząć. W nocy ciągłe bieganie krzyki i trzaskanie drzwiami. Jedzenie bardzo monotonne i nie apetyczne...