Albańskie Golem - atrakcje i plaże. Co warto zobaczyć?

Niewielka miejscowość Golem położona na południe od portowego miasta Durres, z roku na rok zyskuje na popularności. Co sprawia, że coraz więcej turystów decydujących się na klasyczne wakacje all inclusive chce spędzić swój urlop właśnie tam? Czy rzeczywiście Golem może stanowić idealny cel letniego urlopu na albańskim wybrzeżu Adriatyku? Poznaj największe atrakcje i sprawdź, co warto zobaczyć podczas urlopu.

Golem w Albanii – co warto wiedzieć?

Golem to typowy kurort, który w ostatnich latach dość mocno został zabudowany hotelami, apartamentowcami i pensjonatami. Z racji tego, że przylega bezpośrednio do obrzeży Durres, idąc wzdłuż wybrzeża, można nawet nie zauważyć, że znalazło się w innej miejscowości. Przez Golem przebiega droga SH4, która łączy je z położonymi nieco bardziej na południe Lushnją i Fier. Oczywiście łatwo do kurortu dojechać bezpośrednio z Durres – własnym autem lub taksówką.

W Golem głównie pojawiają się ci turyści, którzy zdecydowali się na tygodniowe lub dłuższe wczasy all inclusive. W tym niewielkim, albańskim miasteczku czeka na nich niezła infrastruktura, nie tylko pod postacią hoteli, ale też licznych beach barów, restauracji czy sklepików z pamiątkami. Co można uznać za atrakcję w Golem? Zagranicznych turystów przyciąga długa i piaszczysta plaża.

Plaża w Golem - Plazhi i Golemit

Największym atutem Golem jest jego plaża (Plazhi i Golemit). Rozciąga się na dystansie prawie 5 km i na całej długości oferuje miękki, jasny piasek. Woda w morzu jest tu krystalicznie czysta, a widoki są naprawdę bardzo przyjemne. Dla takich atrakcji w Golem warto przyjeżdżać!

Wzdłuż plaży wznoszą się hotele. Część z nich dysponuje bezpośrednim dostępem do wybrzeża. Stąd plaża jest mocno zastawiona hotelowymi leżakami i parasolami. Da się jednak znaleźć takie jej fragmenty, które są wolne od tej plażowej infrastruktury. Oczywiście działa tu mnóstwo barów i restauracji, ale też wypożyczalni sprzętu pływającego. W Golem atrakcji tak naprawdę nie brakuje, więc podczas swoich wakacji w Albanii nie będziesz się nudzić.

Plaże obok Golem - atrakcje dla lubiących odpoczynek

Będąc w Golem, warto wygospodarować czas na poznanie plaż znajdujących się w jego mniej lub bardziej bliskim sąsiedztwie. Tuż obok rozciąga się Plazhi i Durrësit. To główna i największa plaża Durres. Jednak bywa ona jeszcze mocniej zatłoczona niż ta znajdująca się bezpośrednio w Golem.

Dużo spokojniej i bardziej kameralnie jest na Plazhi Karpen. Rozciąga się na południe od Golem, na wysokości miejscowości Karpen. Nawet w szczycie letniego sezonu da się tam znaleźć taki fragment plaży, w obrębie którego nie będzie tłumów.

Na uwagę zasługuje też położona ciut dalej Plazhi i Gjeneralit. Do niej najlepiej podjechać samochodem lub taksówką, bo od Golem dzieli ją dystans ok. 20 km. Warto, bo jest tu odrobinę bardziej dziko i naturalnie.

Albańskie Golem - atrakcje

W samym Golem, oprócz plaży, hoteli i restauracji, nie ma żadnych zabytków. Natomiast kurort ten stanowi idealną bazę wypadową do eksplorowania leżącego po sąsiedzku Durres. To duże, portowe miasto kryje całkiem pokaźną ilość historycznych obiektów i ciekawych miejsc, które można odwiedzić w przerwie od plażowania, pływania czy kosztowania doskonałej, albańskiej kuchni.

Golem jako baza wypadowa do Durres

Będąc w Durres, warto przede wszystkim zobaczyć pozostałości weneckich fortyfikacji, których najbardziej charakterystycznym elementem jest wieża wznosząca się od strony portu. Jednak największą atrakcją Durres, w przenośni i dosłownie, są ruiny amfiteatru rzymskiego. Ciekawostką na jego temat jest to, że odkryto go przez przypadek w 1966 roku. Zbudowany na nim dom zaczął się nagle zapadać. Gdy sprawdzono powody takiego stanu rzeczy, dokopano się do ruiny dużo starszej budowli, o której nikt nie miał bladego pojęcia. Po czasie okazało się, że pod ziemią znajdują się ruiny amfiteatru, który w okresie świetności mógł pomieścić nawet około 18 tys. widzów! Obiekt ten oczywiście jest udostępniony zwiedzającym. Prezentuje się dość intrygująco, bo wygląda tak, jakby go ktoś specjalnie wcisnął pomiędzy domki jednorodzinne i inne, współczesne budowle. Takich atrakcji w Golem i o okolicach właśnie można się spodziewać.

Dzieje Durres i okolicznych ziem zgłębiać też można podczas wizyty w Muzeum Archeologicznym. Na uwagę zasługuje również Mecze Faith z początku XVI wieku oraz pozostałości rzymskich łaźni i forum. Na spacer warto wybrać się na wzgórze ponad nabrzeżem i portem, na którym wznosi się pałac Zogu I, czyli albańskiego króla. Sam budynek od lat stoi i niszczeje, ale z jego okolic rozciąga się przyjemna panorama miasta i okolic portu. Wokół, z racji strategicznej lokalizacji, znaleźć można sporą ilość betonowych bunkrów. Dodatkowo to dość spokojny i raczej rzadko przez turystów odwiedzany zakątek miasta. A dzięki licznie porastającym wzgórze drzewom, latem można tu na chwilę odetchnąć od upałów i skryć się przed palącym słońcem.

Atrakcje położone na południe od Golem

Co warto zobaczyć w Golem lub okolicach? Na pewno trzeba wybrać się na wycieczkę fakultatywną w Albanii do Parku Narodowego Divjakë-Karavasta (Parku Kombëtar Divjakë-Karavasta). Do pokonania jest dystans niecałych 50 km. Park Narodowy ochrania teren, na którym znajduje się pokaźnych rozmiarów, niezwykle malownicza laguna. Otaczają ją mokradła i sosnowe lasy. Miejsce to jest ostoją przede wszystkim dla ptaków, w tym pelikana kędzierzawego i kormorana małego.

Na mierzei oddzielającej lagunę od otwartego morza rozciąga się plaża. Są też ośrodki wypoczynkowe, bary i restauracje. Jedynym mankamentem parku narodowego są… komary, które niestety dość licznie tam występują. Jednak fanów ornitologii czy dzikiej przyrody raczej nie powinno to odstraszyć. Tamtejsze krajobrazy, niesamowita roślinność oraz możliwość podziwiania rzadkich gatunków ptaków jest doświadczeniem jedynym w swoim rodzaju. Będąc w tej okolicy, można też zajrzeć do ruin fortu Bashtovë, a także odpocząć chwilę na znajdującej się nieopodal niego plaży (Plazhi i vile-boshtoves).

Autorka: Aleksandra Zagórska - Chabros

Data Publikacji: 05.07.2023
autor artykulu zdjecie

Artykuł autorstwa: Redakcja Rainbow

Eksperci z branży turystycznej – piloci wycieczek, animatorzy, rezydenci i przewodnicy i wielu innych specjalistów, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami i wiedzą zdobytą podczas niezliczonych podróży. W tekstach łączą praktyczne wskazówki z fascynującymi historiami i ciekawostkami z różnych zakątków świata. Ich opowieści to nie tylko przewodniki po popularnych kierunkach, ale przede wszystkim autentyczne relacje osób, które na co dzień pracują z turystami i poznają opisywane miejsca od podszewki.

Zobacz inne o:

Podobne artykuły

krajobraz kierunku
Akropol ateński – sekrety świętej skały, która zmieniła światWznosi się nad Atenami od ponad dwóch i pół tysiąca lat, a jego białe kolumny widać z każdego zakątka miasta. Akropol ateński to najsłynniejszy zabytek starożytnej Grecji i jedno z najbardziej znanych stanowisk archeologicznych na świecie. To miejsce, gdzie narodziła się demokracja, filozofia i teatr – fundamenty naszej zachodniej cywilizacji. Każdego dnia tysiące turystów z całego świata wspina się na święte wzgórze, by zobaczyć architektoniczne arcydzieła starożytnego świata i chociaż na chwilę przenieść się w czasy świetności. To tutaj Perykles realizował swoją wizję idealnego miasta, Fidiasz tworzył arcydzieła rzeźby, a Sokrates prowadził dysputy, które do dziś kształtują nasz sposób myślenia. Ale Akropol to nie tylko muzeum pod gołym niebem. To żywa historia, która przetrwała najazdy barbarzyńców, eksplozje prochowni, trzęsienia ziemi i współczesne zanieczyszczenia. Każdy kamień opowiada inną historię – od mykeńskich pałaców po bizantyjskie kościoły, od osmańskich meczetów po współczesne odkrycia archeologów. Co sprawia, że ateński Akropol jest tak wyjątkowy? Jakie tajemnice skrywają ruiny, które zmieniły oblicze Europy na zawsze?
krajobraz kierunku
Zakazane Miasto w Pekinie – poznaj sekret jego nazwy i niezwykłą historięNa mapie Pekinu, w centrum miasta, wyróżnia się miejsce, którego sama nazwa brzmi jak zaklęcie. Przez pięć wieków nikt spoza cesarskiego kręgu nie miał prawa tam wejść. Kompleks otoczony potężnymi murami, z dachami lśniącymi w słońcu żółtym szkliwem, stanowiło centrum świata dla dynastii Ming i Qing. To artykuł o niezwykłym miejscu za potężnymi bramami, których nie otwierano po zachodzie słońca. Eunuchowie, damy dworu, strażnicy i konkubiny. Wszyscy odgrywali swoje role w pałacowym dramacie. A niektóre z nich, jak Perłowa Konkubina, zapłaciły najwyższą cenę za miłość, ambicję i lojalność. W tym artykule nie opowiem Ci jedynie o architekturze. Zabiorę Cię w miejsce, gdzie ziemska władza miała być odbiciem nieba. Poznasz legendy, które nie pojawiają się w szkolnych podręcznikach. Sprawdź, co skrywa czerwony mur.
krajobraz kierunku
Sakkara – fascynująca nekropolia faraonówW Sakkarze, na pustynnym płaskowyżu, architekt Imhotep stworzył konstrukcję, która miała przetrwać tysiąclecia. Jego piramida schodkowa dla faraona Dżesera była jedną z najwcześniejszych monumentalnych budowli wykonanych w całości z kamienia i zrewolucjonizowała architekturę – zapoczątkowała erę, w której człowiek zaczął myśleć o swoich dziełach w kategoriach wieczności. Spacerując dziś wśród mastab Sakkary, można zobaczyć jedne z najstarszych znanych scen codziennego życia wyryte w kamieniu: rzemieślników przy pracy, tańczące dziewczęta, handlarzy kłócących się o cenę. To wyjątkowe miejsce, gdzie 4500-letnie malowidła zachowały swoje oryginalne kolory, gdzie istnieją podziemne katakumby z milionami mumii zwierząt i granitowe sarkofagi ważące 70 ton, których transport z odległego o 900 kilometrów Asuan wciąż pozostaje zagadką. Ale Sakkara to nie tylko muzeum przeszłości. To żywe stanowisko archeologiczne, gdzie każdy rok przynosi odkrycia zmieniające nasze rozumienie starożytności – od złotych mumii bogatych kupców po warsztaty mumifikacji z narzędziami przypominającymi współczesne laboratoria. Poznaj sekrety tej niezwykłej nekropolii i odkryj, dlaczego każdy miłośnik historii powinien ją odwiedzić.
krajobraz kierunku
Posągi Moai na Wyspie Wielkanocnej. Jakie tajemnice skrywają te kamienne twarze?Na samym krańcu świata, pośród bezkresu błękitu południowego Pacyfiku, leży miejsce owiane tajemnicą – Wyspa Wielkanocna. Choć to zaledwie skrawek lądu zagubiony na oceanie, od stuleci przyciąga uwagę podróżników, badaczy i marzycieli. Wszystko za sprawą monumentalnych posągów Moai, które milcząco strzegą wyspy, jakby skrywały zagadki, których nie zdołały rozwikłać całe pokolenia naukowców. Kto je stworzył? Jak zostały przetransportowane? I co tak naprawdę doprowadziło do upadku cywilizacji, która je wzniosła? Wyspa Wielkanocna to nie tylko rajska sceneria – to otwarta księga pradawnej historii, pełna niedopowiedzeń, hipotez i sekretów, które wciąż czekają na odkrycie. Pierwsi europejscy odkrywcy natrafili na posągi przypadkowo, nie zadając sobie trudu, by dokładnie zbadać ich znaczenie czy wysłuchać mieszkańców wyspy. Przez dziesięciolecia archeolodzy tworzyli teorie o „zaginionej cywilizacji” i dramatycznej katastrofie ekologicznej, często pomijając głos samych Rapa Nui – rdzennych mieszkańców wyspy, którzy nigdy nie zaginęli i wciąż tam mieszkają. Ta historia pokazuje, że tajemnice Wyspy Wielkanocnej to nie tylko zagadki kamienia i czasu, ale też pytania o to, kto ma prawo opowiadać o przeszłości. Spróbujmy więc przybliżyć się do prawdy o kamiennych strażnikach, którzy od wieków patrzą w dal oceanu.