Trudno wyobrazić sobie miasto bardziej kojarzące się ze Stanami Zjednoczonymi. Tu ziści się niejeden sen – nie tylko Woody’ego Allena, ale też statystycznego Smitha, odpowiednika polskiego Kowalskiego. Miasto, które równie mocno inspiruje muzyków, co światowych finansistów. Choć wytycza nowe trendy, nie odwraca się od swoich korzeni i historii. Metropolia pełna mostów oraz drapaczy chmur z bogatą przemysłową historią wciąż zaskakuje i zachwyca. Ja też dałam mu się oczarować.
Data Publikacji: 27.01.2020