W odróżnieniu od wielkich kurortów, na próżno szukać tutaj rzędów wielopiętrowych hoteli typu all inclusive. W meksykańskim Tulum dominują kameralne, butikowe apartamenty położone nad samym morzem. Nawet jeśli nie zatrzymujesz się w jednym z nich, możesz tutaj przyjechać, aby wypocząć na jednej z rajskich plaż w Meksyku.
Najsłynniejsza jest Playa Paraiso uznana za jedną z najpiękniejszych na świecie. Morze tam jest spokojne, klimat łagodny, a kilkadziesiąt metrów od plaży przebiega rafa koralowa – druga najdłuższa na świecie, co sprawia, że jest to idealne miejsce do snurkowania.
Z kolei położona kawałek dalej plaża Las Palmas znana jest ze świetnych warunków do kitesurfingu. Piękna jest również Playa Pescadores, na której oprócz białego piasku i licznych palm między majem a listopadem można obserwować wylęgające się żółwie. Kolejną wartą uwagi plażą jest plaża Tulum ciągnąca się wzdłuż strefy hotelowej. A to tylko początek atrakcji w Tulum!
Tulum w Meksyku to niewielka miejscowość nadmorska położona na Półwyspie Jukatańskim w stanie Quintana Roo, ok. 120 km na południe od znanego kurortu Cancun. Panuje tu klimat tropikalny z dwiema porami roku:
W porze deszczowej opady przeważnie występują popołudniami i nie przeszkadzają w zwiedzaniu, ale trzeba pamiętać, że w sierpniu zaczyna się sezon huraganowy, co oznacza zwiększoną możliwość wystąpienia silnych wiatrów i deszczu.
Przeczytaj też: Kiedy lecieć do Meksyku? Idealna pora na wakacje
W Tulum temperatura przez cały rok jest dość wysoka – rzadko przekracza 35 stopni w dzień i nigdy nie spada poniżej 13 stopni w nocy. Najgorętsze miesiące to lipiec i sierpień, wtedy też jest najwyższa wilgotność powietrza oraz najwyższe prawdopodobieństwo, że na plaże dotrą glony. Dlatego wielu turystów z Polski podróżuje na Riwierę Majańską między listopadem a kwietniem w trakcie pory suchej, kiedy temperatura powietrza wynosi ok. 25-30 stopni, czyli jest idealna pogoda na wakacje w Meksyku.
Tulum składa się w sumie z 4 części: pueblo (centrum), Aldea Zama (osiedle między wybrzeżem i centrum), Ruinas (strefa archeologiczna) oraz Zona Hotelera (strefa hotelowa). Odległości pomiędzy poszczególnymi strefami są zdecydowanie za duże, aby poruszać się na piechotę. Z kolei zwiedzanie samochodem jest o tyle trudne, że przez strefę hotelową prowadzi jednopasmowa droga, przy której trudno znaleźć miejsce do parkowania. Dlatego najlepszym pomysłem, jeśli samodzielnie zwiedzasz atrakcje w Tulum, jest wypożyczenie roweru. Co do noclegu oraz restauracji, zdecydowanie tańsze jest centrum miasta niż butikowa strefa hotelowa przy plaży.
Jedną z głównych atrakcji miasta Tulum jest strefa archeologiczna, w której można podziwiać ruiny prehiszpańskiego miasta majańskiego powstałego w XII w. n.e. Ze względu na swoje strategiczne położenie na wybrzeżu Morza Karaibskiego pełniło funkcję portu. Zanim zmieniono nazwę na „Tulum”, co w języku majańskim oznacza „mur, ogrodzenie”, miejscowość ta nosiła nazwę „Zama”, czyli „świt”. Tulum w Meksyku leży bowiem na wschodnim wybrzeżu, więc można tu podziwiać spektakularne wschody słońca.
W niewielkiej, ale bardzo malowniczej strefie archeologicznej można zobaczyć „El Castillo” (Zamek), świątynię wiatru, oryginalne malowidła naścienne oraz mur otaczający centralną część miasta. Z klifu rozpościera się też pocztówkowy widok na Morze Karaibskie oraz malownicze plaże. Aby dostać się do strefy, trzeba przejść przez kawałek lasu tropikalnego, w którym przy odrobinie szczęścia można zobaczyć zwierzęta takie jak iguany, ostronosy, tarantule czy papugi w swoim naturalnym środowisku.
Na całym Półwyspie Jukatańskim można znaleźć cenotes, czyli wapienne krasowe studnie wypełnione słodką wodą. Są ich tysiące, a każda jedyna w swoim rodzaju – niektóre całkowicie schowane pod ziemią, inne otwarte, a jeszcze inne głębokie na kilkadziesiąt metrów. W okolicach Tulum takich atrakcji również nie brakuje. Są doskonałą alternatywą dla kąpieli w morzu, świetnym miejscem na odpoczynek, zabawę i zdjęcia. Najbardziej znane, ale również najdroższe są Gran Cenote oraz Carwash. Bardzo malownicza, chociaż trochę mniejsza cenota nazywa Zacil Ha.
W cenotach można nie tylko pływać, ale również snurkować lub nurkować. W sumie na Jukatanie znajduje się 200 km podziemnych tras nurkowych. To zupełnie inne doświadczenie niż nurkowanie w morzu przy rafie. Dos Ojos to jedna z najbardziej atrakcyjnych cenot do nurkowania.
Tulum nie kojarzy się w pierwszej kolejności z muzeami, ale jest tu parę miejsc godnych odwiedzenia. Nie są to jednak muzea w klasycznym rozumieniu tego słowa. Pierwsze z nich, Mystika Immersive, zabiera nas w podróż poprzez kosmologię majańską i świat przyrody, który poznajemy różnymi zmysłami. Drugie, Sfer Ik, samo w sobie jest dziełem sztuki. Leży niedaleko hotelu Azulik i jest miejscem, gdzie przyroda spotyka się z architekturą, wpisując się w styl boho chic całego miasta. Odbywają się tu wystawy sztuk plastycznych i fotografii.
Tulum stało się bardzo popularne nie tylko wśród współczesnych hipisów, ale także instagramerów, influencerów oraz celebrytów. Jedni przyjeżdżają w poszukiwaniu duchowości i dziewiczej przyrody, inni polują na najbardziej fotograficzne miejsca na świecie. Jest kilka takich miejscówek, których nie może ominąć żaden szanujący się instagrammer. Stały się na tyle znane, że do niektórych trzeba odczekać swoje w kolejce. Każda z tych atrakcji w Tulum jest jednak tego warta. Oto kilka przykładów:
Mimo że Tulum z roku na rok jest odwiedzane przez coraz większą liczbę turystów, a do popularnych instagramowych spotów czeka się w kolejce, w okolicy wciąż są miejsca niezbyt rozreklamowane czy zatłoczone. Jednym z nich jest laguna Kaan Luum położona 8 km na południe od Tulum w Meksyku. Nie ma wokół niej żadnych restauracji ani hoteli, tylko niewielkie drewniane molo wchodzące w głąb jeziora. Można się w niej kąpać, ale nie wolno zbliżać do środka laguny, gdyż głębokość tam dochodzi do 85 metrów.
Kolejną atrakcją w Tulum, do którego rzadziej zaglądają turyści, jest Caleta Tankah. To miejsce, gdzie można zarówno zanurzyć się w słodkiej orzeźwiającej wodzie cenoty, popływać w morzu, jak i wejść do niewielkiej zatoczki, w której słodka woda miesza się ze słoną, tworząc jedyny w swoim rodzaju ekosystem.
W okolicach Tulum w Meksyku znajduje się sporo innych, sekretnych plaż, które znają przeważnie tylko miejscowi np. Playa Secreta w przepięknym rezerwacie Sian Kan lub plaża Xcacel położona 20 km na północ od Tulum.
Autorka: Iwona Klemczak