4.9/6 (121 opinii)
6.0/6
Fajny program, nie przeładowany można się i zrelaksować i pozwiedzać. To nie był mój pierwszy pobyt w Budapeszcie, ale to miasto z klimatem i chętnie wrócę jeszcze raz. Natomiast Miszkolc jako termy jest trochę przereklamowany. Tak akurat na dwie godziny i nie dłużej 😉Tokaj i winnica bardzo miło spędzony czas. I mimo, że byłam lekkim wyzwaniem dla Węgrów pracujących w czardzie, bo jestem wegetarianką a to wybitnie "mięsny" naród to dostałam super posiłki bez mięsa. No i węgierskie wina😋 pycha😊
6.0/6
Budapeszt to piękne miasto z wieloma ciekawymi zabytkami oraz architekturą. Wspaniała wycieczka statkiem po Dunaju. Piękny popis jazdy konnej u braci Lazar
6.0/6
Pierwszy raz podróżowałam z Rainbow. Pilot - super, pełen profesjonalizm, spokój, cierpliwość. Przewodnik po Budapeszcie- również profesjonalny. ogromna wiedza o historii i kulturze kraju. Opowiadał cały czas, nie gubił watku, często nawiązywal do wczesniejszych informacji. Super. podróż męcząca 1 nocleg Miskloc - Hotel Park - taki sobie, ale w końcu to jedna noc. Pobyt w termach - bezcenny. Zwłaszcza po tej podróży. Warto pamietać o klapkach, stroju i ręczniku :) Czas spędzony - 3 godziny.Naprawdę wystraczający. My płaciliśmy 2700 forintów. Po południu degustcja wina. Uczta dla ciała 6 gatunków win, podanych z jedzeniem - w tym niesamowity chlebek-bułeczki i połączone z prezentacją na temat produkcji wina. Bardzo ciekawe. Możliwość zakupu wina - płacić można było w euro, złotówkach lub forintach. No i wieczorem widok na Budapeszt ze Wzgórza Gellerta - cos niesamowitego. To chyba to, co zapamietam najbardziej. Holtel w Budapeszcie -Hotel Atlanic w centrum miasta. dla mnie super - choć moje zdziwienie wywołał fakt, że okno mojego pokoju wychodziło na wnętrze hotelu, a nie na ulicę. Była klimatyzacja. Czajnik, szklanki w pokoju. Dzień 2 zwiedzanie Pesztu. rejs statkiem OK. Przewodnik opowiadal o mieście. Wieczorem pobyt w czerdzie - szczerze polecam! Dzień ostatni to zwiedzanie Budy. Poźniej barrrrrrrdzo szybki pobyt w siedzibie Sissi i pokaz tresury koni u braci Lazarów. To najsłabszy punkt. I, jak dla mnie, smutne widowisko. Posiłek OK, ale w sumie nie warty ceny - w mojej opinii. Dodam - dla Pań - suszarek w pokojach nie ma, wiec, jesli to dla kogoś jest ważne - trzeba spakować do walizki:) Kierowcy w porządku. Grupa super - fajnie ludzie, wszysc punktualni. nigdy wcześniej nie myslałam, że to takie ważne, ale dzięki temu nie bylo nerwów. Jedn minus to powrót. Po przesiadce w Katowicach trafiłam na kierowcę - bardzo niemiły człowiek. Fakt, że nadrobił czas i we Wrocławiu byłam punktualnie.
6.0/6
Bardzo kompetentne prowadzenie wycieczki, wspanialy srodek lokomocji z wszystkimi wygodami, kulturalni i wychodzacy w strone wycieczkowiczow nie tylko kierowcy, ale rowniez prowadzaca osoba. Wszystko zapiete na ostatni guzik, bezstresowo i ze wspanialym sniadaniem, tylko dla wycieczki z Polski. Wszystko z najwyzszej polki, nie jestem do takich luksusow przyzwyczajony.