Opinie klientów o Bułgaria, Rumunia - Fale Dunaju i szczyty Karpat

4.6 /6
59 
opinii
Intensywność programu
4.0
Pilot
4.9
Program wycieczki
4.7
Transport
4.7
Wyżywienie
4.2
Zakwaterowanie
4.2
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

3.5/6

Marek 29.08.2015

Świetny pilot, ciekawy kraj, umiarkowanie atrakcyjny program

Rumunię z pewnością zwiedzić warto. Muszę tu jednak jasno podkreślić, że jestem umiarkowanie zadowolony z programu wycieczki. Transylwania jest piękna, zarówno jeśli chodzi o zabytki, jak i krajobrazy i z pewnością zasługuje na więcej niż 3 dni niezbyt intensywnego zwiedzania. Z kolei ostatnie 2 dni poświęcone wschodniej części kraju mogę z przykrością uznać za zmarnowane(jeden dzień poświęcony jest na wielogodzinny przejazd, żeby następnie przepłynąć się łodzią po delcie Dunaju, niezbyt ciekawej nawiasem mówiąc, a kolejny na miejscowość Babadag, w której jak sam opis przyznaje, nic nie ma, kupno ikon i zwiedzanie zdewastowanej Konstancy.) Ogólnie mówiąc mam poważne zastrzeżenia do programu wycieczki. Wielkim plusem był świetny pilot, p. Marek. Poza tym standard zakwaterowania (z wyjątkiem Tulczy) był bardzo solidny. Jestem w miarę zadowolony z wycieczki, ale wierzę, że byłaby ona bardziej atrakcyjna po modyfikacji programu. Dodatkową niedogodnością (niezwiązaną akurat z biurem RT), była bardzo liczna, nadużywająca alkoholu grupa, czego efektem było nieustanne marnowanie czasu w toaletach i kolejkach po alkohol (i tu apel w stronę biura, skoro nie umiemy kulturalnie podróżować, niech biuro dyscyplinuje swoich klientów przepisami o zakazie spożywania alkoholu w autokarze).

3.5/6

ARKADIUSZ, BRZESZCZE 23.07.2014

Rumunia-Fale Dunaju i szczyty Karpat

Mało intensywnie, mało przyrody, można dołożyć coś więcej bo są ku temu możliwości a kraj ciekawy i nie odkryty. Trochę nas ta wycieczka rozczarowała, bo dużo podróżujemy i mamy porównanie.

3.0/6

Andrzej, Suwałki 23.07.2022

Przecietna

No cóż Rumunia nie powala bieda i zaniedbanie widać wszędzie. Najbrzydsze miasto jakie widziałam to Bukareszt. Północ trochę bardziej europejska ale też daleko do Europy. Raz zobaczyć warto wracać nie ma do czego.

3.0/6

Krzysztof, Bielsko-Biała 27.09.2022

Piękna Rumunia, świetny program wycieczki i fatalna jego realizacja.

Polecam zobaczyć autentyczną Rumunię, zwłaszcza Transylwanię z pięknym Sybinem oraz wpółdziką deltę Dunaju. Program objazdówki świetnie skomponowany, z tym tylko, że punkty programu były "odfajkowane" byle szybko i byle zdążyć na wczesną byle kolację dla tych, którzy za nią extra zapłacili (przepłacili). Większość czasu w Rumunii spędzaliśmy na licznych "postojach technicznych" na stacjach benzynowych z WC. Bywało że postój na stacji z jedną ubikacją 40 osób trwał nawet godzinę -półtorej. Pechowo trafiliśmy na pilota, Panią Joannę, która podawała informacje nieistotne, chaotyczne i wprowadzające grupę w błąd co do szczegółów organizacyjnych. Przez to duża część grupy się zgubiła w drodze z pałacu w Podlogi, straciliśmy też możliwość zobaczenia największych atrakcji w Bukareszcie i musieliśmy samodzielnie organizować sobie transfer na lotnisko. Ponadto interakcja z uczestnikami wycieczki była nieuprzejma i agresywna, co było bardzo nieprofesjonalne i obniżało komfort podróży uczestników. Lokalny przewodnik w Konstanca, p.Barbara, z uwagi na podeszły wiek i wadę wymowy była praktycznie niezrozumiała i niesłyszalna przez uczestników wycieczki. Rumuński przewodnik, p.Julia (vel Juliana), wypowiadała się "po polsku" w sposób, który przy dłuższym odbiorze był bardzo męczący. Liczne natręctwa językowe, lokalne naleciałości i irytujące przerywniki, problem z wymową trudniejszych polskich wyrazów. Więcej o Rumunii dowiedzieliśmy się z wikipedii niż od lokalnych przewodników. Rumuński autobus na objazdówce mocno wyeksploatowany, głośny, z niesprawnym systemem nagłośnienia. Hotele transferowe przy ruchliwych drogach klasy schroniska młodzieżowego, zdarzały się braki wyposażenia, ręczników, a nawet raz ciepłej wody. Pilota te kwestie nie interesowały. Pani Pilot zainteresowana była wyłącznie sprzedaniem jak największej ilości fakultatywnych kolacji w cenie 50% wyższej niż w menu restauracji. Do dzisiaj, pomimo złożonego pisemnie żądania, nie rozliczono pobranej od każdego kwoty 150EUR (więcej niż w umowie). Z niepodpisanego rachunku wynikało jedynie że większość tej kwoty przeznaczono na... napiwki. Nie wyjaśniono nam dla kogo. Oficjalna reklamacja została złożona do centrali. Wycieczka wspaniała w założeniu, całkowicie zepsuta przez fatalną organizację i niekompetentny personel.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem