Opinie o Royal Park

Pierwszy raz marzyłam by wrócić z wakacji do domu. Jedzenie niesmaczne, w kółko to samo. Przez połowę pobytu trzeba było walczyć o bułki, naleśniki itd, przez duże obłożenie gości, którzy wyrywali sobie jedzenie z rąk. Cześć aquaparku nieczynna. Zresztą sam Aquapark wymaga mocnego remontu. Na terenie obiektu siłownia zamknięta, pole do mini golfa nieczynne. Brodzik dla dzieci brudny. Słabo działająca klimatyzacja. Sprzątanie pokoju - porażka. Dziecko wysypało chrupki w pokoju 2 dnia i aż do dnia wyjazdu nie zostały odkurzone okruchy. Na terenie obiektu miał znajdować się Kantor – oczywiście takiego nie było i żeby wymienić pieniądze musieliśmy jechać do Słonecznego Brzegu. Zdarzały się braki ciepłej wody. Dla klientów biura na tydzień pobytu przysługuje się jedna Kolacja w restauracji a’la carte. Oczywiście na taką kolację się nie udaliśmy, ponieważ z niewiadomych przyczyn restauracja w dzień umówionej kolacji była nieczynna . Jak na hotel nastawiony na rodziny z dziećmi to atrakcje dla dzieci bardzo słabe: praktycznie codziennie dyskoteka dla dzieci na której puszczane były identyczny piosenki, oczywiście żadna w języku polskim, mimo polskich animatorek. Jedyny plus tego hotelu to lokalizacja – hotel znajduje się przy samej plaży. Ogólnie nie polecam.

nie polecam

Nie polecam tego hotelu, niska jakość obsługi. Od 9 rano do 17 czekaliśmy na przydzielenie do pokoju chociaż według regulaminu doba zaczynała się od 15:00. Pokój nie był sprzątany, jedynie pani wynosiła śmieci. Nie były uzupełniane żele pod prysznic i szampony. Brodzik pod prysznicem zapchany, woda nie schodziła. Bardzo długie kolejki po jedzenie, mały wybór potraw, codziennie to samo. Zawsze czegoś brakowało, albo kawy, albo mleka do kawy, albo piwa przy basenie. W toaletach przy basenie i koło recepcji syf. Kolejki do windy, z dwóch wind jedna była popsutaj. Mini golf nieczynny. Karuzele na placu zabaw popsute. Woda w aquaparku czysta lecz lodowata, zabawa tam nie należała do przyjemności. Animacje dla dzieci OK.

12 dni czerwiec 2022

Uwaga 80% zdjęć mocno nieaktualnych. Zaczynając od pozytywów. 1- morze ciepłe w drugiej połowie czerwca, plaża ładna piaszczysta, nawet czysta, bardzo blisko hotelu, przyjemny deptak 2-obsługa miła (zdarzyły się wyjątki) choć w większości nie dało się porozumieć po ang lub pol 3- pokoje lekko nadszarpnięte duchem czasu, ale materace czyste, wygodne , ręczniki wymieniane codziennie/co drugi dzień, standardowo mydełka . I to chyba tyle z pozytywów. Wady : 1-aquapark czynny tylko w połowie a i w tej działającej w przestrzeni dla maluchów brudno (nawet pływające odchody) pompy nie włączone, dzieciaki zatrzymywały się na zjeżdżalniach, płytki odpadają 2-widowczne na zdjęciach wesołe miasteczko nie istnieje w tym miejscu nie ma nic oprócz wysokiej trawy, mini golf, szachy, bilard nie dostępne, restauracja ala carte zamknięta, strefy z grami, automatami brak, plac zabaw dla dzieci bardzo zapuszczony, połamane huśtawki, zarośnięte i w pobliżu szamba, strefa spa zamknięta 3- jedzenie (tu można długo) na śniadania parówki w kilku odsłon ach, szybko znikający chleb a słodkie przekąski do kawy to tylko kilka minut po otwarciu krat stołówki, nie donoszone, kawa z nalewaka do śniadania można było wziąć kubek, jeśli chciało się wypić coś ciepłego o innej porze to tylko w cienki, przeźroczysty plastik, napoje w koncentratów w nalewakach, okropne w smaku a w dwa dni nawet ich nie było, soków brak, wcale nie ze brakowało, obiady i kolacje w smaku ok były różne rodzaje mies, frytki, pizza z mrożonki , zawsze dwie zupy na zmianę chłodnik, rybna lub tzn Pork Soup, ryba w panierce, surówki i różne jogurty ale co lepsze rzeczy dostępne na początku , ludzie rzucali sie na ciasta, owoce np arbuzy, kiwi, melony, na rogaliki z czekoladą albo świeże bułki bo później nie bylo, stało się w długo w kolejkach wyciągnęli z pieca rogale a one rozchodzily się w kilka sekund. Pod koniec naszego urlopu czyli ostatnie dni czerwca w stołówce było multum ludzi w bardzo, bardzo długich kolejkach z małym dzieckiem nie do wytrzymania. Jedzenie w snak barach bardzo wątpliwe frytki w starym oleju i kebab z muchami. W jeden dzien mieliśmy zatrucie pokarmowe. 4-alkohole , wino i piwo ok (choć 2 dni go nie było, w inne dni niż napoje) drinki nie dobre ze względu na to że zawsze było to 1/3 plastikowego kubka mocnego alkoholu i ten okropny napój z nalewaka, który osadzał sie na dnie.

fatalny hotel

Hotel wymaga renowacji, pokoje ze starymi łózkami, w łazience widać niebo pomiędzy plastikowymi panelami i starte płytki z zapleśniałymi fugami. Nikt przez 10 dni pobytu nie sprzątał. wizyta sprzataczki ok 8 rano po zabranie śmieci i dołożenie papieru. na stołówkach kolejki, nikt nie dba o czystość ani nie ma to nic wspólnego z zachowaniem przenoszenia wirusów- covid- nikt masek nie nosi, zero dystansu. Większośc gości szybciej czy póżniej z biegunką i wymiotami. Nasze dziecko pod kroplówką dobę było z osłabienia, potem wszyscy dostaliśmy od klimatyzacji w pokoju bólu gardła i kataru a potem kaszlu. Przy wyjeżdzie połowa autokaru kasłała i 2 osoby na przemian wymiotowały. Połowa aquaparku zamknięta, woda w basenach zimna. Jedzenie codziennie bardzo podobne. Występy na niskim poziomie. Leżaki zajmowane ręcznikami, rano już nie ma wolnych .Najlepsza rezydentka Pani Sandra- bardzo pomocna w tym cięzkim czasie, dziękuję. Animatorzy- Mateusz i pani tez bardzo mili i uprzejmi.

Nie polecam

Jako stały klient Rainbow dziwię się, że takie dobre biuro nawiązało współpracę z miejscem takim jak Royal Park. Hotel jest stary i zaniedbany. Tak samo jak pokoje. Bez czajnika, bez klimatyzacji. Nasz miał lekki nawiew więc można powiedzieć że mieliśmy szczęście ponieważ inni goście z Rainbow nie mieli nic. Pokój na 7 piętrze. Cztery windy w budynku, w tym dwie działające. Stałówka brudna, jedzenia mało i tylko jak się przyjdzie pierwszym. Później zostaje to co zostaje. Kolejki po jedzenie i wieczne awantury. Samo jedzenie niesmaczne, słabej jakości. Pizza wyjmowane z pudełek i odgrzewane. To samo z pieczywem wyjmowanym z folii i podgrzewanym. Bary z przekąskami czynne do 15.00. Ale nie polecam jedzenia z nich czegokolwiek. Ogólnie brud i zaniedbanie. Najgorsze wakacje od Rainbow.

PATOLOGIA

STRASZNA PATOLOGIA

MASAKRA

UWAGA!!! NA TEN HOTEL ON TYLKO ŁADNIE WYGLĄDA NA ZDJĘCIACH.CZYSTOŚĆ POZOSTAWIA WIELE DO ŻYCZENIA. NAPOJE Z AUTOMATÓW TYPU COLA FANTA SAM PROSZEK,NIE NADAJĄCE SIĘ DO PICIA.ALKOCHOLE KIEPSKIEJ JAKOŚCI .TŁUMY LUDZI. WSZĘDZIE KOLEJKI.STOŁÓWKA ZA MAŁA NA TYLU GOŚCI .TRUDNO ZNALEŚĆ MIEJSCE PRZY STOLIKU.NA BASENIE JAK I NA PLAŻY MAŁO LEŻAKÓW.HOTEL MA TYLKO JEDEN PLUS .ŻE JEST PRZY PLAŻY.NIE POLECIŁ BYM TEGO HOTELU NAWET NAJWIĘKSZEMU WROGOWI!!!

Royal Park - jedna wielka tragedia

Właśnie wróciliśmy z pobytu w jakże to pięknie nazwany Royal Park, który nie ma nic wspólnego z nazwą. TRAGEDIA i jeszcze raz TRAGEDIA i do tego za nie małe pieniądze. Zacznijmy od początku: transfer do hotelu nie trwa 40 min tak jak jest opisane w ofercie. 40 min to trwa transfer z lotniska do Nesseber, w którym zalicza się wszystkie hotele gdzie wysiadają klienci biura. Nasz trwał prawie 2h, do tego autokarem klasy pożali się panie boże - myślałam że nie dojedziemy. A na miejscu to tylko pożałować że wybrało się tę ofertę. Jedzenie - tragedia, walka o wszystko dosłownie o wszystko: brudne sztućce, talerze, jedzenie - o ile ten chłam i odpady można nazwać jedzeniem, owoce (o ile zdobędziesz) - podgniłe, najgorszy z możliwych odpadów, roztopione lody, śmierdzące masło. Dzięki animatorom dowiedzieliśmy się, ze tylko o godz. 20 można dostać owoce. Z uwagi na bardzo dużą liczbę osób posiłki podzielone na godziny. Jak nie przyjdziesz na swoją to sorry - odprawiany jesteś z kwitkiem. No i te ogromne do wszystkiego kolejki i przepychanki i wieczne wszystkiego braki. Obiad i kolacja to samo - o ile coś upolujesz. Na pewno nie jest to miejsce dla rodzin z dziećmi, w sumie to jest to miejsce dla ludzi którzy lubią survival. Podłoga w restauracji klejąca się od brudy, toalety na terenie całego obiektu masakra - smród, woda na podłodze - idzie się utopić, totalna tragedia pod względem toalet w Aquaparku - jak się nie chce posprzątać to najlepiej zamknąć a ty turysto radź sobie w jakiś sposób. Po powrocie do Polskie syn stwierdził nareszcie w toalecie pachnie. Leżaki na plaży i przy basenie brudne i do tego w nocy już rezerwowane - inaczej człowieku zapomnij. Pokoje - w ogóle nie sprzątane, o wymianie ręczników czy pościeli można zapomnieć - no chyba że się dopadnie panią sprzątającą to wtedy ewentualnie wymieni. Animacje fajnie prowadzone - dzieci przepadały za panią Madzią. Jedyny minus, że połowa z nich się nie odbyła, bo albo animatorzy mieli dzień transferowy (myślałam że za transfer na lotnisko i z lotniska odpowiada rezydent a nie animator) albo było organizowane przez rezydenta spotkanie organizacyjne, na których animatorzy musieli być obecni. Dostęp do internetu w lobby barze jest -no ale co z tego jak jest za mała przepustowość i nie idzie się z nim połączyć. Aquapark - jedyna fajna rzecz w tym hotelu, chociaż i tutaj leżaki i parasole połamane, wystające kafelki o które można się poranić i schody każdy innej szerokości i wysokości. A i zapomnieć można o jakimkolwiek ratowniku na basenie. Na plaży był jeden w strefie vip ale cały czas spał. Dobrze że jest wersja all inclusive - przynajmniej człowiek mógł się znieczulić i jakoś to wszystko przeżyć. Jednym słowem jak chcesz wydać pieniądze w błoto to zapraszamy do Royal Park. Szkoda, że Rainbowtours nie zweryfikował dokładnie kontrahenta.

Zdecydowanie nie polecem

Urlop w dniach 7-14 września 2018 -all inc. Rezydentka z Rainbowa po przylocie nie odstawiła nas do Hotelu tylko wysiadła po drodze przy jednym z Hoteli. Z Warszawy wylecieliśmy ok 15.00 i na miejscu bylismy po 24.00. W hotelu czekała na na nas po małej butelce wody oraz słodki rogalik. Byłam potwornie głodna jednak nic nie można było kupić ani na terenie kompleksu ani w okolicy! Sam Hotel jak na tę cene da się znieść. Pokoje dość duże, jednak umeblowanie, wykładzina , ściany mam wrażenie brudne w których panował swoisty zapach mazurkiego domku (kurzu pomieszanego z wilgocia). Pokoje z pewnością malowane ostatnio z 8-10 lat temu. Łazienka jednak czysto wymaga remontu (radza na kranach , brak fugi w kafelkach , zszarzała wanna). Niefajne było to , że trzeba było prosić o papier toaletowy a obsługa ani razu w trakcie pobytu nie wymieniła ręczników. Sam Hotel na zdjęciach jawi się jako wystawny jednak dawno minęły czasy jego świetności - klimat trochę PRL. Restauracji nazwać nie można restauracją! Jest to olbrzymia stołówka w której codziennie to samo i w dodatku pod warunkiem , że w miare szybko się do niej dotrze! Muszę z przyrością stwierdzić (a piszę to szczerze), że po 3 dniach pobytu miałam już odruch wymiotny na zapach jedzenia który dbiegał już w drzwiach jadłodajni. Bardzo duże obłożenie turystów za wschodu poczynając nacji rosyjskojęzycznej poprzez rumunów, armenów i ukraińców. Hotel połozony Chyba jako ostatni na szlaku do miasta. Bar na parteże w hotelu i przy basenie . W połowie pobytu niestety w barze na basenie było dostępne jedynie piwo. Alkohole cienkie i marniutkie - brak wyboru. Wieczorem po kolacji pseudow wino z nalewaka , rakija i pseudo whisky i "kolorki na jęzorki"- okrutnie słodkie, farbujące na maxa likiery które obok lodu stanowiły objętoscio powiększacz zawartości drinka :) Obsługa głównie rosyjskojezyczna , po angielsku cieniutko. Dużym plusem jest to że Hotel bezpośrednio przy plaży jednak leżaki w większości połamane . Hotel co najwyżej 3 gwiazdki . Nie polecam.

Beznadzieja

Nie polecam tego hotelu i nie polecam współpracy z biurem Rainbow Tours.