6.0/6
Przepiękne krajobrazy, niesamowite przeżycie dla ciała i duszy!!!
Jadwiga, Gdańsk - 16.01.2020
2/2 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Wycieczka była nieplanowana, wykupiliśmy ją 3 dni przed wylotem. Była to najlepsza decyzja podjęta przez nas w ostatnim czasie. Wspaniała przygoda, cudowne miejsca, życzliwi ludzie i najlepszy na świecie przewodnik Pani Krystyna. Zasługuje na 12 a nie 6 gwiazdek. Idealny program wycieczki. Polecamy z całego serca!
Ewa, Franek. - 05.02.2023
5/6 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Jeden z piękniejszych krajów na Ziemi - Maroko - przepiękne widoki, egzotyka i cudowna architektura, klimat - (byłam w maju) jak na warunki afrykańskie cudowny. Ogromne plaże, ośnieżone szczyty gór wysokich na ponad 4-ry tysiące, gdzie u podnóża tych gór rosną palmy - takie widoki tylko w Maroku. Koniecznie trzeba zobaczyć nowy meczet w Casablance, to bogactwo i cudo architektury. A przede wszystkim szokujące dla nas życie na ich ogromnych targowiskach - to trzeba koniecznie zobaczyć i przeżyć, tego nie da się opowiedzieć.
Halina, Opole - 27.08.2015
3/3 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Nie bez powodu Maroko coraz częściej znajduje się na listach najczęściej odwiedzanych przez turystów miejsc. Cieszę się, że również i mój wybór padł na właśnie ten kierunek i śmiało mogę powiedzieć, że na pewno to nie był mój ostatni raz w tym kraju. Już po samym wylądowaniu na lotnisku w Agadirze uczestnicy wycieczki są kierowani do odpowiednich autokarów które wraz z przydzielonym pilotem zawozi nas do hotelu w którym spędzimy popołudnie oraz noc. Wycieczka rozpoczyna się zaraz po wczesnym śniadaniu od wyjazdu autokarem do Marakeszu. Autokar którym podróżuje się przez całą wycieczkę jest wygodny, klimatyzacja działa i można względnie regulować nawiew nad siedzeniami dzięki czemu przemieszczanie się pomiędzy zwiedzanymi miejscami jest komfortowe i mało uciążliwe. Sympatyczny i punktualny kierowca dbał także każdego dnia o czystość autokaru. Całość wycieczki zorganizowana jest perfekcyjnie, zarówno tempo zwiedzania, jak i ilość czasu wolnego pozwala na swobodne zapoznanie się z zwiedzanymi miejscami zarówno z pilotem jak i samodzielnie. Mimo bardzo dużej ilości ludzi w grupie jak i dużego zatłoczenia miejsc które są zwiedzane nie miało się poczucia ze zaraz zostaniemy zgubieni w tłumie. W każdym z miejsc oprócz polskiego pilota towarzyszy także lokalny przewodnik dzięki czemu można zapytać się o równe ciekawostki z życia Marokańczyków jak i szczegóły zwiedzanych miejsc. Zakwaterowanie w trakcie wycieczki było w skromnych ale zupełnie wystarczających hotelach w których oprócz śniadań zawsze były kolacje lub późne lunche. Hotele były czyste, jedzenie- zwłaszcza kolacje, było urozmaicone, dzięki czemu każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Nie brakowało zarówno lokalnych potraw jak i opcji dość europejskich. Pilotka (w naszym przypadku Pani Agata) opowiadała o zwiedzanych miejscach zarówno w trakcie jazdy w autokarze jak i w trakcie zwiedzania. Podstawowe informacje przekazywane w autokarze bardzo się przydawały szczególnie w trakcie zwiedzania krętych uliczek medin ponieważ zdarzały się chwile ze system audio w tych miejscach gubiły zasięg. Wszystkie zaplanowane w opisie oferty elementy wycieczki zostały zrealizowane dzięki czemu każdy mógł zaznać uroku Maroka. Marakesz okazał się najbardziej tętniącym życiem miastem w trakcie zwiedzania, każde z zwiedzanych miejsc przepełnione było pięknymi aromatami jak i kolorami. Ciekawym przeżyciem jest oglądanie wszystkich detali zarówno w Pałacu Bahia jak i innych obiektów oraz odpoczynek od zatłoczonych uliczek i souków w Jardin Secret. Dzień w Marakeszu kończy się czasem wolnym na placu Jamaa el Fna co jest chyba najlepszym podsumowaniem tego miasta. Możliwość skosztowania jedzenia z jednej z garkuchni na środku placu, jak i zobaczenie licznych występów lokalnych artystów jest na pewno niezapomnianym przeżyciem jak i aromaty roznoszące sie po placu z przygotowywanych potraw. Także stolica - Rabat - posiada swój urok, nie tak zatłoczona, spokojniejsza, ale na pewno z dużą ilością ciekawych zabytków. W szczególności urzekają biało niebieskie uliczki Kasba Oudaja. Kolejny dzień to Fes. Fes w którym jest chwila na obejrzenie starego miasta zarówno panoramicznie z jednego wzgórz, jak i eksplorowanie krętych mediny uliczek z wewnątrz. Piękne bramy pałacu królewskiego jak i brama Bab Bou Jeloud pozostawią za sobą naprawdę piękne wrażenia jak i zdjęcia. Wiadomo, największą atrakcją którą zobaczymy w Fezie jest miejsce które pojawia sie chyba najczęściej w internecie gdy wpiszemy hasło Maroko - Garbarnia Chouwara. Zobaczenie na żywo tego jak na co dzień wygląda w tym miejscu wytwarzanie skór i w jakich warunkach pracują tam ludzie to przeżycie niezapomniane. Zapach który się tam unosi także pozostanie na długo w pamięci i nie zalicza się do odpowiednich dla ludzi wrażliwych. No ale coś za coś :) Zwiedzanie ruin rzymskiego miasta w Volubilis kolejnego dnia daje trochę oddechu od zgiełku miast i pozwala zobaczyć cos zupełnie innego co mogliśmy oglądać w poprzednich dniach. Mekens to miasto twierdza które naprawdę sprawia wrażenie bastionu gdy patrzy sie na te wszystkie mury obronne. Następny dzień rozpoczyna sie od krótkiego postoju na placu Mohameda V który nie robi z rana dużego wrażenia. Największa atrakcja jest dosłownie chwilę później. Ogromny, majestatyczny, dostojny Meczet Hassana II. Nie bez powody jest jednym z symboli zarówno Casablanki jak i całego Maroka, i jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc na ziemi. Żadne zdjęcia nie oddają tego jak naradę wygląda to miejsce na żywo. Samo zwiedzanie z zewnątrz już pokazuje jak ogromny jest to meczet. jest to także jedyny Meczet który będzie można zwiedzać od wewnątrz. Wnętrze meczetu pokazuje z jakim kunsztem wykonane są wszystkie detale tego miejsca. Na pewno jest to miejsce które zrobi wrażenie na każdym. W drodze do Essaouiry zwiedziliśmy jeszcze twierdzę Mazagan i stare miasto w Al Dzadidzie - dobre miejsce na krótki odpoczynek i lunch po zwiedzaniu. Essaouira to małe ale bardzo urokliwe miejsce - połączenie lokalnego portu rybackiego z romantycznymi, kolorowymi uliczkami starego miasta otoczonego murami obronnymi. To tutaj warto kupić wyroby z drzewa ponieważ ich jakość jest identyczna a nawet lepsza niż w innych miejscach a ceny o wiele mniejsze. Ostatni nocleg i dzień zwiedzania to Agadir i hotel w którym rozpoczynaliśmy wycieczkę. W zależności od godziny wylotu warto udać się do kolejki linowej i wjechać nią na Agadir Oufella z którego rozpościera sie widok na całe miasto a także plaże i ocean. Warto zajrzeć także na lokalny souk. To co było też dużym pozytywem tej wycieczki to fakt ze hotele w których nocowaliśmy były w takich miejscach, że po zjedzeniu kolacji można było samemu wybrać się na miasto. We wszystkich miejscach można było czuć się bezpiecznie. Wiadomo, tak jak w każdym miejscu po zmroku należny zachować ostrożność, ale w każdym z miejsc nawet spacerując juz po zmroku można było czuć się bezpiecznie. Wszędzie także jest możliwość wypłaty gotówki z bankomatów, bankomatów jest naprawdę sporo ( warto poszukać tych które nie pobierają prowizji z polskich kart) Generalnie w większości miejsc można płacić w euro ale na soukach lepiej mieć lokalną walutę. Wycieczka jest naprawdę godna polecenia. Każdy dzień jest ułożony tak, że zobaczymy coś nowego, coś czego nie było w poprzednich miastach. Każde z miejsc mimo że przepełnione będzie historią to także będzie tętniło lokalnym życiem. Poza pięknymi miejscami będziemy mogli także obcować z lokalnym kolorytem i Marokańczykami którzy sa naprawdę pozytywnie nastawieni do turystów. Nie ma nachalnego i natrętnego nagabywania do kupna - wiadomo każdy chce coś sprzedać, coś pokazać, ale wystarczy pokazanie braku zainteresowania i przestajemy być w polu zainteresowania sprzedawcy. Tę wycieczkę zarówno pod kątem organizacji, ale przede wszystkim ze względu na piękne Maroko mogę nazwać jednym z najlepszych turystycznych przeżyć życia. Maroko zwiedzałem po raz pierwszy, ale po tej wycieczce wiem też, ze na pewni nie ostatni.
Darek - 13.02.2024 | Termin pobytu: wrzesień 2023
3/3 uznało opinię za pomocną