Opinie o Cesarskie Miasta

Maroko

Wycieczka intensywna, codziennie śpisz w innym hotelu. Parę godzin dziennie spędzasz w autobusie. Wycieczka nastawiona aby dużo zwiedzić. Jest też sporo chodzenia, ale w normalnych warunkach i przy normalnej pogodzie (ja byłam w lutym). Trzeba uważać na jedzenie na bazarach i wódę z kranu. Polecam wycieczkę z całego serca.

Cesarskie Miasta

Ogólne wrażenia dobre, hotele bardzo niskiego standardu, w Agadirze można by było dodać Park Krokodyli.

Wycieczka cesarskie miasta

Logistycznie bardzo dobrze. Przewodniczka OK, Atrakcje OK Na minus - brak informacji o hotelach 'tranzytowych' przed wycieczka i podczas drogi do danego hotelu / hotele bez lodowki/ problem z wifi w hotelach. Wyzywienie w hotelach mooocno srednie.

Niby Afryka a jednak orient

Piękny kraj pełen kontarstów, warty zwiedzania. Niby Afryka w nocy zimno, przepiękne i bogate formy archirektoniczne a dzielnice żydowskie w sukach popadające w ruinę, Casablanca kojarząca się wszystkim z nieszczęśliwa miłością a film nienznay Marokańczykom (tak na marginesie żadna scena z filmu nie była kręcona w Maroko) i wiele wiele innych jak rosnące w śniegu pomarańcze, najlepiej przylecieć i zobaczyć. Bardzo smaczna kuchnia, warto podjąć wyzwanie i próbować wszystkiego (naprawdę nie grozi żadna klątwa mimo że to Afryka - kolejny kontarst), wspaniałe rękodzieło, nie żadna "chińszczyzna".

Cesarskie Miasta

Jedna z lepszych wycieczek na której byłem z Rainbow

Kolorowe Maroko

Maroko – bajka z tysiąca i jednej nocy w wersji rodzinnej!

Wycieczka "Carskie Miasta" po Maroku okazała się strzałem w dziesiątkę! Fez, Meknes, Rabat i Marrakesz – każde miasto inne, każde zaskakujące, a wszystkie razem stworzyły prawdziwą mozaikę kolorów, zapachów i dźwięków, którą chłonęliśmy całą rodziną. Nasze nastolatki (13 i 16 lat) były zachwycone – labirynty medyn, pokazy w suku, jazda na wielbłądach i marokańskie tażiny z berberyjskiego pieca zrobiły większe wrażenie niż TikTok! A my? Zachwyceni gościnnością, kuchnią i tym, że przez tydzień… nikt nie narzekał 😊 Organizacja perfekcyjna, program różnorodny, przewodnik z pasją – wyjazd, który zbliża rodzinę i otwiera oczy na zupełnie inny świat. Maroko? Zdecydowanie TAK – dla głowy, serca i wspólnych wspomnień!

Cesarskie Maista

Program wycieczki ciekawy i wyczerpujący. Pilot Pan Sebastian - pełen profesjonalizm. Wspaniała pogoda. Mamy krytyczne zdanie o hotelach i wyżywieniu. Były źle dobrane hotele. Np. hotele, w których kwaterowała nasza 46-osobowa grupa (z często i druga grupa), dysponowały jedną dwuosobową windą. Śniadania kontynentalne, które czasami nie można było spożyć z powodu braku jedzenia. W hotelu w Casablance zabrakło nawet sztućców. Serwowane do stolika kolacje, trwały i trwały, a potrawy były niepodgrzane, a nawet zimne. Biuro Rainbow powinni być bardziej wymagające w stosunku do kooperantów z Maroka.

Można trochę dopracować Cesarskie Miasta

W kwietniu zwiedzaliśmy Cesarskie Miasta, razem z dwoma innymi autokarami. Program dość intensywny, wycieczka ogólnie ok. Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, hotele na objeździe mogłyby mieć lepsze jedzenie i trochę wyższy standard. No i nam się trafiła pani przewodnik z dużą wiedzą, niestety też z brakiem doświadczenia. Trochę to komplikowało wycieczkę. Ogólna ocena ok

Cesarskie Miasta 10.2024

Kraj ciekawy, rozległy i jak na Afrykę czysty i uporządkowany - zwłaszcza miasta. Trzeba się liczyć z potrzebą przemierzania dużych odległości w autokarze. To nie wada, ale cecha tego kraju. Można zakosztować lokalnego klimatu na sukach (jest bardzo bezpiecznie), ludzie życzliwi i nienachalni, smaczna kuchnia. Polecam samodzielne włóczęgostwo po starówkach i bazarach. Można się obłowić lokalnym rzemiosłem (wyroby skórzane, metalowe, ceramiczne, szkatułki, odzież, owoce, no i przede wszystkim olej arganowy. Lepszego nie uda się wam znaleźć w drogerii. Generalnie polecam ten kraj, nawet do samodzielnego zwiedzania.