Opinie klientów o Chiny Cesarskie

5.5 /6
135 
opinii
Intensywność programu
4.9
Pilot
5.7
Program wycieczki
5.4
Transport
5.2
Wyżywienie
4.6
Zakwaterowanie
5.2
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.5/6

Zygmunt, Łapy 24.08.2014

Warto zobaczyć Chiny

Już sam lot Lufthansa dodał radochy z Warszawy do Frankfurtu i przesiadka na największy samolot świata lot do Pekinu oczywiście z posiłkami na pokładzie. Dokładny plan przesiadki otrzymaliśmy w Warszawie. Przewodnik czekał w Pekinie. Zwiedzanie, fabryka pereł, obiekty olimpijskie - coś pięknego. Chiński mur piękne widoki i wspinaczka po schodach na kolejne wieżyczki zależy ile ma kto sił, przepiękne widoki. Wizyta w teatrze nowe wspaniałe przedstawienia tylko zakaz filmowania. Przejazd szybkim pociągiem z Pekinu do Suzhou, jedzie 300km/godz. Piękne i czyste dworce, w pociągu sprzątaczki na bieżąco dbają o czystość. Zwiedzanie fabryki jedwabiu. Szanghaj - przepiękne widoki z wieżowca 457m na około drapacze chmur. W Makao kasyna te ogromne przestrzenie łatwo zabłądzić. Hong Kong, wieczorem przepiękny pokaz świateł i laserów nad miastem. Ogólnie Chiny to piękny kraj, mili ludzie, dużo zieleni i pięknych kwiatów. W około widać dziesiątki dźwigów budowlanych, kraj ciągle w rozbudowie. Zielone łany uprawy herbaty i pokaz jak przyrządzać. Plantacje ryżu. Hotele dobrze wyposażone i zadbane. Jedzenie dobre, obrotowe stoły. Było bardzo gorąco.

5.5/6

Sabina 15.06.2014

Nowoczesność i tradycja w jednym

Bardzo fajna wycieczka - polecam

5.5/6

JANUSZ FELIKS, POZNAŃ 30.03.2019

opinia Chiny Cesarskie

Bardzo udany i przede wszystkim zaskakujący wyjazd. Zobaczylismy wiele ciekawych miejsc mogliśmy poznać i zasmakować smakołyki kuchni z różnych regionów Chin nawet byliśmy na obiedzie w domu rodziny chińskiej.Zycie mieszkańców ich domy , ulice, samochody, piętrowe tramwaje ,mostyi lotniska pozostaną w pamięci na długo. Warto było pojechać i zobaczyć to wszystko.

5.5/6

Danuta 30.08.2016

Różnorodność i niespodzianki

Chiny zaskakują bogactwem, różnorodnością. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Program wycieczki w zasadzie ok., choć można było zrezygnować z niektórych atrakcji na rzecz innych (np. rezygnacja z wizyty na ptasim targu). Realizacja programu - bez uwag. Hotele - jak na europejskie standardy - przynajmniej cztery gwiazdki - naprawdę były bardzo dobre. Transport też na wysokim poziomie - szybki pociąg, samolot naprawdę super. Autokary również ok., a chińscy kierowcy - mistrzostwo, czapki z głów. Tylko jedzenie - nie nasze klimaty, choć nikt nie chodził głodny, bo było sporo wolnego czasu i każdy mógł coś dokupić w sklepach (jogurty, owoce, słodycze, pieczywo). Generalnie jedzenie utrzymane głównie w trzech smakach, słodkim, kwaśnym i gorzkim. Żadna potrawa nie była solona - soli praktycznie nie ma w użyciu, więc tym, co lubią solić, zalecam wziąć sól z Polski. W restauracjach można się posługiwać pałeczkami lub widelcem (nie ma noży, bo w zasadzie są niepotrzebne). Umiejętność posługiwania się pałeczkami przyda się w ulicznych knajpkach, bo warto spróbować chińskich pierożków - są rewelacyjne, a mają ich chyba ze 200 rodzajów. Jest tylko problem z dogadaniem się, bo mało kto, a właściwie nikt nie rozumie nic po angielsku (oprócz Macau i Hong Kongu - tam angielski jest w powszechnym użytku). Dlatego zamawianie jedzenia jest jak totolotek - chybił/trafił i jest sztuką wyobraźni - gestykulacja, pokazywanie palcem, rysowanie, itp. Choć np. w aptece farmaceutka była bardzo bystra i przetłumaczyła sobie (aplikacja w smartfonie) łacińską nazwę leku na chińską bez pudła. Klimat (byliśmy w I połowie lipca) trochę męczący ze względu wysokie temperatury (32-36 stopni) i wysoką wilgotność powietrza (90-100%), więc pot lal się z każdego (jak w saunie). Chińczycy bardzo przyjaźni, byliśmy dla nich atrakcją turystyczną, bezpiecznie, spokojnie, nikt nie został okradziony albo oszukany, choć - jak wszędzie - trzeba się trochę pilnować w niektórych miejscach. Polski pilot - p. Dawid naprawdę się starał. Ogromna wiedza, dużo ciekawostek i znajomość chińskiej rzeczywistości i tradycji. Wycieczka przebiegała bardzo sprawnie, jedynie raz czekaliśmy trochę na autokar, który utknął w korkach. A Chiny? Zobaczcie i oceńcie sami - ja chętnie poznałabym je bliżej.
122232434
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem