5.5/6 (158 opinii)
5.5/6
Wycieczka udana, szkoda że w Szanghaju padało.
5.5/6
Dwa tygodnie to naprawdę na krótko, żeby zwiedzić Chiny. Natomiast można poczuć chociaż przez chwilę niepowtarzalną atmosferę Państwa Środka, podróżując ze stolicy na południe, przez wielkie aglomeracje i mniejsze miejscowości. Obrazy, wrażenia i zapachy pozostaną w głowie na zawsze.
5.5/6
Tydzień temu wróciłem z wycieczki i jestem z niej bardzo zadowolony. Program jest tak zorganizowany, że mamy okazję zobaczyć Chiny z każdej strony. Są świątynie, są różne targi pełne wszystkiego (tylko trzeba pamiętać, żeby się targować :)), są piękne krajobrazy, kasyna, wielkie blokowiska. W ciągu 2 tygodni człowiek zaskakiwany jest na każdym kroku :) Początek wycieczki jest bardzo intensywny, jest dużo chodzenia, wspinaczka na Wielki Mur wymaga w miarę dobrej kondycji, ponieważ część schodów jest dość stroma, ale widok z góry jest niezapomniany. W dalszych dniach już jest spokojniej, więc można trochę odetchnąć. Wycieczka przebiegła bezproblemowo, pani Magda świetnie wszystko ogarniała, w autobusie przedstawiała nam cały plan dnia, podpowiadała co warto dodatkowo zobaczyć, więc nasza grupa czuła się bardzo pewnie. Warto skusić się na wycieczki fakultatywne, a szczególnie przedstawienie Era Intersection of Time, gdzie niektóre wyczyny powodowały opad szczęki, a gdy pod koniec w ciasnej kuli jeździło 6 motocykli, to miałem ciary na całych plecach :D Jedynie wycieczka do Chińskiej Wsi nie jest warta pieniędzy, ponieważ wysadzono nas po prostu w jakiejś wiosce i się kawałek po niej przespacerowaliśmy. Ludzie się denerwowali jak robiliśmy im zdjęcia, nie było żadnych pokazów jak uprawiają tam różne rzeczy, jakich narzędzi używają. Wbiliśmy się jednemu gościowi na chatę, ale to był taki spontan, nie zaplanowany przez organizatora. 25 dolarów za transfer autobusowy to zdecydowanie za dużo. Jak już jestem przy minusach, to podobnie jak w innych opiniach mało komu podobała się Opera Pekińska, sporo osób na niej drzemało :D Ja uważam, że mimo wszystko warto to zobaczyć, żeby się przekonać o różnicach kulturowych między wschodem i zachodem. Za to całkowitym niewypałem był pokaz laserowy w Hongkongu. Przyjechaliśmy prawie godzinę wcześniej, przewodnik pokazał nam gdzie najlepiej zająć sobie dobre miejsca, więc staliśmy i czekaliśmy, a było dość chłodno. Jak już się pokaz zaczął, to wyglądało to jakby ktoś po drugiej stronie zatoki bawił się takimi małymi laserkami, nie było to też dobrze zgrane z muzyką i właściwie skończyło się zanim cokolwiek ciekawego się pojawiło. Przy ostatnim dniu w Hongkongu warto też pomyśleć o tym, żeby zamiast lunchu (który był praktycznie niewiele po śniadaniu) zrobić kolację, ponieważ później czekanie na lotnisku o pustym brzuchu nie jest zbyt przyjemne :) Nie do końca dopisała też pogoda, dużo było mgieł i smogu, przez co nie do końca wyszły zdjęcia i nie zawsze wszystko było widać, najbardziej szkoda widoku z Wzgórza Wiktorii. Ale to nie wina organizatora, po prostu taki mamy klimat :D Podsumowując, wycieczkę zdecydowanie polecam i na przyszłe lata mam zamiar odwiedzić kolejne kraje azjatyckie :)
5.5/6
Już sam lot Lufthansa dodał radochy z Warszawy do Frankfurtu i przesiadka na największy samolot świata lot do Pekinu oczywiście z posiłkami na pokładzie. Dokładny plan przesiadki otrzymaliśmy w Warszawie. Przewodnik czekał w Pekinie. Zwiedzanie, fabryka pereł, obiekty olimpijskie - coś pięknego. Chiński mur piękne widoki i wspinaczka po schodach na kolejne wieżyczki zależy ile ma kto sił, przepiękne widoki. Wizyta w teatrze nowe wspaniałe przedstawienia tylko zakaz filmowania. Przejazd szybkim pociągiem z Pekinu do Suzhou, jedzie 300km/godz. Piękne i czyste dworce, w pociągu sprzątaczki na bieżąco dbają o czystość. Zwiedzanie fabryki jedwabiu. Szanghaj - przepiękne widoki z wieżowca 457m na około drapacze chmur. W Makao kasyna te ogromne przestrzenie łatwo zabłądzić. Hong Kong, wieczorem przepiękny pokaz świateł i laserów nad miastem. Ogólnie Chiny to piękny kraj, mili ludzie, dużo zieleni i pięknych kwiatów. W około widać dziesiątki dźwigów budowlanych, kraj ciągle w rozbudowie. Zielone łany uprawy herbaty i pokaz jak przyrządzać. Plantacje ryżu. Hotele dobrze wyposażone i zadbane. Jedzenie dobre, obrotowe stoły. Było bardzo gorąco.