Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka ciekawa choć z kilkoma wpadkami
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo ciekawa, ale tez bardzo napieta. Z jednej strony duzo zwiedzania co jest plusem, niestety mało czasu wolnego na jakies zakupy czy samotne zwiedzanie. Przewodnik Pan Bartek ciekawie opowiadał o Chinach, czym urozmaicał nam rozne przejazdy. Ogolne wrazenia z wycieczki bardzo pozytywne.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Gdybym jechał jeszcze raz na tę wycieczkę to: - wziąłbym ze sobą sól, pieprz, paczkowane wędliny, ser żółty. Tych specjałów nie spotkałem podczas posiłków. Chleb był ale tylko tostowy, - suszarkę do włosów, bo nie we wszystkich hotelach była, - wziąłbym ze sobą kawę (tutaj jest rozpuszczalna o marnej jakości) oraz czarną herbatę. Wszędzie jest zielona, oraz smakowe np. jaśminowa, - nie brałbym czajnika, kapci ręczników, mydła, żeli pod prysznic, itp. to było w hotelach, - zapakowałbym do walizki dużo więcej t-shirt’ów, gdyż przy wysokiej temperaturze (do 380C) i bardzo dużej wilgotności szybko były mokre. Szczególnie po wizycie na Wielkim Murze, kiedy dobrze było się przebrać. Warto mieć chusteczki odświeżające, - zabrałbym ze sobą nie tylko leki na biegunkę i na odbudowę flory bakteryjnej ale i na katar, gorączkę. W autokarach działała klimatyzacja a na zewnątrz były wysokie temp. i łatwo o przeziębienie, - na wycieczkę po Wielkim Murze zabrałbym kijki do trekkingu, które bardzo ułatwiałyby wchodzenie jak i schodzenie po schodach, - miałbym ze sobą papier toaletowy oraz mydło. W toaletach można znaleść papier toaletowy, ale nie ma go w kabinach, tylko zazwyczaj jest tam gdzie są umywalki. Są jeszcze automaty wydające papier. Jest to skrzynka z lustrem, do której należy zbliżyć twarz, która zostanie zeskanowana i wydany zostanie papier. Ponowne zeskanowanie twarzy nie powoduje wydania dodatkowego papieru, - jako dezodorant wybrałbym wersję roll-one, a nie klasyczną w aerozolu.(mogą się przyczepić w czasie licznych kontroli na dworcach kolejowych). A teraz kilka dodatkowych informacji: - Internet – nie ma go wszędzie a tam gdzie jest tylko w sieciach otwartych. Część stron jest blokowanych. Na statku za dostęp do sieci trzeba zapłacić 150 yuanów. Odradzam zakup, bo podczas rejsu statek często znajduje poza zasięgiem sieci a tam gdzie sieć jest dużo jest chętnych i strony bardzo powoli się otwierają, - kartki pocztowe oraz znaczki. Pocztówki w zestawach po 10 sztuk można spotkać często. Natomiast problem jest ze znaczkami. Podczas wycieczki znalazłem dwa punkty, gdzie można było je kupić i to wraz z pocztówkami. Pierwszy był w Pekinie. To sklep z pamiątkami w hotelu w którym odbywało się przedstawienie pekińskiej opery a drugie to Szanghaj podczas fakultatywnej wycieczki na taras widokowy w Szanghaj Tower. Tam też jest skrzynka pocztowa. Dla pewności można poprosić chińskiego opiekuna, aby napisał po chińsku, kraj do którego chcemy wysłać kartkę, - nocny przejazd pociągiem. Nasz grupa – 36 osobowa – spała w jednym wagonie, co sprzyjało integracji. W przedziałach brakowało miejsca na bagaż, dlatego wiele walizek znalazło się na korytarzu. Nic nie zginęło. W pociągu nie ma ręczników. Na cały wagon jest jedno pomieszczenie z trzema umywalkami. Proponuję w domu przetestować mycie całego ciała w umywalce. Warto zabrać ze sobą klapki, gdyż podłoga jest cała mokra, a jednorazowe kapcie szybko nasiąkają wodą. - woda do picia. W Chinach nie ma butelkowanych wód gazowanych. Są tylko niegazowane, które rozdawane są codziennie w autokarze, - waluta. Dobrze jest mieć trochę juanów na początek, dolary wymienia się u chińskich przedstawicieli biura podróży. A wycieczka jest jak najbardziej godna polecenia. Pierwsze dni są intensywne a druga część od pobytu na statku jest już dużo lżejsza. Polecam wycieczkę fakultatywną na statku na przedstawienie światło i dźwięk, z ruchomą widownią i hologramami 3D pt. „Opowieść o trzech królestwach”.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pierwszy dzień, tuż po przylocie zbyt intensywny (długi lot, "zgubiona noc", bardzo wysoka temperatura, dużo zwiedzania). Pilot, Pan Sebastian, człowiek na właściwym miejscu. Na szczególną uwagę zasługuje jego dbałość o bezpieczeństwo turystów.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Organizacyjna porażka. Przed wyjazdem info, że mamy odebrać na lotnisku w Warszawie system TGS. Przedstawiciel biura stwierdził, że TGS-y zostały wysłane z inną grupą. Na miejscu brak systemu. Dopiero następnego dnia dostaliśmy TGS z częściowo zużytymi bateriami i część słuchawek, reszta słuchawek i smycze z odzysku dopiero trzeciego dnia pobytu w Chinach. W pociągach jechaliśmy z żoną osobno, w ostatnim pociągu nie dostaliśmy wydrukowanych biletów, pilot dostał mało czytelne zdjęcie biletów. Miejsce żony było zajęte przez Chińczyków, trzeba było stanowczej interwencji bo na spokojne zwrócenie uwagi nie reagowali. W samolocie z Szanghaju dostaliśmy z żoną miejsca po przeciwnych stronach samolotu, nasza grupa była rozrzucona po całym samolocie podczas gdy grupa hiszpańskojęzyczna podróżująca przez Stambuł do Barcelony leciała w zwartej grupie. Program intensywny, wypełniający dzień od śniadania do wieczora, kraj warty zobaczenia i bezpieczny. Największym zagrożeniem są elektryczne skutery, których po prostu nie słychać. Rewelacyjny statek na Jangcy. Walutę wymienia się u lokalnego przewodnika. Wi-fi w hotelach bardzo słabe, zablokowane Google Map, Gmail, Google Chrom, WhatsApp tylko do wiadomości tekstowych. Sugerujemy zaopatrzyć się w pakiet internetu na Chiny u operatora polskiego. Powerbanki mogą być rekwirowane na dworcach kolejowych i lotniskach jeśli urzędnicy chińscy uznają je za niebezpieczne. Jeśli macie voucher na wycieczki fakultatywne weźcie wersję papierową. Pilot Dawid U. - Jego „specyficzne poczucie humoru”, żarty i docinki nie wszystkim przypadły do gustu. Często nie mógł dojść do porozumienia z miejscowymi przewodnikami. Jego zachowanie sugerowało, że lepiej od nich zna Chiny. Wyżywienie: monotonne ale w wystarczającej ilości, nikt nie chodził głodny
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd bardzo ciekawy i dobrze zorganizowany. Program przemyślany i bardzo urozmaicony. Dobre połączenie zabytków, natury i nowoczesności. Bardzo dobra pilotka Pani Karolina, zawsze uprzejma i pomocna. Wyjazd wymagający sprawności fizycznej zwłaszcza jeżeli wybiera się w środku lata. Tłumy i upał potrafią być dokuczliwe. Hotele raczej średnie a śniadania słabe. Reszta posiłków różne ale raczej wszystko powtarzalne trochę bez polotu raczej "stołówkowo" niż "restauracyjnie". Wybór statku na rejs też mógłby być lepszy. Jedzenie na rejsie słabe a śniadania w zasadzie niejadalne.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program wycieczki zrealizowano w całości nawet coś na plus. Chiny zachwycają majestatem i potęgą. Rejs w fajnym standardzie (czyściutko, obsługa bardzo pomocna). Hotele poza Pekinem ok. Miejsca, które odwiedzaliśmy przenosiły do innego historycznego świata albo do miejsc technologicznie KOSMOS. O Chinach można powiedzieć jedno WIELKI i POTĘŻNY KRAJ. Fakultety wszystkie super!! Wycieczka fantastyczna pomimo strasznie marudnego i momentami niegrzecznego pilota Dawida. Pilot posiadał wiedze, którą niekoniecznie potrafił przekazać. Skupiał się na własnych frustracjach. Grupa bardzo zdyscyplinowana pełna ludzi wzajemnie wspierających się. Polecam bo WARTO !
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo sprawna organizacją, dobre hotele, przepiękne widoki i wspomnienia. Największe wrażenie wywarł na nas rejs luksusowym statkiem po Jangcy, opieka obsługi i atrakcyjny program przygotowany przez kapitana i załogę
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przewodnik super pod względem wiadomości na temat Chin. Poświęcał swój wolny czas aby pokazać rzeczy których nie było w programie wycieczki. Jedyna wada to to że nie potrafil rozróżnić możliwości poszczególnych grup wiekowych. Wysokie tempo. Pod względem atrakcyjności turystycznych super. Polecam.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo ciekawa, Najciekawsze punkty programu rejs statkiem- przełomy, zwiedzanie Szanghaju i Pekinu, mur chiński, terakotowa armia, ogród pandy, fabryka jedwabiu, plantacja herbaty, przejazd pociągiem, akrobatyka. Dużą zaletą była mała grupa uczestników wycieczki - pozwalała na dogadywanie się do sugerowanych zmian w programie oraz w sugerowanych zmian posiłków. Zdecydowanie zbędna jest opera w pierwszym dniu wycieczki,