5.4/6 (85 opinii)
5.0/6
W uzupełnieniu swojej opinii chciałbym podzielić się następującymi uwagami : 1.Po 8,5 godzinnym locie i 2 godzinnej odprawie uczestnicy powinni zostać zakwaterowani ,zjeść śniadanie i odpocząć a dopiero po obiedzie rozpocząć program wycieczki a nie jak było że zmęczeni,nie umyci i głodni rozpoczęliśmy od obiektów olimpijskich - spacer po pustym placu. Czułem się jakbym stał pod Narodowym - chociaż pan Bartek służył wiedzą na temat obiektów. 2.Nie zawsze podczas wycieczki są 3 posiłki dlatego należy przygotować się na jedzenie we własnym zakresie a pilot powinien poinformować gdzie można coś zjeść gotowego lub kupić np. zupkę chińską -to nie żart.Śniadania w czasie pobytu zadowoliły każdego natomiast obiady były podawane przy okrągłych 9 osobowych stołach - trzeba się było jakoś dzielić a smaki chińskie i nie da się tego zmienić,jedne dania pikantne inne bez smaku , 2 piwa i 2 cole na 9 osób.Najlepsze posiłki były na statku. Najgorsze podczas przejazdu autobusem na parkingu przy trasie. 3.Standard pokoi jest zadawalający, są łóżka małżeńskie ale i pojedyncze. W pokojach jest telewizor ,lodówka, kapcie jednorazówki ( rozmiar chiński) ,środki do kąpieli a czasami szczoteczki z pastą do zębów. 4.Odwiedziny w fabryce pereł a właściwie w sklepie firmowym.Można dokonać tam zakupów ale proszę uważać bo panie które zakupiły wyroby z pereł z udziałem srebra stwierdziły brak oznaczenia jego próby i później nie były zbyt zadowolone. 5.Chciałbym też zwrócić uwagę na wielkość i ciężar bagaży ponieważ podczas wjeżdżania po ruchomych schodach ciężka walizka przewróciła jednego z uczestników na turystów jadących za nim i doszło na szczęście do niegroźnego w skutkach wypadku. 6.Uważam,że należałoby zmienić miejsce zwiedzania fragmentu Wielkiego Muru. Nasz to same schody podobno ktoś liczył około 1000 różnej wysokości a po drugiej stronie piękny łagodny Mur.Nie wszyscy weszli biorąc pod uwagę wiek i stan zdrowia szczególnie jeśli ktoś ma problemy krążeniowe. 7.Zwiedzanie fabryki jedwabiu - bardzo ciekawe ale radziłbym się zastanowić nad kupowaniem kołeder-rozmiarówka jest inna niż w Europie a ceny porównywalne w Polsce oczywiście można zabrać jako bagaż podręczny. 8. Spacer po Bund (Waitan), wizyta na Nanjing Street - głównej ulicy handlowego Szanghaju, gdzie będzie sporo czasu na zrobienie zakupów - oczywiście nikt tam nie zrobił zakupów.Te drogie marki są u nas w kraju i chyba nikt nie miał w planach robienia tam zakupów. Proszę obejrzeć załączone zdjęcia
Andrzej z Iwoną - 05.07.2019
64/68 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Wyjazd super. Męczący, ale warto. Świetnie pomyślane: najpierw 6 dni zwiedzanie, potem 3 dni na statku, potem znowu 6 dni zwiedzanie. Najgorsza pogoda, ale trudno. Komarów mało. Piwo chińskie kiepskie, ale było też inne. Wiedza pilota Dawida > ogromna. Ogólnie za dużo Chińczyków, ale tego należało się spodziewać.
Rafał Ryszard, Wełnica - 12.08.2019
36/46 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Wycieczka bardzo ciekawa. Program różnorodny. Zdaniem moim i innych współwycieczkowiczów można zrezygnować z opery w Pekinie. Większość odebrała to jako klasyczną "zapchaj dziurę" Przekaz zupełnie niezrozumiały dl nas Europejczyków. Patrzyliśmy rozumiejąc niewiele. Warto pojechać, przeżyć, czasem zmoknąć!!!!! Jest jednak jeden problem: JEDZENIE. Nie mam zastrzeżeń do potraw podawanych ale do temperatury w momencie podania. Większość potraw jest w Chinach smażona w głębokim tłuszczu. ZGODA. Ale niek mi nie powie, że lokalny kontrahent Chiński nie może kontaktować się z restauracją tak by posiłki były podgrzewane na przyjazd grupy. To w dobie telefonów komórkowych nie stanowi problemu. Druga sprawa: KACZKA PO PEKIŃSKU. Wygląda to tak: przyjeżdża kelner wózkiem na którym leży na tacy kaczka wielkości naszej polskiej kuropatwy. Kroi nożem na malutkie kawałki kładąc na małych półmiseczkach. Po podzieleniue kaczki na CAŁĄ GRUPĘ (24osoby) tak na oko jeszcze 1/3 została więc ją zabiera !!!!!!!!! Śmiechu warte!!! Ale w programie jest: "uroczysta kolacja z kaczką po pekińsku" Ani uroczystości ani kaczki. Ale nie narzekajmy. Klient zapłacił, pojechał a kaczkę kupi sobie w sklepie w Polsca.
Ziemowit Zenon, Hrubieszów - 20.09.2016
57/65 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Wycieczka objazdowa o znikomym stopniu uciążliwości, a zarazem bardzo ciekawa i interesująca. Wystarczająco przybliża "klimaty chińskie" oraz poszerza wiedzę o tym kraju. Wyjazd we wrześniu jest chyba optymalny ze względu na dość znośną temperaturę ( 25-32 st.) i małą ilość opadów oraz brak świąt chińskich. Piękne "trzy przełomy" Jangcy na pewno zapadną w pamięci każdemu kto kocha przyrodę . Odwiedzane i zwiedzane miasta także nie pozostawiają pustki po sobie,a wręcz przeciwnie ukazują piękną historię , wielkość ,rozmach w ich tworzeniu ,a także życie codzienne ich mieszkańców - od wielkiego biznesu do slamsów .Polecam.
Stanisław, Luboń - 18.09.2019
24/27 uznało opinię za pomocną