Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo intensywna przypominająca "szkołę przetrwania",po której przyjedziecie umordowani jak górnicy po pracy w kopalni węgla.Przed kupnem tej wycieczkę dobrze radzę przeliczyć swoje siły na zamiary,bo po kilku dniach tej wycieczki padniecie jak muchy.Odradzam kupno tej wycieczki osobom które nigdy nie były na półmiesięcznej wycieczce objazdowej oraz osobom wiekowym.Po odbiorze bagażu z lotniska trudno jest znaleźć kogoś z obsługi Rainbow.Minusem wycieczki są niektóre dni,w których jedzie się 7 godzin w jedną stronę autokarem tylko po to,aby zobaczyć niewielką drobnostkę,np rzeźbę Buddy w skale lub muzeum tarakotowej armii,w którym nie ma nic ciekawego.We wszystkich ubikacjach publicznych i w restauracjach w których będzicie jeść posiłki załatwiacie swoje potrzeby "do dziury" i nigdzie nie ma papieru toaletowego (oprócz Szanghaju,statku i hoteli w których będziecie spać).Wyżywienie bardzo kiepskiej (oprócz statku).Jedynym atutem wycieczki jest wspaniały 3-dniowy rejs luksusowym statkiem poprzez trzy przełomy rzeki Jangcy.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zwiedzanie głównie dużych miast. Fajne trzy przejazdy szybkimi pociagami. Ciekawy energetyczny pilot, ale za mało komunikatywny (odpowiadał na niektóre wybrane pytania). Wspaniały Mur Chiński, ciekawa armia terakotowa, sympatyczny ośrodek hodowli pandy. Smaczne jedzenie. Niestety zawiodłam sie trochę na trzydniowym rejsie statkiem po Jangcy: monotonne widoki zalesionych gór, brudna woda, czasami cuchnąca. Bezsensowne dwa 1,5 godzinne pobyty w dużych centrach handlowych z luksusowymi sklepami (jeden w ulewnym deszczu). Prawie wszystkie, liczne pagody, bramy i budynki zakazanego miasta w tym samym stylu, chociaż bardzo ciekawe - pozostał mi obraz budynku z podwiniętym dachem, złotymi buddami i intensywnie zdobiony. Może czymś nieco innym był Pałac Letni. Jetem pod wrażeniem "windy" opuszczajacej statek na zaporze. Kiepskie, cuchnące hotele i niewygodne, zdewastowane autokary.