Opinie o Chiny – w krainie złotego smoka

5.6/6
(638 opinii)
Intensywność programu
5.3
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.7
Transport
5.4
Wyżywienie
5.1
Zakwaterowanie
5.2

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    52

    Chiny-wspaniała przygoda!

    Beata z Bielska 11.08.2016 | Termin pobytu: sierpień 2016

    Piękna wycieczka do bardzo ciekawego kraju,który przedstawia się zupełnie inaczej niż to sobie wyobrażaliśmy.Chiny zaskakują rozmachem ,czystością i uśmiechniętymi ludżmi.Na każdym kroku widać potężny rozwój gospodarczy.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    19

    Chiny – w krainie złotego smoka, to super wyprawa

    Wiola i Marcin 27.04.2018 | Termin pobytu: kwiecień 2018

    Bardzo dobry wybór dla wszystkich, którzy lubią podróże i intensywne zwiedzanie. Super przewodnik, dobra organizacja, pyszne jedzenie. Zwiedziliśmy te najważniejsze, najbardziej turystyczne miejsca, ale uzyskaliśmy dużo informacji, które pozwoliły nam zweryfikować swój pogląd na temat Chin. Największe wrażenie zrobił Szanghaj aspiracjami do nowoczesnego, "najwyższego" miasta w świecie. Wieże imponują zarówno w dzień jak i iluminacjami świetlnymi w nocy. Polecam też fakultatywny spektakl akrobatów w Szanghaju.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    41

    Zaskakujące Chiny pobyt kwiecień 2019

    Marzena 21.04.2019

    Wycieczka bardzo udana. Pozwoliła nam na własne oczy zobaczyć ten zaskakujący kraj. Z jednej strony super technologia i bardzo rozwinięty kraj z drugiej niesamowite zabytki i chiny jakie znamy ze starych filmow. Co nas zaskoczyło.....to że jesteśmy dla nich tak egzotycznie....czuliśmy się jak gwiazdy z pierwszych stron gazet śledzeni przez paparazzi. Kraj bardzo bezpieczny. Monitoring i kontrola na każdym kroku. Aha.....Z zapalniczka to nie żart.... naprawdę zabierają. Niby przez cały objazd nam się jakoś udało, ale na lotnisku w drodze powritnej zapalniczki kupione w shangai...takie upominkowe nam zabrali...🤨 bo w bagażu głównym nie wolno przewiz8c żadnych urządzeń na baterie czy ładowarek A w bagażu podręcznym zapalniczka nie wolno mieć. Więc uprzedzam. Nie kupujcie zalnuczek na usb. Duże prawdopodobieństwo że Wam zabiora

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    35

    Niezapomniana chińska podróż!

    Ewa, Kraków 25.06.2015

    Chiny są pierwszym krajem azjatyckim, który odwiedziliśmy, ale po odbytej wycieczce zdecydowanie mamy ochotę na więcej! W telegraficznym skrócie dla niecierpliwych: profesjonalny, życzliwy pilot, hotele na wysokim poziomie (mimo że obsługa ledwo kojarzy cokolwiek po angielsku), jedzenie takie samo przez cały wyjazd - ale smaczne, można sobie nim spokmojnie pojeść(ryż, warzywa i mięso w sosach, do picia piwko, herbata). Ponadto dla zróżnicowania kolacja pierożkowa oraz najlepsze jedzenie w magicznej herbaciarni w Tongli. Program jest bardzo bogaty, wyczerpujący siły każdego z nas ;-) Nasz wyjazd odbył się na przełomie maja i czerwca, wobec czego temperatura przekraczała zawsze 20 parę stopni, w Pekinie było wręcz duszno, ale w innych miejscowościach aura bardziej sprzyjała zwiedzaniu. A teraz dłuższa relacja: pierwszy dzień wyjazdu jest męczący z kilku powodów. Przede wszystkim jest się zmęczonym po długim locie, a ponadto po wylądowaniu jedzie się od razu na rozgrzane betonowe płyty Pekinu ;-) Pokoje hotelowe dostępne są dopiero po 14. Jak przetrwacie ten dzień, to potem jest już tylko lepiej! Opera chińska, która zaplanowana jest na wieczór jest warta zobaczenia, mimo że tradycyjna muzyka akompaniująca przedstawieniu jest potworna. Dla ucha Europejczyka jest to obijanie o siebie garnków, pokrywek i kto wie czego jeszcze - jest to dodatkowo bardzo głośne i przy ogólnym zmęczeniu może się nie podobać. Jednakże warto wysiedzieć w fotelu po to, by zobaczyć kolorowe stroje aktorów oraz usłyszeć ich śpiew. Sam Pekin nie jest zachwycającym miastem, ale atrakcje stolicy (hutongi, Zakazane Miasto) i znajdujące się w jego pobliżu (Wielki Mur Chiński, Grobowce Dynastii Ming, Letni Pałac) pozostaną w pamięci na długo. Świetnym punktem programu jest przedstawienie Dynastia Tang - nie było osób, którym by się ono nie podobało. W Krainie Złotego Smoka wiele widzieliśmy miejsc związanych z buddyzmem. Rewelacyjny spacer wzdłuż rzeki Yi, w której pobliżu zwiedzaliśmy wykute w skałach wizerunki Buddy - były to groty Smoczej Bramy czyli Longmen Shiku. Po przejściu przez most polecamy wyjście schodami do świątyni, wokół której tradycyjnie czuć zapach palonych kadzideł i można sfotografować wypisane po chińsku prośby i podziękowania na czerwonych tabliczkach (czerwony jest kolorem szczęścia). Inny punkt programu - Shaolin - także stanowił dla nas niezwykłą atrakcję mimo że mówiono nam, że to sama komercja. Uważam jednakże, że to przyjemna komercja :-) Dodatkowo trafiliśmy na czas, kiedy mnisi rozpoczynali modlitwy, dzięki czemu uczestniczyliśmy w roli obserwatorów w ich rytuale. Zachwycił nas też Wielki Kanał, który dzięki uprzejmości pana przewodnika widzieliśmy nocą - przepiękne czerwone lampiony świeciły w ciemności, atmosfera była naprawdę wyjątkowa. Następnego dnia płynęliśmy stateczkiem po tym samym Kanale, przekonaliśmy się jak bardzo inaczej wyglądał on za dnia. Wiele mogłabym jeszcze pisać, ale miejsc, które można zachwalać jest ogrom. Dlatego też wspomnę jeszcze tylko o punkcie, który spokojnie można by sobie darować. Mam na myśli jezioro Taihu. Wysiedliśmy z autokaru dosłownie na 15 minut, by je zobaczyć, ale i w tym czasie można się było nudzić. Zachmurzenie, betonowe molo, zero ludzi - zdecydowanie piękniejsze jeziora są w naszym kraju ;-) Na szczęście nie straciliśmy na to wiele czasu. Co do jedzenia - spróbujcie koniecznie owoców, których u nas nie ma, bądź są drogie. Mnie smakował chlebowiec, owoc mangostanu i liczi. Z fakultetów koniecznie trzeba iść na występ akrobatów - wrażenia są naprawdę niezapomniane! Umiejętności tych ludzi godne są podziwu. Na koniec rzecz całkiem przyziemna - potwierdzam tak jak pisano w wielu opiniach, że warto wziąć ze sobą zapasy papieru/chusteczek do publicznych toalet ;-)

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem