4.7/6 (188 opinii)
3.0/6
Wyjazd dla miłośników jazdy autokarem. W programie są najpiękniejsze miejsca Dalmacji takie jak wodospady Krka, Dubrownik, Split czy wyspa Hvar. Jednak w praktyce zwiedzanie wygląda nieciekawie. Wyjazd około 8.00, kilkugodzinny dojazd do atrakcji turystycznej, godzina zwiedzaniania z przewodnikiem, godzina czasu wolnego i ponownie kilka godzin w autokarze. Powrót do hotelu na 19.00.
3.0/6
Uważam, że wyjazd kiepsko zorganizowany. Lądowaliśmy w Dubrowniku a zakwaterowanie było w jednym hotelu (o bardzo niskim standardzie, szczegóły później) w Gradacu, przez co codziennie pokonywaliśmy trasę od 1,5-3h w jedną stronę aby dotrzeć do miejsca docelowego i to samo na powrocie. Można było zmieniać hotele na te na trasie zwiedzania co oszczędziłoby nasz czas w autokarze... Zwiedzanie Pałacu Dioklecjana w Splicie sprowadzało się jedynie do wejścia w podziemia...w których nie było nic do zwiedzania.... przechodząc do hotelu Gradac mogę jedynie powiedzieć że był mega kiepski... pościel i ręczniki nie były zmienione ani raz podczas tygodniowego pobytu, smród z kanalizacji w łazience uprzykrzał korzystanie z niej, podobnie jak jej stan techniczny, rozlatujące się meble na patio które w polskich warunkach dawno leżałyby na śmietniku... zdjęcia poglądowo.
3.0/6
Kilka lat temu korzystałam z wycieczki objazdowej po Chorwacji właśnie z Rainbow. Wyjazd był bardzo udany, więc postanowiłam pojechać jeszcze raz, ale z rodziną. Transport i transfer jak najbardziej w porządku - zorganizowane sprawnie, bez problemów, pracownicy biura i pilot bardzo pomocni. Hotel: gdy dojechaliśmy na miejsce do Gradaca, zostaliśmy zakwaterowani w hotelu Gradac. Niestety, gorzej być nie mogło. Jedyny plus hotelu to bliskość morza. Gdy weszliśmy do budynku, w korytarzu panował nieład, ogólne wrażenie: budynek dosyć zaniedbany i wymagający gruntownego remontu. Przechodząc przez patio do w stronę mikro basenu, mijaliśmy zejście do zaplecza i kuchni - skąd dochodził okropny zapach przepalonego oleju i kanalizacji. Nasze pokoje były gotowe, więc od razu otrzymaliśmy klucze. Część sypialna bardzo podstawowa i powierzchownie posprzątana, klimatyzator dawno nieczyszczony i po uruchomieniu czuć było stary kurz. Łazienka w stanie dramatycznym - pomieszczenie tak małe, że drzwi nie można było swobodnie otworzyć, bo zatrzymywały się na sedesie. Kabina prysznicowa poobijana, dziurawa i cieknąca (po prysznicu cała podłoga była mokra) i zagrzybiona, brodzik dawno nie był myty i był cały w osadzie z mydła. Podłoga była nieumyta. No syf. Obsługa na drugi dzień naprawiła dziurę w kabinie, więc wody było mniej, ale brud nie zniknął. W ciągu tych 7 noclegów poprosiłam obsługę o odświeżenie łazienki, wyniesienie śmieci i wymianę ręczników. Dostałam informację, że to hotel 3-gwiazdkowy i nie przysługuje mi sprzątanie, ale dostałam zapewnienie, że obsługa codziennie wchodzi do pokoju i żebym ręczniki zostawiła na podłodze, będą wymienione. Wieczorem po powrocie z wycieczki ręczniki nadal leżały na podłodze. Obsługa nie zrobiła nic, nawet nie zostawiła dodatkowego worka na śmieci. Niestety, ale nazywanie tej noclegowni hotelem to nadużycie, bo może być bardzo skromnie i budżetowo, ale na pewno nie BRUDNO. W dodatku w tym hotelu biuro Rainbow zakwaterowało gości, którzy wybrali opcję przedłużenia wypoczynku i spędzali tam mnóstwo czasu. Jedzenie: w tej kategorii również dramatycznie. Śniadania: jakieś pieczywo, 2 rodzaje wędlin, ser żółty, ogórki, parówki i jajecznica z bemaru. Kawa nie przypominająca kawy, rozcieńczone soki. Obiadokolacje: do wyboru 3 opcje, w tym mięso, warzywa i zawsze plastry ziemniaków utopione w oleju. Z dodatków ogórki, pomidor, zielenina, rozcieńczone soki i jakiś deser w postaci rolad lodowych, sztucznych ciast z opakowania. Rzadko można było trafić na coś smacznego albo przyzwoitego, co najwyżej pomidory zdawały egzamin. No i obsługa sali, zawsze uśmiechnięta i z dobrym słowem dla gości. Dobrze, że w okolicy były piekarnie, w których można było kupić coś lokalnego oraz restauracje. Program: Program wycieczki nie był specjalnie wyczerpujący czy nużący. Pani pilot bardzo pomocna, uprzejma, w trakcie przejazdów opowiadała mnóstwo ciekawych rzeczy i pilnowała całej grupy, zawsze wyczerpująco odpowiadała na pytania i na bieżąco informowała o przebiegu programu. Krka, Dubrovnik, Split, Trogir, Etnoland bardzo na plus, w każdym miejscu czekał na na przewodnik (bardziej lub mniej porywający), w każdym miejscu mieliśmy trochę czasu na obiad czy zakupy. Najsłabszym, źle zorganizowanym punktem była wyprawa na Hvar. Sam rejs promem w porządku, ale potem musieliśmy pokonać niemal całą wyspę, aby dostać się do miasteczka Stari Grad (drogi był bardzo wąskie, więc jechaliśmy dobre 1,5h), w którym poszliśmy na 20 minutowy spacer, nie zobaczyliśmy w zasadzie nic, ale dostaliśmy 40 minut czasu wolnego, w zasadzie nie wiadomo na co. Potem trzeba było jeszcze przejechać ok. 30 min. do miasta Hvar, gdzie był również krótki spacer, wejście po kilku schodach na taras i 2h czasu na obiad. Potem powrót - znowu wyprawa prawie 2h autokarem na prom. Zupełnie zmarnowany potencjał. W Hvarze jest potężna twierdza, w przewodnikach oznaczona jako "must see", a my popatrzyliśmy na nią z tarasu. Zamiast bezsensownie zaczepiać o Stari Grad, można było od razu dostać się do Hvaru, zwiedzić miasto z twierdzą oraz port. Niestety, tak w zasadzie to tego dnia nie zobaczyliśmy nic konkretnego, większość czasu spędzając w autokarze. Program obejmował 2 dni wycieczek fakultatywnych na wyspę Brac oraz do Medjugorie. My zrezygnowaliśmy z fakultatywnych na rzecz wygrzewania się na plaży, wystarczyło tylko dać znać pilotowi i nie było żadnych problemów. Ogólne wrażenie: Sama objazdówka (z wyjątkiem wyspy Hvar) dobrze zorganizowana, był czas na to, żeby sporo zobaczyć i samodzielnie pozaglądać w różne miejsca. Widoki i trasy przejazdowe piękne, jednak całe wrażenie, mimo starań pani pilot, zepsuł hotel. W porównaniu do poprzednich doświadczeń z objazdówką Rainbow, jestem bardzo rozczarowana i żałuję, że wyciągnęłam na taki wyjazd rodziców.
3.0/6
Program dość intensywny, w tym sporo czasu na przejazdy, za mało czasu z lokalnymi przewodnikami. Pilot Magda, z dużą wiedzą o Chorwacji, punktualna, ale jako opiekun grupy w problemach z hotelem i w organizacji atrakcji dodatkowo płatnych, bardzo mizernie. Transport (autokary i kierowcy) super. Zakwaterowanie dla objazdu - porażka, pokoje maleńkie, bez balkonów, bez możliwości wysuszenia rzeczy po kąpielach, wyżywienie - TRAGEDIA, nawet dla osób, które nie mają przesadnych oczekiwań, wiadomo 3 gwiazdki w opisie biura, ale wyżywienie to stołówka szkolna z głębokiego PRL-u.