Kategoria lokalna: 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie polecam
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byłam na urlopie w hotelu Lawanda z rodziną. W trakcie pobytu począwszy od pierwszego dnia byliśmy juz zaskoczeni. Po przylocie wieczorem do Dubrownika poinformowano nas że jedziemy na noc do Bośni i Hercegowiny, do hotelu Zenit. Powód- nie kursują już promy. Jakoże byliśmy już zmęczeni było nam wszystko jedno. Hotel bardzo skromny. Dostaliśmy kolacje w formie lunch pakietu. Zawartość to bułka z kotletem, pomidor, jabłko, sok( w porównaniu z lunch pakietem z hotelu Lawanda-kolacja wyśmienita, ale o tym później). Następnie rano wyrzucili nas na prom, gdzie miał nas odebrać jakiś kierowca hotelu Lawanda (dołączyli nas do wycieczki objazdowej). To już drugi dzień pobytu a my nie znaleźliśmy się jeszcze w miejscu docelowym. Trzeba było przejechać calą wyspę więc na miejscu byliśmy po godz. 12. Ostatniego dnia pobódka o 4 rano i wyjazd przed 5 rano na prom, 2 godz. na promie następnie autobusem do lotniska w Split. Czyli 2 dni wakacji w plecy. Na lotnisku byliśmy po godz. 9, we wspomnianych wcześniej lunch pakietach ze śniadaniami znaleźliśmy 3 kromki suchego chleba zawiniętego w serwetkę, mini dżemy, mini krem czekoladowy i pomidor, hitem była przeterminowana woda mineralna. Jeśli chodzi o sam pobyt to widoki oraz miasteczko rekompensują wszystko. okolica spokojna, w sam raz na wakacje z rodziną. Brak animacji w hotelu. Obsługa hotelowa miła, poza incydentem przy wymeldowaniu, gdzie kazali płacić jakiś dziwny rachunek, rzekomo z baru z którego się nie korzystało. W pokoju klimatyzacja, jedzenie dość smaczne ale monotonne. Mało owoców regionalnych, głównie jabłka i banany. Do śniadanie zero świeżych warzyw. No i oczywiście to co zostało nie zjedzone było przetwarzane na kolejny posiłek. Rakija była ukradkiem podawana, mało kto się zorientował że jest w ogóle dostępna. Kawa i herbata tylko do śniadania. Rezydent pojawiał się i znikał. Zaoferowane przez niego wycieczki lokalne to koszt ok. 230 kun, natomiast zwiedzanie Dubrownika , wodospadów KRK to koszt. ok.90 Euro. Następnym razem wybiorę się na własną rękę.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
ocena wczasów
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Organizacja na bardzo dobrym poziomie.Rezydent pan Ryszard Żak zasługuje na najwyższe uznanie. Rzadko spotyka się takich ludzi którzy tyle serca i czasu poświęcają dla turystów.Wielkie Brawa.