Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniały wyjazd choć trochę męczący, wymagający trochę kondycji, ale bez przesady, przeciętny turysta da radę. W Andach odczuwa się brak tlenu, ale da się z tym wytrzymać, zawsze jest herbatka z koki lub można zakupić liście koki. Cudne widoki i ciekawe zabytki, wspaniali życzliwi ludzie. Trochę szkoda, że w programie brak wysp Uros na j. Titicaca, nawet jako fakultetu, to dopełniłoby całość wycieczki. Profesjonalny pilot Ania Hanusz, dbająca o każdego uczestnika, panująca nad wszystkim
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Od ponad 30 lat podróżujemy z różnymi biurami podróży, a w ostatnich latach głównie z BP Rainbow. Bardzo rzadko decydowaliśmy się na dokonywanie oceny wyjazdu, gdyż nie dostrzegaliśmy powodów ani do szczególnego zadowolenia, ani narzekania, Tym razem chcemy podzielić się swoimi wrażeniami, gdyż wycieczka Cuda Świata - Machu Picchu, była wyjątkowo udana , a duża w tym zasługa świetnego człowieka i doskonałego pilota Pana Henryka. Wycieczka dobrze zaprogramowana, tempo dosyć intensywne, ale każde miejsce warte odwiedzenia. Niektóre miejsca, i to wcale nie Machu Picchu, mogą sprawić kłopot uczestnikom o ograniczonej sprawności ruchowej (np. schody na wyspie Słońca)). Zasadne byłoby wydłużenie wyjazdu o 2 dni do indywidualnego wykorzystania przez uczestników, np. jeden dzień relaksu nad Oceanem, a drugi dzień dodatkowy pobyt w Limie. Wówczas byłaby to impreza doskonała zasługująca na maksymalną ocenę 6, a tak całość oceniam 5.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniała wycieczka, warta każdej złotówki, przewodnik Marcin S. bardzo profesjonalny i doświadczony wykazał się dużą wiedzą na temat regionu, był bardzo kompetentny i uprzejmy. Wycieczka naprawdę fajna, niemęcząca, sensownie zaplanowana. Polecam.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem zadowolona, że udało mi się zobaczyć Machu Picchu, Peru przepiękne, szkoda, że bez Gór Tęczowej.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka była udana. Dobre hotele, wspaniałe wyżywienie i oczywiście ciekawy program. Opiekun grupy Henio był wspaniały. Bardzo zaradny, dowcipny , opiekuńczy i zaangażowany w pracę. Dzięki niemu podróż była bezpieczna i przyjemna. A teraz minusy. Słaba opieka że strony przedstawiciela Rainbow w Oddziale w Białymstoku przy ul.Jurowieckiej w przygotowaniu dokumentów podróży. Dość powierzchowna wiedza o kraju i jego historii ze strony Henia. A teraz najgorsze. Uczestnikami wycieczki było małżeństwo z dziećmi w wieku 5 i 2 lata Dzieci skutecznie uprzykrzały pobyt grupie. Bylo kilka niebezpiecznych sytuacji z ich udziałem ,a w pomieszczeniach zamkniętych wyły i nie było słychać co mówi przewodnik.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Brałam wraz z mężem udział w wycieczce w czerwcu . Pogoda oraz hotele super .Wyżywienie bardzo dobre .Wycieczka bardzo wymagająca -długie przejazdy oraz wysokości .Praktycznie każda osoba odczuwała skutki choroby wysokościowej . Niestety urok tego kraju musieliśmy poznawać praktycznie sami . Pilot potrafił milczeć godzinami . Nie wierzę że mieszkając w Peru można nie mieć praktycznie nic do powiedzenia . Wycieczka nie jest tania więc uważam że biuro powinno zapewnić kompetentną osobę do obsługi . Wspomnę jeszcze że mieliśmy brać udział w święcie Inti Raymi jednak do tego nie doszło chociaż było zapisane w umowie .
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Znakomita i bardzo intensywna wyprawa ale bez wisienki na torcie. Tylko na piątkę bo w najważniejszym miejscu na wyprawie czyli w Machu Picchu biuro wykupiło biletu na drugorzędną trasę C z pominięciem najsłynniejszego może miejsca na planecie i celu z powodu którego wszyscy turyści tam podróżują czyli słynnego punktu widokowego w ruinach Machu Picchu o czym biuro jednak nie poinformowała klientów przed wyjazdem. Poza tym znakomity pilot Pan Sebastian, znakomita peruwiańska kuchnia, kolorowe stroje i znakomite rękodzieło.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przed podjęciem decyzji o wzięciu udziału w tej wycieczce przeglądnąłem wszystkie dostępne oferty różnych biur turystycznych. Brałem pod uwagę proponowane programy a głównie czy obejmują one wszystkie największe atrakcje odwiedzanego rejonu, a także cenę. Nie miałem problemu z wyborem, gdyż oferta Rainbowa najpełniej spełniała te dwa warunki. Z wyboru byłem bardzo zadowolony. Dobre hotele i wyżywienie a przede wszystkim rewelacyjna miejscowa przewodniczka. Atrakcje Peru i Boliwii obroniły się same. Nawet pogoda sprzyjała, mimo że luty to nie jest najlepszy okres na zwiedzanie tych krajów. Dziękuję.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
16.09.2025 r. o godz. 6.00 mieliśmy polecieć z Warszawy do Peru przez Amsterdam liniami KLM. O 4.00 byliśmy na lotnisku przy stanowisku Rainbow, gdzie wydano nam dokumenty przewozowe i kazano podejść do odprawy. Przy stanowisku KLM dowiedzieliśmy się, że nie zostaniemy odprawieni, ponieważ lot z Warszawy będzie opóźniony ok. 3 godzin i nie zdążymy na przesiadkę do Limy. Natychmiast wróciliśmy do okienka Rainbow, gdzie pracownica Rainbow była wyraźnie zdziwiona sytuacją. Stwierdziła, że przekazuje sprawę do „grupy operacyjnej” i ponieważ jest nas mała, 11 osobowa grupa, nie powinno być większego problemu ze zmianą lotu. Po godzinie 13.00 otrzymaliśmy przebukowane bilety i bony żywnościowe do wykorzystania na lotnisku. W konsekwencji z Warszawy wylecieliśmy do Paryża 16.09.2025 o godzinie 19.25 (czyli ponad 15 h czekania na lotnisku Chopina w Warszawie). Następnie w Paryżu 1,5 h czekania na lot do Santiago de Chile (od godz. 23.20 //16.09.25// lot trwał 14 godzin). Następnie 17.09.25 // 4,5 h czekania na lot z Santiago do Limy, który trwał 3h 40 min. ZANIM DOLECIELIŚMY DO LIMY ŁĄCZNIE NA LOTNISKACH I W SAMOLOTACH SPĘDZILIŚMY 42 GODZINY. Prosto z lotniska, po 42 godzinach w podróży, zmęczonych, niewyspanych zamiast do hotelu zabrano nas w 7,5h podróż autokarem do Nazca. Pierwsze 3 dni w Peru to była gonitwa i nadrabianie straconego czasu, aby wejść w ramy programu wycieczki. W efekcie straciliśmy cały pierwszy dzień wycieczki i część drugiego dnia. Nie zrealizowano postoju w Rezerwacie Narodowym Paracas, rejsu na wyspy Ballestas (zwane Małym Galapagos), zamieszkane przez lwy morskie, pelikany, pingwiny Humbolta i różnorodne ptactwo. Nie było również postoju w Oazie Huacachina oraz przy wieży widokowej „Mirador” na płaskowyżu Nazca. Powyższe skutkowało m.in. koniecznością wykupienia (nieplanowanego wcześniej) za 150 dolarów od osoby, lotu awionetką nad płaskowyżem Nazca – w przeciwnym razie nie zobaczylibyśmy żadnych rysunków w Nazca , które miały być jedną z głównych atrakcji wycieczki. Pozostała część wycieczki była prowadzona wzorowo dzięki niesamowitemu zaangażowaniu wspaniałego pilota Michała. Wielkie dzięki za jego ciężką pracę. Uwagi dotyczące zakupów: nie odkładajcie na ostatnią chwilę, bo może się okazać, że nie ma czasu i nie na lotnisku w Limie. Po drodze jest sporo okazji do kupna prezentów. Wycieczka jest dla osób dobrze zorganizowanych i z przyzwoitą kondycją. Od początku podróży stosowaliśmy „Diuramid”- na chorobę wysokościową, skracający czas aklimatyzacji. Całość oceniam dobrze, pomimo turbulencji na początku. Peru było jednym z krajów na mojej liście podróżniczych marzeń. Chciałam zobaczyć perłę Ameryki Południowej z jeziorem Titicaca, zabytkowym Cusco, a przede wszystkim – Machu Picchu. Podróż spełniła moje marzenie.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Super wycieczka i ogólnie super plan jednak kolejność do zmiany. Zaplanowanie najważniejszej atrakcji jak jaką jest Machu Picchu na ostatni dzień zwiedzania było nieporozumieniem. Niewiele brakowało a nie dostalibyśmy się tam. Spędziliśmy tam tylko godzinę a w tym samym w dniu spędziliśmy dwie godziny w sklepiku z pamiątkami. Należy pamiętać, że bez wizyty w Machu Picchu ta wycieczka jest nic nie warta. Przewodniczka Daria rewelacja gdyby nie ona to Machu Picchu by się nie odbyło