4.3/6 (361 opinii)
4.0/6
Hotel polożony w małoatrakcyjnej miejscowości. Autobusem bezpośrednio można dostać się do Sutomore i Baru (koszt biletu 2 euro). Przy wyprawie do Budvy czy innego miasta, podróż jest z przesiadkami. Standard pokoju OK (byla dopłata do 4*). Wiele do życzenia pozostawialo wyżywienie - dlugie kolejki do skromnego bufetu, śniadanie w godz. 7:00-9:00. Bardzo malo warzyw i owoców - nienajlepszej jakości pomidory, biala kapusta, ogórek i marynowany burak. Przez 7 dni nie pojawił się nawet liść salaty, nie wspominajac o papryce, cebuli, cukinii. Banany i jablka były jedynymi owocami. Rybę podano jeden raz, a i jogurt byl rarytasem. Moja współtowarzyszka jest wegetarianką - praktycznie nie korzystała z hotelowych posiłków. Hotel ma dwie części 3* i 4* - śniadania i kolacje serwowane byly dla wszystkich w jadalni (trudno nazwać to restauracją), w części o niższym standardzie. Uważam, że niewielkim kosztem możnaby urozmaicić posiki, a przede wszystkim zwiększyć dbalość o doprawianie potraw i ich estetykę. Byłyśmy na 3 wycieczkach fakultatywnych - wyjazd do Albanii trochę mnie rozczarował, rejs po Zatoce Kotorskiej bardzo atrakcyjny. Praca rezydentow i pozostałych pracownikow na dobrym poziomie.
4.0/6
To nie nasz pierwszy i na pewno nie ostatni wyjazd z biurem Rainbow, niemniej jednak tym razem mamy trochę uwag. Podróżowaliśmy po całej Czarnogórze co pozwoliło nam poznać kraj, ale wycieczka ulokowana była w dwóch odległych od siebie hotelach i zbieranie nas z hoteli zabierało niemało czasu. Tu muszę podkreślić, że 5 osób było w innym hotelu gdyby cała wycieczka była razem mielibyśmy dużo więcej czasu. Mieszkaliśmy w hotelu Sars i tu znowu uwaga śniadania wydawane były od 7 a my np. mieliśmy wyjazd o 7.30 a hotel był pełen gości. Obsługa hotelu bez zastrzeżeń, prawie dziennie zmieniano ręczniki, pokój czysty i duży. Ogólnie jesteśmy zadowoleni i mamy zamiar korzystać z ofert biura.
4.0/6
Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana, cudowna Pani pilotka Karolina, program uszyty na miarę rzeczywiście bez pośpiechu.
4.0/6
Hotel posiada kilka budynków. W tym, w którym byłem w raz z dziewczyną pokoje w mojej opinii były bardzo dobre, lecz po przyjeździe do samej miejscowości trzeba było poczekać godzinę, dwie, aby pokój został nam oddany. Ładne widoki, ładna plaża z leżakami, które można wypożyczyć na cały dzień w recpecji hotelu za 3 euro ( 2 leżaki + parasol). Można także dopłynać z końca plaży stateczkiem za 2 euro bodajże za osobę na inną plaże, która jest ładnie położona, lecz komplet leżaków kosztuje tam 10 euro. Można także położyć się na samych ręcznikach. Dużo ludzi brało tam swoje parasole itd. Co do wyżywienai to niestety, ale było słabe. Oczywiście dało się zawsze coś zjeść, ale dużego wyboru nie było i dania na obiadokolacji niestety były zimne. Brak owoców także był tutaj sporym minusem. Na śniadania można było wziać sobię wodę, kawę czy też herbatę a na obiadokolacjach 1 dowolnie wybrany napój na osobę( piwo, wino, sok, rakija ), ale zazwyczaj jak się chciało to można było śmiało iść i bez żadnych problemów dawali 2 napój. Ogólnie wraz z dziewczyną nie narzekamy nigdy na jedzenie w hotelach, ale tutaj niestety trzeba powiedzieć, że było słabe. Bardzo miłe panie w recepcji i sam szef, który zarządza hotelem. Gdy potrzeba pomocy nawet w najdrobniejszych sprawach to się ją znajdzie. To samo chyba tyczy sie pani rezydent, która miała 2 lub 3 spotakania w hotelu. Na pewno można było się jej spytać o wszystko, lecz my sami nie potrzebowaliśmy jakiejś wielkiej pomocy, więć dużo napisać nie możemy. Co do wycieczek to odradzam te podane w katologu, chyba, że chce się zwiedzić jakieś dalsze okolice Czarnogóry bądź Albanię. Tutaj w okolicy Canj, Budvy, Kotoru lepiej samemu się wybrać na wycieczkę lokalnymi autobusami, busami czy nawet stopem bo da się złapać o czym się przekonaliśmy, bo po prostu wyjdzie to taniej i nie trzeba nigdy się spieszyć. Słyszeliśmy także od poznanych tam znajomych, że w Sutomore, do którego jedzie się busem spod plaży ok. 15 minut jest dużo więcej barów, restrauracji, czy nawet jakichś dyskotek, więc za 2 euro busem warto się tam przejechać i zobaczyć bo niestety w samej miejscowości Canj nie ma dużo do robienia. Leżenie na plaży, ewentualnie w dzień można iść do jakiejś ,,restauracji'' coś się napić, coś zjeść, ale dużo większy wybór w innych miejsowościach. Budva jest coraz wiekszym kurortem, coraz bardziej się rozwiją i na pewno dużo więcej atrakcji można znelźć właśnie w tej miejscowości. Podsumowująć nam udały się wczasy. Można było się zrelaksować, odpocząć na plaży, wybrać się na jakąś samodzielną wycieczke i coś zwiedzić.