Opinie o Czarnogóra bez pośpiechu

5.0/6
(244 opinie)
Atrakcje dla dzieci
2.6
Intensywność programu
4.8
Obsługa hotelowa
5.2
Pilot
5.6
Plaża
4.3
Pokój
5.3
Położenie i okolica
4.6
Program wycieczki
5.3
Rezydent
5.2
Sport i rozrywka
3.3
Transport
5.6
Wyżywienie
4.3
Zakwaterowanie
4.4

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Hotel dla mało wymagających, na 1 noc

    MAREK, BIALYSTOK 15.09.2024 | Termin pobytu: sierpień 2024

    Kameralny hotel z nowymi lecz brudnymi pokojami. Wykładziny nigdy nie były odkurzane i aż się lepią z brudu. Bardzo miła obsługa na recepcji. W restauracji hotelowej obsługa jest bardzo leniwa, ciągle jest brudno. Obrusy i nakładki nie są zmieniane. Goście hotelowi często chorują na zatrucia pokarmowe. Na plus duży darmowy parking.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    Czarnogóra bez pośpiechu raczej na nie !

    Iwona Brygida, Katowice 20.08.2022

    właśnie wróciłam z wycieczki czarnogóra bez pośpiechu z dodatkowym wypoczynkiem w wybranym przez siebie hotelu Mala Plaza w Ulnicj.Jestem stałym klientem biura rainbow i niejednokrotnie korzystałam z wycieczek objazdowych i zawsze byłam zadowolona z wyboru .Zaznaczam to dlatego żeby dodatkowo podkreślić jak rozczarowała mnie ta wycieczka. Program jest dość słaby ,ale można się było tego spodziewać wybierając wycieczkę o nazwie Czarnogóra bez pośpiechu,ale nie spodziewałam się że tak dużo czasu spędzimy w autokarze a tak mało na zwiedzaniu. Moim zdaniem umieszczenie dnia w Albanii w podstawowym programie ,a płacenie fakultetów na wycieczki w Czarnogórze też nie jest dobrym pomysłem ,ponieważ skoro zwiedzamy Czarnogórę to Ona powinna być w programie zwiedzania a Albania dla chętnych dodatkowo płatna .Pierwszy raz wybrałam objazdówkę w której się nie zmienia hotelu tylko cały tydzień się w nim stacjonuje i jezdzi na wycieczki.To co w pierwszej chwili wydawało się plusem okazało się minusem ,ponieważ za każdym razem wracało się w to samo miejsce tracąc czas na dojazd ( Nie ma co się bać codziennej zmiany hotelu ,moim zdaniem codziennie śpiąc w innym miejscu można poznać atmosferę miasta w którym się nocuje wychodząc na spacer po okolicy)Oczywiście jest to wybór każdego z nas ale chciałabym zwrócić szczególną uwagę na hotel MONTENEGRO który biuro wybrało na ten tydzień.Na pierwszy rzut oka nie wygląda żle-pokoje po remoncie ale już łazienki w złym stanie dużo rdzy i grzyby w brodzikach (byliśmy grupą i w sumie mam porównanie bo zajmowaliśmy pięć pokoi i wszystkie miały brudne łazienki). to jeszcze można było znieść,ale nieuprzejmości obsługi podczas posiłków i na plaży już nie można tolerować pod żadnym względem.....Trudno wymienić wszystkie niedogodności i incydenty ,które zdarzały się codziennie chociażby o przestawienie krzesła . plaża opanowana przez ,,mafię " hotelową(prywatna plaża należaca do hotelu w którym mieszkaliśmy) Nawet jak wróciliśmy z wycieczki i chcieliśmy pobyć na plaży godzinę to trzeba było zapłacić za leżaki,nie można było rozłożyc ręcznika na kamieniach (plaża kamienista) nawet na chwilę, po 18 tej w ogóle nie można było przebywać na plaży bo zaraz pilnujący strażnik przeganiał ( Dwa małe kawałki plaży z jednej i drugiej strony zatoczki były publiczne i tam można by było posiedzieć ale raczej były brudne i nikt z nich nie korzystał. Jednego dnia mieliśmy wolne i chcieliśmy wykupić leżaki ze zniżką hotelową to dowiedzieliśmy się że żeby zapłacić mniej to musimy być w dalszych rzędach i musimy mieć kartki z poświadczeniem że jesteśmy z tego hotelu (na rękach mieliśmy opaski ,które były dowodem na to ze jesteśmy z hotelu montenegro, więc totalny absurd i prowokacja ze strony obsługi ) Jak powiedzieliśmy że nie mamy jeszcze tych kartek i że zaraz pójdzie ktoś do recepcji żeby je przynieść to usłyszeliśmy że mamy się wynosić w różnych językach ,a jak się próbowaliśmy sprzeciwiać to nagle z obsługi znalazło się trzech agresywnie nastawionych panów ,więc woleliśmy sobie pójść bo zwyczajnie się wystraszyliśmy. Nigdy nie spotkałam na żadnej wycieczce tak nieuprzejmej miejscowej obsługi jak w hotelu MONTENEGRO Na plus tego hotelu można podać wyżywienie które było bardzo dobre. Pilotka Pani Magda też nie zachwyciła nas swoim nastawieniem do tej wycieczki.Sama powiedziała ze dopiero tu przyjechała z Chorwacji i tam jest jej serce i tak też prowadziła grupę jakby była na zastępstwie i nie sprawiało jej to żadnej przyjemności.Ostrzegała nas żebyśmy nie pili wody z kranu i raczej nie jedli na mieście w punktach które wyglądają bardziej na kioski z jedzeniem niż narestauracje ,ale dopiero jak połowa grupy miała problemy zdrowotne to powiedziałaz że zdarza się ze zbiorowo grupy tutaj chorują (czyli przestrzeganie było zbyt zachowawcze moim zdaniem) Mam nadzieję że biuro zastanowi się czy warto wysyłac turystów do tego hotelu na cały tydzień i tracićdobrą opinię.gdybyśmy po zwiedzaniu od razu wracali do domu mielibyśmy złe zdanie o tym kraju i jego mieszkańcach..............Na szczeście przedłużaliśmy pobyt i przenieśliśmy się do hotelu MALA PLAZA i tam poznaliśmy innych właścicieli inną obsługę,wszyscy byli uprzejmi,nikomu nie przeszkadzało że przestawiamy krzesła w stołówce zeby usiaść10 cio osobową grupą itp. Tutaj postawiłabym same plusy. Oczywiście polecam hotel osobom którzy lubią głośne i rozrywkowe miasto z dyskotekami w otwartych barach ,którym nie przeszkadza głośne nawoływanie na modlitwę do meczetu kilka razy dziennie. (Jeżeli ktoś lubi spokojniejsze miejsca to polecam wybrać hotele znajdujące się przy Velikiej Plazy. ) Czystość w hotelu bardzo dobra ,jedzenie dobre ,kolacje składające się z zupy i dania głównego serwowanego (dzień wcześniej przy kolacji każdy wybierał jedno danie z trzech propozycji ) i małego deseru ( owoc lub kawałek ciasta)Gdyby ktoś miał więcej pytań proszę pisać na emaila iwonakubiak1971@o2.pl chętnie pomogę. Podsumowując : Kiedy w zeszłym roku wybrałam wycieczkę z rainbow do Albanii-poznaj nieznane wiele osób ostrzegało mnie że Albania jest krajem słabo przystosowanym do turystyki.Moim subiektywnym zdaniem ALBANIA JEST O WIELE LEPIEJ PRZYGOTOWANA NA PRZYJMOWANIE TURYSTÓW NIŻ CZARNOGÓRA i bardziej polecam tę wycieczkę niż Czarnogóra bez pośpiechu.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    10

    Dla masochistów

    Magdalena, Poznań 30.08.2023 | Termin pobytu: sierpień 2023

    Bez pośpiechu oznacza stanie w korkach, czas spędzony poza hotelem to 10-14 godzin, krajobrazy podziwiane z autokaru nie robią aż takiego wrażenia

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    a miało być tak pięknie...

    Przemysław 19.08.2022

    Niestety ale muszę odradzić urlopowanie w tym hotelu. Najgorszym punktem programu jest wyżywienie HB zakupione poprzez biuro podróży Rainbow. Takiej słabizny nie widziałem nawet w Bułgarii. Zupy to jakieś popłuczyny. Obiady są słabe, a na śniadanie zawsze ten sam mały zestaw z jednym nadmuchanym pieczywem do wyboru. Chcesz wypić kawę o smaku kawy do śniadania? Dopłać 1,5 € za jedną bo to co mają w tym wielkim termosie jest jak ich zupy - totalnie rozwodnione i niesmaczne. Obsługa jest ok (poza blond leszczykiem, który sam dolicza sobie tipy). Ręczniki zmienianie prawie codziennie, na to nie można narzekać. Mogliby umyć wezgłowia łóżek i inne elementy po zmianie gości. Dziewczyny w recepcji miłe i pomocne, jedna nawet mówi po polsku. Lokalizacja jest słaba. To nie Dobra Voda, a Dubrava. Zapupie z jedną główną ulicą prowadzącą do plaży, która jest tak nabita, że próżno szukać na niej miejsca. Do tego wszechobecne śmieci i smród. Czarnogóra jest piękna ale nie od strony organizacji turystyki, szlaków komunikacyjnych i cen. Jest januszerka, korki i nieadekwatnie drogo. Zalatuje polskimi latami dziewięćdziesiątymi ale ceny są z kosmosu w stosunku do całej otoczki jaką oferuje ten kraj. Radzę szukać wakacji w Grecji i ewentualnie w Chorwacji (słyszałem, że podnieśli ceny w tym roku ale przynajmniej dostaje się u nich to za co się płaci). W niektórych pokojach są mocne wyziewy z kanalizacji. Można się pochorować.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    11

    Czarnogóra - bez polecenia

    Małgorzata, Bartoszewice 22.08.2022

    Ta część wyjazdu zapisała się w pamięci pod wieloma względami bardzo negatywnie. Począwszy od miejscowości, która była bardzo brudna, dookoła wszech obecne śmieci rzucana na chodnik i ulicę, miało się wrażenie, jakby nikt tego nie sprzątał. Bardzo ograniczona możliwość korzystania z plaży i morza, obsługa jednej z plaż, z którą współpracował hotel mega nieuprzejma, można nawet powiedzieć, że agresywna. Zabroniona nam wejścia do morza, po kilku minutach opuściliśmy to miejsce, aby nie doszło do żadnej sytuacji przemocy. Po drugie, był problem z czystością w pokojach, a właściwie mega problem czystością łazienek oraz codzienny problem z brakiem wody w godzinach popołudniowych. Dodatkowo, mieliśmy problemy zdrowotne związane układem pokarmowych, na dużą skalę - praktycznie wszyscy uczestnicy wycieczki, podejrzewamy,że związane z niezachowaniem standardów higienicznych przy przygotowaniu posiłków. Duża część obsługi w restauracji hotelowej, a najbardziej jej szef była delikatnie mówiąc nieuprzejma.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Moje refleksje oraganizacyjne - Czarnogóra bez pośpiechu

    Tomasz, Warszawa 10.06.2025 | Termin pobytu: kwiecień 2025

    To była moja 5-ta podróż z Rainbow. Dotychczas prawie wszystko organizacyjnie było na wysokim poziomie, zawsze wracałem zadowolony. Tym razem wyjazd na imprezę „Czarnogóra bez pośpiechu” okazał się dość wielkim niewypałem dla Rainbow. Klapa zaczęła się od informacji na 25 godzin przed wylotem, że zmianie ulega miejsce zakwaterowania, co było dość istotne. Wg wykupionego programu miał to być hotel w miejscowości Bar, a przeniesiono noclegi do Ulcinj, oddalonego od Baru o 30 km, co powodowało, że przejazdy na wycieczki wydłużały się o ok. 2 godziny dziennie. Po przybyciu z lotniska do hotelu okazało się, że grupa nie jest zgłoszona w systemie, przez co musieliśmy czekać z bagażami przed recepcją ok. 2 godzin na zameldowanie, był to już późny wieczór. Na szczęście pozwolono nam w tym czasie zjeść hotelową kolację, a obsługa w hotelu Otrant była miła i pomocna. Kolejnym niepowodzeniem biura było ( i dalej jest) pozostawienie w programie wycieczki zwiedzanie czarnogórskich kanionów, które od poprzedniego sezonu są nieprzejezdne, więc organizator Rainbow świadomy tego w dalszym ciągu pozostawia w umowie ten punkt programu, dzień zmarnowany bo zamiennie nie było żadnej innej propozycji. Podobna sytuacja zaistniała gdy planowany rejs statkiem po zatoce Kotorskiej i odwiedzenie chyba najpiękniejszej miejscowości Herceg Novi oraz Tivot – nie odbył się ze względów pogodowych, pomimo, że był czas na zmianę terminu i przeorganizowanie rejsu, ponieważ od pierwszego dnia wycieczki prognozy pogody wskazywały na taką sytuację, że za tydzień będzie deszczowo i wietrznie, uczestnicy od początku zgłaszali ten problem. Zastępczo Reinbow nic nie zorganizował. To był kolejny zmarnowany dzień, pobyt w hotelu w niepogodę. Tak więc spośród zaplanowanych 6-ciu dni wycieczkowych zrealizowane były tylko 4 dni, a 2 dni zmarnowane pobytem w hotelu, co nie było naszym celem imprezy. Poza tym miało być jak w nazwie imprezy „bez pośpiechu”, a było – „wyjazdy skoro świt”. Tak, śniadanie było o 6.15, a wyjazdy o 7.30 i 7.45, za to powroty bez sensu ok. 17.00, a raz nawet wróciliśmy o 16.00. Po co więc taki rozkład czasowy? Na miejscu wieczorem i tak nie było co robić bo hotel oddalony jest 4,5 km od miasteczka. Niezbyt udany był też dodatkowo płatny rejs po jeziorze Szkoderskim z konsumpcją smażonych ryb w przybrzeżnej restauracji na trasie przepływu. To było coś strasznego, tak źle przyrządzonych ryb nikt z nas wcześniej jeszcze nie miał okazji jeść. Miały być wspaniałe karpie, a były wyschnięte, okropnie słone i wysmażone na wiór jakieś ryby, które miały nazywać się karpiami i stynkami. Naprawdę, to było coś okropnego co wszyscy wycieczkowicze jednogłośnie potwierdzili. Wszystko ratowała jednak przyroda i krajobrazy, Czarnogóra to kraj o przepięknych widokach ale niestety w miejscach mniej ekskluzywnych jest bardzo brudno, pełno śmieci, plagi leżących lub pływających butelek i puszek. Stojące stawiki i płynące rzeczki w Ulcinj są bardzo brudne i niestety śmierdzą potwornie. Nawet takie śmieci w ogromnych ilościach zalegają miejskie plaże, jak popularna Mała Plaża. Jedzenie w hotelu All inclusive było z dużym wyborem i wyglądało smacznie ale trzeba jednak uważać, ja zatrułem się, przez 3 dni musiałem pościć i „jechać” na lekach. Ogólnie z tych powodów wrażenia z wycieczki mam mieszane. Dobre wspomnienia to tylko piękne widoki, szczególnie Zatoka Kotorska.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    wielkie rozczarowanie

    Anna, Sławno 19.09.2024 | Termin pobytu: sierpień 2024

    Wycieczka do Czarnogóry marzyła mi się od dawna. Wybraliśmy opcję "bez pośpiechu" bo podróżujemy z dzieckiem i chcieliśmy uniknąć pobudek o świcie i codziennego pakowania walizek. Niestety to pierwsze wakacje, z których jestem bardzo niezadowolona. Cała wycieczka jest źle zaplanowana. Autokar zbiera uczestników z dwóch hoteli (Sars i Montenegro), oddalonych od siebie o około godzinę drogi, co wiązało się z tym, że większość czasu spędzaliśmy w autokarze (najczęściej stojąc w korku), a pobyt w atrakcyjnych miejscach skracano drastycznie, ze względu na konieczność odwiezienia obu grup do hoteli w godzinach pracy kierowcy. W efekcie czułam się jak dziecko, któremu przez szybę pokazano lizaka. Nie było czasu na to, żeby poczuć atmosferę takich miejsc jak Kotor czy Budva, a kaniony oglądaliśmy głównie przez okna autokaru. Hotel Montenegro wybraliśmy kierując się jego odległością od morza, z nadzieją, że po męczącym zwiedzaniu będziemy mieli możliwość kąpieli. Wybór okazał się fatalny w skutkach - już po pierwszym dniu wycieczki cała nasza rodzina się rozchorowała (biegunka i wymioty), przez co z pięciu dni przewidzianych na zwiedzanie wypadły nam dwa. Zresztą zachorowania w tym hotelu były nagminne, codziennie ktoś wzywał lekarza. Przekonywano nas, że turyści tak reagują na inną florę bakteryjną w Czarnogórze, jednak w hotelu chorowali również Czarnogórcy. Dopłata do pokoju w części czterogwiazdkowej niczego nie zmienia - pokój może w nieco wyższym standardzie, ale reszta infrastruktury taka sama - zatłoczona stołówka, brudne otoczenie, niesmaczne jedzenie. Sama miejscowość, w której położony jest hotel robi okropne wrażenie. Jedna ulica wzdłuż morza. Ogólnie brud straszliwy i wszędzie smród starego przepalonego tłuszczu z plastikowych bud z fastfoodami. W Polsce sanepid by nie przepuścił. Plaża to jedno wielkie śmietnisko - wszędzie pełno petów, a pomiędzy nimi walają się porzucone części garderoby, puszki, butelki, podpaski, prezerwatywy, zużyty sprzęt plażowy - pełen przekrój. Nikt tego nie sprząta. Podobnie zresztą wygląda morze. Po ulewie cały brud tego miasta został spłukany do morza, co groziło kąpielą wśród unoszących się na wodzie butelek czy podpasek. Nic dziwnego, ze ludzie chorują, skoro całe ścieki płyną do morza. Po tygodniu spędzonym w miejscowości Canj byliśmy zniesmaczeni i przekonani, że nigdy więcej nie wrócimy do Czarnogóry. To okropne wrażenie nieco zniwelował hotel Otrant, do którego pojechaliśmy później na tydzień wypoczynku.

    1.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    13

    Nie polecam

    Burzydlo 17.08.2021

    Hotel raczej na objazd a nie na pobyt. Pierwsze wrażenie miłe, bo czysto i ładny pokój z dużym tarasem. Minusem , że przy hałasliwej ulicy. Jedzenie niedobre. Trzy czwarte turnusu miała biegunkę i wymioty, łącznie z całą naszą czwórką. Natomiast bardzo byliśmy zadowoleni z wycieczek, które prowadziła p. Kasia Sobczyk,miło i kompetempnie.

    1.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    nie polecam..........

    Kaz 20.08.2021

    Hotel położony przy głównej ulicy dojścia do plaży w ciągu apartamentowców i hoteli. Pokój super, czysty, w dobrym standardzie, klimatyzowany, wszystko działało. Obsługa bardzo miła i pomocna. Niestety ogromny minus to gastronomia. Na śniadaniach kto pierwszy ten lepszy, później brakuje wszystkiego łącznie z kawą i herbatą. Obiadokolacje monotonne /kilka dań do wyboru/ i generalnie słabe. Kilkanaście osób zachorowało na zatrucie pokarmowe /co potwierdziła również obsługa/ i większość wskazywała na przyczynę w hotelowej kuchni. Hotel położony około 600 metrów od plaży, nie posiada swojej strefy wydzielonej. Plaża malutka i kamienista, tłok przeogromny a w pobliżu brak alternatywy. Korzystaliśmy z plażowania w hotelu Wind Rose Resort / 10 euro od osoby za dzień/ z powodu mniejszej ilości ludzi, spokoju i dobrego wyposażenia. Zejście do morza wyłącznie po drabinkach na głęboką wodę. Czy wróciłbym w to miejsce ? Nie !!!!! Podczas wycieczek i transferu na lotnisko z zazdrością słuchałem bardzo pozytywnych opinii o obiektach w Ulcinj /w tej samej cenie a nawet tańszych/ gdzie znajdują się piaszczyste i długie plaże, brak tłoku, hotele mają swoje strefy wydzielone. Ogólnie Czarnogóra jest piękna ale miejscowość Dobra Woda i hotel Sars nie są miejscami dobrymi dla wypoczynku.......... NIE POLECAM..

    1.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    15

    Nie polecam

    Magdalena, Poznań 30.08.2023 | Termin pobytu: sierpień 2023

    Mikro pokój z widokiem na generator prądu, mikro plaża zastawiona płatnymi leżakami, nie ma gdzie pójść na spacer, błędy w opisie hotelu, mikro restauracja, która nie jest w stanie obsłużyć takiej ilości osób, zamiast bufetu, kolacje serwowane, "słoneczny" taras, na którym nie ma słońca, mikro basen, w którym co najwyżej nogi można pomoczyć,

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem