Kategoria lokalna: 7
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Montenegro byl miejscem, w ktorym spedzilam wszystkie 7 nocy podczas wycieczki objazdowej Czarnogora bez pospiechu. I cale szczescie, ze nie bylo koniecznosci spedzac tam wiecej czasu, bo nie moge polecic tego miejsca. Najgorsze bylo wyzywienie. Naprawde tluste, nieapetyczne i bez smaku. W dodatku wybor praktycznie nie istnial. Przesolone papcie miesne byly na ogol dwie, ale rozgotowane warzywa byly tylko jedne (np kukurydza z puszki), podobnie jak jedna trudno identyfikowalna zupa i jeden dodatek skrobiowy (chleba do obiadu nie licze). Poza tym pokoj byl na 4 pietrze bez windy (udalo sie jenak przeniesc na 2 pietro w czasie pobytu). Nie bylo cieplej wody (jak sie okazalo bojler byl wylaczony specjalnym wylacznikiem na scianie w sypialni, o kotorym nikt nie raczyl poinformowac). W lazience powieszono zaledwie 3 haczyki na wysokosci troche powyzej kolan i w zwiazku z tym nie bylo ani gdzie postawic kosmetyczek ani gdzie powiesic recznikow. O suszeniu kostiomow kapielowych, czy tez czegos przepranego na miejscu, to juz nawet nie bede wspominac. Na balkonie urzadzily sobie gniazdo golebie, ktore nie omieszkaly regularnie fajdac calej podlogi balkonu. W pokoju nie bylo ani jednego talerza czy lyzeczki, a jedynie szklanki na wode. Internet dzialal jedynie na klatce schodowej, Jesli chodzi o lokalizacje, to kwestia gustu. Hotel rzeczywiscie blisko plazy i wszystkich wiazacych sie z tym atrakcji (sprzedawcow roznego typu slodyczy i innych wakacyjnych pokus, sklepow irestauracji). Droga na plaze bardzo krotka (moze 100-150 metrow) ale bardzo wazka i wcisnieta pomiedzy ploty hoteli, co w polaczeniu z brakiem chodnika, stwarzalo nieustanna koniecznosc przeciskania sie pomiédzy usilujacymi przejechac samochodami. Ale poniewaz przyjechalam na objazdowke, a nie na pobyt, to tak naprawde istotnie problematyczne bylo tylko jedzenie.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Spędziliśmy z partnerem tydzień w hotelu Montenegro w Canj, w lipcu 2022r. Mieszkaliśmy w 3 gwiazdkowej części hotelu, więc też na jej temat piszę opinię, choć słyszałam od gości, że standard w nowszej części hotelu nie był dużo lepszy. Pobyt oceniam jako przeciętny, akceptowalny przy niskich wymaganiach. Dużo rzeczy było niedopracowanych, obsługa pozostawiała sporo do życzenia, ale jeśli zamierzasz tylko spać w tym hotelu to nie jest to najgorsza na świecie opcja.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Spędziliśmy z partnerem tydzień w hotelu Montenegro w Canj, w lipcu 2022r. Mieszkaliśmy w 3 gwiazdkowej części hotelu, więc też na jej temat piszę opinię, choć słyszałam od gości, że standard w nowszej części hotelu nie był dużo lepszy. Pobyt oceniam jako przeciętny, akceptowalny przy niskich wymaganiach. Dużo rzeczy było niedopracowanych, obsługa pozostawiała sporo do życzenia, ale jeśli zamierzasz tylko spać w tym hotelu to nie jest to najgorsza na świecie opcja.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Czarnogóra jest bardzo pięknym krajem o bogatej tradycji i kulturze i warto tam pojechać, warto zwiedzać i są zapewne miejsca, gdzie można wypocząć. Niestety Canj i Hotel Montenegro nie nalezą do najlepszych miejsc na wypoczynek. Hotel to kilka budynków, usytuowanych po dwóch stronach jezdni. Turyści Rainbow sa kwaterowani w 4-pietrowej Vila Aleksandra, usytuowanym na tyłach kompleku - widok jakikolwiek jest z balkonów pokoi usytuowanych na III i IV piętrze (poniżej balkony wychodzą na inny budynek). Niestety Vila Aleksandra nie jest wyposażona w windę. Pokój jest regularnie sprzatany ale już żeby chćby przejść korytarzem trzeba przeciskać się pomiędzy wózkami z akcesoriami do sprzatania i workami pełnymi bielizny pościelowej i reczników na zmianę. Najbliższe otoczenie hotelu to po prostu śmietnisko - wszędzie porzucone papiery, plastikowe butelki i inne śmieci. Plaża jest odgrodzona od głównej drogi niskim murkiem, który jest w oplakanym stanie - częsciowo zawalony, odrapany, wymazany nie wiadomo czym,,,, Canj nie jest na pewno zadbaną miejscowością turystyczną, choć może stanowić, z racji usytuowania pośrodku czarnogórskiego wybrzeża, niezły punkt wypadowy do zwiedzania reszty kraju. Ogólnie - standard niski, natomiast ceny za wynajem leżaków i parasoli na zaniedbanej plaży - 6 Euro za komplet - trochę drogo... Kuriozalna wydaje się też być kwestia pobierania od gości opłaty za korzystanie z hotelowego basenu - 5 Euro za dzień.