Kategoria lokalna: 7
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie polecam hotelu Montenegro. Miałyśmy pokój na 4 piętrze bez windy. Popołudniami i wieczorami nie było ciepłej wody, a czasami nie było jej wcale! Kilkukrotnie zdarzyła się mi sytuacja kiedy zmoczyłam włosy zimną wodą, nałożyłam na nie szampon, po czym nie mogłam ich spłukać, ponieważ woda przestała lecieć... "Ciekawa" też była kwestia suszarki do włosów. Otóż wspomniany sprzęt suszył przez 15 sekund, po czym przegrzewał się i potrzebował około 3 minut na ostygnięcie, aby móc działać przez kolejne zawrotne 15 sekund...Trzecia sprawa to kwestia jedzenia. Do wyboru średnio smaczne 4 potrawy do których dzień w dzień ustawiała się długa kolejka. Stanie po 15 do 20 minut w kolejce po jedzenie to coś z czym pierwszy raz spotkałam się podczas wakacyjnego wyjazdu. Było to mocno frustrujące. Kelnerzy nieprzyjemni, patrzyli na ręce. Był to najgorszy hotel Rainbow w którym byłyśmy. Pierwszy raz czuje takie rozczarowanie, ponieważ zawsze byłam zadowolona z wakacji z biura podróży Rainbow.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie polecam , największym problemem są kolejki na kolacji spowodowane brakiem organizacji .Wszystkie potrawy znajdują się na małym odcinku ,brak do nich swobodnego dostępu .Zupa ,która powinna stać np. na podgrzewaczu na osobnym stole również jest z pozostałymi potrawami. Zastanawiamy się czy nie jest to celowe działanie , nikt nie idzie po dokładkę , bo musiałby odstać w kolejce. Ciasto przez 7 dni było 2 razy, owoce jabłka lub banany. Mięso twarde ,na śniadanie lub kolację sałatka typu kukurydza wymieszana z tuńczykiem z puszki .Jak podano pomidory to nie było innych warzyw .Płatki tylko owsiane. Polecam wycieczkę z Rainbow Montenegro Tour ,P .Kasia jest świetnym przewodnikiem z ogromną pasją i wiedzą opowiada o pięknym kraju .Na plus czyste pokoje, wymiana ręczników .W podsumowaniu , sprawdziły się wcześniejsze opinie o wyżywieniu ,ja dużo podróżuję , ale takiego menu nie spotkałam.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Biorąc pod uwagę to, że to hotel pobytowy podczas objazdówki kupiony w first za 1800/tydzień/osoba - ok, gdybym zapłaciła 3000 za osobę byłabym zła. Ogólnie jak na hotel podczas objazdówki to jest wystarczający. Jedzenie bardzo słabe - na śniadanie przynosiliśmy swojego - kupionego w sklepie pomidora:-) Pokoje czyste, wifi działa, basen - nie korzystaliśmy, ale straszny… w ostatni dzień - przed wyjazdem na pobyt (wykupiliśmy po objazdówce 7 dni pobytu z all w Carine Park Bileja - w zatoce kotorskiej - mega polecam) wzięliśmy leżaki na plaży za 12 euro (3 godziny) i było ok. Nie jestem w stanie zrozumieć jednak osób przyjeżdżających tu na 14 dni pobytu… Brali chyba co najtańsze z przelotem. Na sam pobyt stanowczo nie polecam nawet najgorszemu wrogowi. Objazdowkę polecam!!! Było super - wzięliśmy wszystkie wycieczki - chociaż po jeziorze szkoderskim się nie odbyła (za mało chętnych) - super było…
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Montenegro byl miejscem, w ktorym spedzilam wszystkie 7 nocy podczas wycieczki objazdowej Czarnogora bez pospiechu. I cale szczescie, ze nie bylo koniecznosci spedzac tam wiecej czasu, bo nie moge polecic tego miejsca. Najgorsze bylo wyzywienie. Naprawde tluste, nieapetyczne i bez smaku. W dodatku wybor praktycznie nie istnial. Przesolone papcie miesne byly na ogol dwie, ale rozgotowane warzywa byly tylko jedne (np kukurydza z puszki), podobnie jak jedna trudno identyfikowalna zupa i jeden dodatek skrobiowy (chleba do obiadu nie licze). Poza tym pokoj byl na 4 pietrze bez windy (udalo sie jenak przeniesc na 2 pietro w czasie pobytu). Nie bylo cieplej wody (jak sie okazalo bojler byl wylaczony specjalnym wylacznikiem na scianie w sypialni, o kotorym nikt nie raczyl poinformowac). W lazience powieszono zaledwie 3 haczyki na wysokosci troche powyzej kolan i w zwiazku z tym nie bylo ani gdzie postawic kosmetyczek ani gdzie powiesic recznikow. O suszeniu kostiomow kapielowych, czy tez czegos przepranego na miejscu, to juz nawet nie bede wspominac. Na balkonie urzadzily sobie gniazdo golebie, ktore nie omieszkaly regularnie fajdac calej podlogi balkonu. W pokoju nie bylo ani jednego talerza czy lyzeczki, a jedynie szklanki na wode. Internet dzialal jedynie na klatce schodowej, Jesli chodzi o lokalizacje, to kwestia gustu. Hotel rzeczywiscie blisko plazy i wszystkich wiazacych sie z tym atrakcji (sprzedawcow roznego typu slodyczy i innych wakacyjnych pokus, sklepow irestauracji). Droga na plaze bardzo krotka (moze 100-150 metrow) ale bardzo wazka i wcisnieta pomiedzy ploty hoteli, co w polaczeniu z brakiem chodnika, stwarzalo nieustanna koniecznosc przeciskania sie pomiédzy usilujacymi przejechac samochodami. Ale poniewaz przyjechalam na objazdowke, a nie na pobyt, to tak naprawde istotnie problematyczne bylo tylko jedzenie.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Spędziliśmy z partnerem tydzień w hotelu Montenegro w Canj, w lipcu 2022r. Mieszkaliśmy w 3 gwiazdkowej części hotelu, więc też na jej temat piszę opinię, choć słyszałam od gości, że standard w nowszej części hotelu nie był dużo lepszy. Pobyt oceniam jako przeciętny, akceptowalny przy niskich wymaganiach. Dużo rzeczy było niedopracowanych, obsługa pozostawiała sporo do życzenia, ale jeśli zamierzasz tylko spać w tym hotelu to nie jest to najgorsza na świecie opcja.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Spędziliśmy z partnerem tydzień w hotelu Montenegro w Canj, w lipcu 2022r. Mieszkaliśmy w 3 gwiazdkowej części hotelu, więc też na jej temat piszę opinię, choć słyszałam od gości, że standard w nowszej części hotelu nie był dużo lepszy. Pobyt oceniam jako przeciętny, akceptowalny przy niskich wymaganiach. Dużo rzeczy było niedopracowanych, obsługa pozostawiała sporo do życzenia, ale jeśli zamierzasz tylko spać w tym hotelu to nie jest to najgorsza na świecie opcja.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Czarnogóra jest bardzo pięknym krajem o bogatej tradycji i kulturze i warto tam pojechać, warto zwiedzać i są zapewne miejsca, gdzie można wypocząć. Niestety Canj i Hotel Montenegro nie nalezą do najlepszych miejsc na wypoczynek. Hotel to kilka budynków, usytuowanych po dwóch stronach jezdni. Turyści Rainbow sa kwaterowani w 4-pietrowej Vila Aleksandra, usytuowanym na tyłach kompleku - widok jakikolwiek jest z balkonów pokoi usytuowanych na III i IV piętrze (poniżej balkony wychodzą na inny budynek). Niestety Vila Aleksandra nie jest wyposażona w windę. Pokój jest regularnie sprzatany ale już żeby chćby przejść korytarzem trzeba przeciskać się pomiędzy wózkami z akcesoriami do sprzatania i workami pełnymi bielizny pościelowej i reczników na zmianę. Najbliższe otoczenie hotelu to po prostu śmietnisko - wszędzie porzucone papiery, plastikowe butelki i inne śmieci. Plaża jest odgrodzona od głównej drogi niskim murkiem, który jest w oplakanym stanie - częsciowo zawalony, odrapany, wymazany nie wiadomo czym,,,, Canj nie jest na pewno zadbaną miejscowością turystyczną, choć może stanowić, z racji usytuowania pośrodku czarnogórskiego wybrzeża, niezły punkt wypadowy do zwiedzania reszty kraju. Ogólnie - standard niski, natomiast ceny za wynajem leżaków i parasoli na zaniedbanej plaży - 6 Euro za komplet - trochę drogo... Kuriozalna wydaje się też być kwestia pobierania od gości opłaty za korzystanie z hotelowego basenu - 5 Euro za dzień.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pani rezydent wyrażnie jest na wakacjach.Nie ma informacji kto opłacił wycieczki.Po informacji telefonicznej umawia się po kilku godzinach,ustala nowy termin i blokuje możliwość wyjazdu z inną grupą.Pomyłka,bez jakiegokolwiek sprostowania i przepraszam.Interwencje w biurze bez reakcji.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Czarnogóra jest pięknym krajem, jednak trochę zacofanym. Mieliśmy okazję zobaczyć wiele pięknych widoków podróżując po wybrzeżu czarnogórskim. Zwiedziliśmy również wiele urokliwych miejsc (Kotor, Ulcinj, Budva, Petrovac, Stary Bar, Plaża Królowej). Niestety miejscowość Canji nie spełniła naszych oczekiwań, co wyjaśniamy poniżej. Nie polecamy tego miejsca na wakacje, lepiej poszukać czegoś w innym mieście np: Petrovac, Ulcinj czy Bar. Byliśmy również na wyciecze fakultatywnej Montenegro Tour. Wycieczka również nie spełniła naszych oczekiwań. Oczekiwaliśmy więcej zwiedzania z przewodnikiem a w rzeczywistości wyglądało to tak: przewodniczka zaprowadzała nas do centrum miasta (Kotor, Budva) i przez 10 min opowiadała głównie o świątyniach jakie się tam znajdują. Liczyliśmy na więcej historii o Czarnogórze. W Kotorze i Budvie mieliśmy około godziny czasu wolnego, co było niewystarczające na ich zwiedzenie, o wiele lepiej byłoby przejść je z przewodnikiem słuchając o ich historii. Podczas wycieczki byliśmy w Cetyni (dawnej stolicy Czarnogóry) o której też dużo się nie dowiedzieliśmy. Odwiedziliśmy także wioskę Njeguši, w której zostaliśmy poczęstowani rakiją i kanapką z dojrzewającą szynką i serem. Polecamy jednak zwiedzać Czarnogórę na własną rękę. Z Canji jeździ autobus na trasie Sutomore-Bar-Stary Bar. Z Sutomore można dostać się autobusem do każdego większego miasta w Czarnogórze (Petrovac 2 euro, Budva 3,50 euro, Kotor 6 euro, Ulcinj 3,50 euro). Nie jesteśmy ludźmi wybrednymi ale w Canji naprawdę nam się nie podobało.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Trzymajcie sie z daleka od tego miejsca