4.9/6 (244 opinie)
Kategoria lokalna 4
5.0/6
Byliśmy w Czarnogórze pierwszy raz . Przed wyjazdem słyszeliśmy że tamtejsze ośrodki i all inclusive nie mogą się równać z np tureckimi resortami. Sam ośrodek z nowoczesną infrastrukturą basenowo-rozrywkową, świetną organizacją i bardzo dobrym jedzeniem mile nas zaskoczył. Wrócimy tam na pewno!
5.0/6
Wyjazd bardzo udany Jedyna wada to, że dostaliśmy pokój w ostatnim budynku. Było dosyć daleko do restauracji i plaży jak na nasze ponad 70-letnie nóżki😃
5.0/6
Bardzo fany tydzień spędzony w Czarnogórze, jak można było się spodziewać pogoda dopisała. Przelot i transfer z i na lotnisko bez uwag wszystko punktualnie i bez większych problemów, czy to z odbiorem bagażu, czy odprawą. Sam hotel to bardzo duży obiekt dysponujący kilkoma basenami i własną morską plażą na której zawsze można było znaleźć leżaki i parasol. Gorzej przedstawiała się sytuacja z leżakami i parasolami przy basenach gdzie panowała wieczna "rezerwacja ręcznikami". Zarówno na plaży, jak i na basenie leżaki i parasole są bezpłatne. Jeżeli chodzi o pokoje, ja korzystałem z pokoju typu "Kiwi". Nie do końca prawdą jest że obiekt powstał w 2018 r. Można założyć, że część obiektów została w tym okresie dobudowana, ale obiekt zwany "Kiwi" z wyglądu powstał na przełomie lat 70 i 80 XX wieku i w części został zmodernizowany w sposób "bałkański" (brak jest przy opisie hotelu zdjęć pokojów Kiwi). I tak łazienka doczekała się nowych elementów np.: płytek, kabiny prysznicowej, umywalki, ale już zacinające się drzwi i stolarka drzwiowa łazienki pozostała niewymieniona, tak jak instalacja wodna i kanalizacyjna (przypchany odpływ z brodzika prysznica może o tym świadczyć), czy stara instalacja CO której rury dawno nie widziały farby poza tą która "ochlapała" je przy malowaniu sufitu. Sama powierzchnia pokoju wystarczająca (chociaż nie widzę już możliwości dołożenia dostawki), tak samo jak wielkość balkonu. Sam balkon, a na pewno jego posadzka tzn. wyślizgane lastryko pamięta XX wiek, minusem również było to że była ona bardzo śliska ze względu na to, że woda z klimatyzacji nie była odprowadzana poza balkon, a leciała i płynęła po posadzce balkonu. Pościel czysta, łóżko wygodne. Przy czym przy łóżku małżeńskim dostaje się tylko jedną kołdrę. Dla mnie sam pokój był do zaakceptowania (jeździłem już po Bałkanach i miałem do czynienia już z taką "estetyką") pomimo ww. uwag (ale dla osób które do tej pory spędzały wakacje hotelach 4-gwiazdkowych we Włoszech, Hiszpanii, czy Grecji, a teraz zdecydowałyby się na Czarnogórę może być zaskoczeniem). Wyżywienie i oferta ultra all inclusive to najmocniejsza, moim zdaniem, strona obiektu. Bardzo bogaty wybór potraw i napojów powodował, że każdy znajdzie dla siebie co smacznego i to pomimo, że jadłospis nie był znacząco modyfikowany podczas pobytu to, ilość potraw to rekompensowała. Bodajże siedem, czy osiem barów dostępnych na terenie całego obiektu oprócz standardowej oferty napojów i alkoholi, również tych importowanych, zapewniało również duży wybór przekąsek i słodyczy, w tym lodów. Animacje zarówno dla dzieci, jak i dorosłych nie wywołały u mnie zachwytu, raczej uboga oferta. Trudno mi się wypowiedzieć na temat wyposażenia sportowego obiektu, bo z niego nie korzystałem. Dostęp do internetu WiFi jest na terenie całego obiektu, ale ze względu, że sieć nie jest zabezpieczona warto pomyśleć o własnym zabezpieczeniu. Sama sieć działała bez zarzutu i umożliwiała nawet połączenia video z Polską w niezłej jakości. Bardzo ważną rzeczą jest dostępny parking dla gości którzy chcą dojechać własnym samochodem. Obiekt dysponuje własną ochroną i to zarówno w hotelu, jak i na plaży. Estetykę obiektu znacząco podnosi zadbana i wypielęgnowana zieleń która na mnie zrobiła duże wrażenie. W przypadku wycieczek fakultatywnych, szczególnie w sierpniu, należy uwzględnić duże korki na drogach nadmorskich, więc planując wycieczkę objazdową, czy wycieczki fakultatywne podczas pobyty stałego należy uwzględnić je w harmonogramie.
5.0/6
Hotel spełnia oczekiwania - większość naszych rodaków w budynku najdalszym czyli A. Jak w poprzednich latach kwaterowano nas w budynku Kiwi było źle bo małe pokoje itp. teraz część wczasowiczów że, daleko :) już taka nasza przypadłość. Jedzenie dużo owoc morza, jagnięcina, wołowina no i ryb. Dla tych co nie lubią to były frytki kurczak wieprzowinka i pizza :). Leżaki przy basenach zawsze coś się znajdzie a nad morzem zawsze są. Plaża piaszczysta piasek ciemny stąd i morze niezbyt klarowne ale i dalej tym bardziej błękitne lazurowe. Animacje? nie wiem chyba były, codziennie muzyka na żywo co tam jeszcze wycieczki fajne. Ogólnie polecam!