Kategoria lokalna: 3
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
To nie jest hotel dla turystów wylegujacych sie całe dnie na basenie i pijacych darmowe drinki. To hotel dla turysty który chce kontaktu z morzem a przy okazji coś zobaczyć,spróbować win i jedzenia, poznać kraj i ludzi tam zyjacych.Ale to fajny hotel. A kraj dopóki poza Unia relatywnie tani dla nas.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt ze znajomymi ogólnie OK, okolica piękna chociaż dobre wrażenie psują wszechobecne śmieci. Hotel składa się z kilku budynków,my mieszkaliśmy w jednym z tych gorszych , przy samej ulicy z której dobiegały głośne odgłosy do późnej nocy.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jesteśmy bardzo zadowolone z pobytu. Hotel po remoncie . Wyposażenie pokoi wystarczające na krótkotrwałe pobyty.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Czarnogóra, piękny jeszcze tani kraj. Ludzie typowi południowcy.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Z żoną i dwu letnim synkiem odwiedziliśmy hotel we wrześniu. Spędziliśmy tam 2 tygodnie. Na moja opinia w nie małym stopniu, ma też sam kraj. Nie nalży tu oczekiwać europejskich standardów czy miłej obsługi, ciężko znaleźć kogoś kto mówiłby w miare dobrze po angielsku - ale prawie zawsze można się "dogadać" po polsku i zrozumieć co mówią po serbsku. W drugiej połowie naszego pobytu skończył się sezon i Canj stało się miastem widmo - nie było nawet gdzie kupić owoców. Hotel składa się z kilku budynków z czego jeden jest całkowicie nowy i spełnia standardy europejskie (wszystkie pokoje z widokiem na morze), kolejny położony najbardziej z tyłu posiada wyremontowane pokoje na 2,3 i 4 pięterze (3 i 4 piętro mają widok na morze). Z informacji od rezydenta klienci Rainbow powinni byc kwaterowani tylko w wyremontowanych pokojach. Tutaj UWAGA! poniewaz na naszym turnusie jedna pare zakwaterowano w apartamencie nieopodal hotelu, ktory nie spelnial absolutnie zadnych standardow - nastepnego dnia zostali przeniesieni - ale juz jedna noc i kawalek dnia zmarnowane - wiec lepiej reagowac od razu po zobaczeniu pokoju. Jedzenie w hotelu pozostawia wiele do zyczenia - przede wszystkim nigdy nie bylo gorące a czasami jedynie ciepłe. Menu jest dość monotonne i mało zróżnicowane - jakość produktów w szczególności pieczywa jest bardzo niska - ale to sie chyba tyczy całego kraju (pod koniec udało nam sie kupić chleb razowy i śniadania smakowały zupełnie inaczej ;-) ) Przed wyjazdem za oferowaną cenę oczekiwaliśmy podrzędnego hotelu z podrzędnym jedzeniem. Spełniło się hotel: podrzędny+, jedzenie: podrzędne-
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W hotelu brak sprzątania w pokoju, na balkonie ,i zmiany pościeli .Dokładany tylko papier toaletowy . Telewizor nie działał,i nikt go nie mógł uruchomić z recepcji .Jedzenie było dobre ,zwłaszcza kapusta surowa zakwaszania super 👍 Wycieczki fakultatywne były dobrze zorganizowane Tour Montenegro i kaniony 👍
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Generalnie miejscowość przypomina wczesne Mielno i zabudową i klimatem. Przez tydzień nie mieliśmy ciepłej wody, wykąpaliśmy się dopiero dzień dzień przed wyjazdem w innym pokoju. Problem był zgłaszany ale do ostatniego dnia nie udało się usunąć usterki. Niewielki wybór jedzenia, które czasem ciężko było zjeść, więc pozostały knajpy, które ofertę miały na średnim poziomie. Polecam niepozorną knajpkę na końcu linii brzegowej na prawo choć okolica po drodze nie zachęca. Ceny dość wysokie. Polecam wybrać się komunikacją do Starego Baru - ostatni przystanek na trasie(bilet około 3 euro). Piękna stara klimatyczna zabudowa, pyszne jedzenie. Koła w autobusie nie powinny poodpadać (zabierający na stopa w podobnej cenie często są nietrzeźwi). BAR przeważa nowoczesną zabudową. Na plaży często brakuje miejsc - pomimo że cena za leżak od 5 euro, a na kocyku nie poleżysz bo cię wygonią. Po zmroku turyści na plaży nie są mile widziani i są przeganiani, więc pozostaje spacer po "MIELNIE" w zgiełku szczękających elektronicznych piesków i nagabujących sprzedawców. Wycieczka widokowa Zatoka Kotorska + stara stolica Czarnogóry + suszarnia - polecam. W tym hotelu lepiej wybrać wariant 4 gwiazdkowy, ale na miejscu nie ma możliwości zmiany standardu hotelu.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel montenegro Canj
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na wstępnie proszę się nie sugerować zdjeciem reklamujacym hotel( foto z basenem z lezakami w paski i duzą przestrzenią.) Nie ma to zbyt wiele z rzeczywistoscią. A wracajac do meritum Spedziłam tydzień w Montenegro 4*, poprosilam o pokoj z widokiem na morze i dostalam taki ! Mieszkalam na ostatnim piętrze z pieknym widokiem, pokoj był czysty i duzy. Łazienka czysta z prysznicem i suszarką do wlosów. Minusem ,co jakis czas pojawial się dziwny zapach. Poza tym ok. Sprzątanie codziennie z wymianą ręczników na życzenie. Duzym plusem byl taras/duzy balkon z kompletem wypoczynkowym 2 krzesla i stolik. Jedzenie typowe hotelowe , bez szalu ale dla mnie ok. Największym minusem byla obsluga w części gastronomicznej. Mialam wrazenie, ze caly czas jestem obserwowana i oceniana co i ile biorę jedzenia. Kazdy byl podejrzany jak tylko podchodzil 2x do bufetu. To jest zdecydowanie do poprawy. Zdarzylo mi sie nawet byc wyproszoną a raczej wyrzucona z sali bo zbyt dlugo wg. Kierownika sali jadlam ze znajomymi. Basen dość mały ale niezbyt oblegany, takze mozna się śmiało kopać. Plaża bardzo blisko, dosć brudna, kamienista, ale woda czysta i ciepła. Sama miejscowość bardzo nala, nieciekawa. Na pewno nie dla ludzi lubiacy życie nocne.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
My trafiliśmy całkiem dobrze, ale dlatego,że dostaliśmy pokoje w nowej części budynku.Choć zamówionego widoku na morze w jednym pokoju nie było.Czujemy się też lekko oszukani, bo bynajmniej nie są to pokoje przedstawiane w ofercie.Ale inni z naszego turnusu mieli gorzej(a to grzyb na ścianie, a to przeciekająca rura w łazience)po dwóch przeprowadzkach na ostatnie dwa dni dostali wreszcie przyzwoity pokój.Miejscowość mała, malutka zatoka,ok.kilometra,spacerować za bardzo nie ma gdzie, i tego brakowło nam najbardziej. Plaża kamienista, co nie jest wadą, ale czarnogórcy wyraźnie uznali środek września za koniec sezonu,bo leżaki i parasole zostały sprzątnięte ,a ostatni dzień pobytu na plaży mieliśmy uatrakcyjniony pracą koparki, która wyciągała pale od parasoli z ziemi. Stołówka rodem z PRL-u(niech nikogo nie zmyli zdjęcie restauracji w ofercie) ale jedzenie nie najgorsze, spory wybór dań, my nie narzekaliśmy. Sporo jeździlśmy, na własną rękę, byliśmy w Barze, Budvie,Sutomore. Komunikacja,jeśli uzbroić się w cierpliwość, bo żadne rozkłady nie rządzą,tania i do ogarnięcia.Generalnie ładny kraj, ale dobre kilkadziesiąt lat do tyłu, klimaty rodem z lat siedemdziesiątych, chociaż nie wszędzie, tam gdzie pieniądze i bogatsi turyści,trochę lepiej.Króluje brud i niechlujstwo. Podsumowując byliśmy nawet zadowoleni,bo po prostu tego się spodziewaliśmy.Jeśli chodzi o opinię hotelu,to radzę nie kierować się opisem i zdjęciami z oferty,bo tego nie dostaniecie😛