Kategoria lokalna: 3
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel, pokój, loggia z widokiem na morze - OK. Rozpadające się foteliki w loggi i zepsuty telewizor - nie OK. Niedogodności usunięte dopiero po 3 dniach od zgłoszenia i to dopiero po interwencji u opiekuna wyjazdu z ramienia portalu "wakacje.pl". Brak windy w hotelu (pokój był na 3 piętrze). Jedzenie: ilość i różnorodność - OK. Smak: taki sobie. Późna godzina początku obiadokolacji (19:00, byłoby lepiej 18:00). Brak ciągłej dostępności do serwowanych owoców i ciast podczas obiadokolacji. Długie okresy oczekiwania na uzupełnienia lub ich całkowity brak. Częste długotrwałe kolejki do pobrania jedzenia obiadokolacji. Tylko jeden dystrybutor napoi gorących (kawa,herbata, mleko). Generowało to niepotrzebne kolejki. Pozytyw: bliskość plaży (2-3 min. spacerkiem). Minus: w reklamie Rainbow określa: plażę jako piaszczysto - żwirkową, w rzeczywistości jest kamienista; cenę zestawu parasola i leżaków na 3 EUR/dobę, w rzeczywistości wynosiła ona od 7 do 10 EUR/doba. Osada Canj kameralna, spokojna, z plażą, położona pod wypiętrzającymi się górami. Ogólnie: malowniczo. Wyjazd był w terminie 25.07 - 08.2019 r. (7x7 - objazd i wypoczynek).
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
spędzilismy 7 dni w hotelu Montenegro 4* w Canj w sierpniu 2023 ,jest to początek sezonu w regionie. Hotel czysty 100 m od plaży ,śniadania i obiadokolacje smaczne i wystarczające. Najgorszym miejscem była plaża , kamienisto - żwirowa zatłoczona niezbyt czysta , korzystaliśmy z plazy królowej gdzie za 4 euro w obie strony można dojechać taksówkami wodnymi , ale też zwirowo kamienista ale z małym odcinkiem gdzie można wejśc do wody po piasku. W miejscowości duzo Serbów można poznać po tablicach rejestracyjnych , którzy jakby mogli to samochodami wjechali by na plażę .W Canj budują sie jeszcze nowe hotele ale na tak niedużą plażę i miejscowość to przesada. Czarnogóra jest pięknym kraje do zwiedzania skorzystaliśmy z wycieczek fakultatywnych , piękne widoki , dużo historycznych miejsc. Nie polecam miejscowości z małymi dziećmi ze względu na plaże i brak atrakcji. To co najciekawsze zobaczyliśmy bo to mały kraj , jednak na typowy wypoczynek wybierzemy inny kraj.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd udany. Pogoda piękna, morze czyste i ciepłe. Plaża w większości kamienista. Bez obuwia do wody kąpiel i spacery plażą trudne. Widoki przepiękne. Wystarczy wykupić kilka wycieczek czy to w biurze czy na miejscu , żeby poznać Czarnogórę. Jest to malutki , ale gościnny kraj. Niestety stosunkowo wysokie ceny.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel - czysty. Jedzenie typowe na ten region. Szefowa hotelu nie chetna na zmiany i uwagi ale rezydentka zalatwiła sprawe. Warto podrozowac/zwiedzac droga morska :) Bardzo mala miescina ale okolice piekne.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Widoki, przyroda - cudowne wrażenia
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie dobrze ale w ofercie był basen koło hotelu,,a nie było koło naszego ,ani żadnego leżaka na polu ani na balkonach !!!
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel położony w miejscowości Canj, która znajduje się na uboczu głównej magistrali, przez co jest dosyć słabo skomunikowane komunikacją publiczną. Jedyny lokalny bus wyjeżdżający z tej miejscowości może nas zabrać do Starego Baru (przez Nowy Bar), obie miejscowości są spokojnie do zwiedzenia w pół dnia. Do głównej drogi, biegnącej wzdłuż całego wybrzeża Adriatyku jest nieco ponad 2km pod ostrą górę - tyle trzeba dojść jeśli myśli się o złapaniu jakiegoś autobusu/autostopu w stronę Petrovac/Sveti Stefan/Budvy/Kotoru. W miejscowości brak wypożyczalni aut. Cała miejscowość wygląda jak z poprzedniej epoki - ma to swój klimat. Jednym z przykładów, który może przybliży o czym mówię jest brak jakiegokolwiek bankomatu w całej miejscowości (kartą można płacić w niektórych knajpkach czy marketach). Nie ma żadnych wielkich, luksusowych hoteli, butików ze skórą, biżuterią, zegarkami czy innymi markowymi rzeczami. Ma to swój plus, bo miejscowość jest bardzo tania w porównaniu do innych nadmorskich kurortów takich jak np. Budva. Pierwszy przykład jaki przychodzi mi na myśl to np kawałek Pizzy - tutaj 1 Euro, w Budvie 2 Euro, gałka loda tutaj 50 centów, w Budvie 1 Euro itd. Cała miejscowość składa się w zasadzie z jednej długiej ulicy, wzdłuż której znajdziemy lokalne knajpki, smażalnie mięsa, pizzerie, budy z zabawkami, pamiątkami. Mniej więcej w połowie głównej ulicy znajdziemy mini-market, który jest dobrze zaopatrzony w artykuły spożywcze, alkohole, kosmetyki itd. Co do samego hotelu, to jest położony blisko plaży - 3 minutki pieszo. Niestety plaża jest bardzo zatłoczona (koniec lipca/poczatek sierpnia), praktycznie cała długość plaży tuż przy brzegu wypełniona jest płatnymi leżakami, które zajmują sporo miejsca, część ich bywa niezajęta, a ludzie którzy z nich nie chcą korzystać muszą gnieść się na pozostałych niewielkich kawałkach plaży, daleko od wody. Plaża kamienisto-żwirowa - specjalne obuwie obowiązkowe. W większej części plaża raczej czysta, ale są też fragmenty strasznie zaśmiecone, do tego stopnia że na środku plaży stoi sobie wyrzucona przez kogoś stary zdezelowany fotel. Zdjęcia pokoi tutaj na stronie pochodzą z najładniejszej części hotelu, w której lokowani są Rosjanie albo Czarnogórcy. Większość polskich turystów w naszym turnusie zostało ulokowanych w bocznym budynku (villa Aleksandra), który ma niższy standard niż to co widoczne na fotografiach - w naszym pokoju były to: zwisające ze ściany gniazdko telewizyjne, stary sprzęt łazienkowy, ruszająca się muszla klozetowa, nieodmalowane ściany. Pierwszego dnia zostaliśmy zakwaterowani na poziomie sutereny - z widokiem na ulicę ciągnącą się powyżej poziomu okien apartamentu. Było to na tyle nisko, że osoba z ulicy teoretycznie mogłaby bez problemu wkraść do pokoju, gdyż okna nie były zabezpieczone żadnymi roletami, kratami itd. Na szczęście drugiego dnia zamieniono nasz pokój na inny o podobnym standardzie, ale lepiej usytuowany - na pierwszym piętrze z widokiem na inny budynek. Jedzenie raczej smaczne, ale monotonne i dosyć tłusto podane. Osoby na diecie wegetariańskiej raczej by nie znalazły zbyt dużo dla siebie. Na śniadania były 3-4 rodzaje szynki (dokładniej mówiąc wyrobu szynko-salami podobnego), 2-3 rodzaje sera, w tym ser kozi (całkiem smaczny), parówki - o niezbyt dużej zawartości % mięsa, kiełbaska, jajka, jajecznica z wcześniej wspomnianymi parówkami, jeden rodzaj płatków śniadaniowych (corn flakes), kawa bez ograniczeń, jeden rodzaj białego chleba, dżem itd. Na obiad zawsze ta sama surówka z kapusty, zmieniało się mięso i dodatki, ale można uprościć że kazdego dnia był jeden rodzaj mięsa z kurczaka (kotlet/udko/filet), jeden rodzaj mięsa mielonego i czasami smażona ryba. Z dodatków np marchewka z groszkiem/ fasolka szparagowa.W tej ofercie do kolacji serwowany jeden napój - piwo/wino/woda/napój. Na bardzo duży plus można uznać bardzo dobrze działające Wi-Fi w pokoju o zaskakująco dużej szybkości- inni goście byli w stanie oglądać netflixa itd. (przy okazji zjadając całą prędkość innym gościom). Klimatyzacja w pokoju darmowa i działała bardzo dobrze. Jestem bardzo zadowolony z wyjazdu, gdyż cena jaką udało się zdobyć na last minute to było 1070 zł w ostatnim tygodniu lipca/pierwszym sierpnia 2018 i była to jak najbardziej znakomita cena za to co oferował hotel i miejscowość Canj. Bardzo polecam wycieczkę fakultatywną z w góry i kaniony - niezapomniane widoki i możliwość zjazdu kolejką tyrolską nad 200 metrową przepaścią.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel niby 4 gwiazdkowy, ale to chyba miejscową ocena jakości usług, w Europie może zasługiwał by na dwie ⭐🤭Wersja wyżywienia HB... Moja opinia jest taka że z głodu nikt nie umrze, nic poza tym🫣Hotel nie posiada swojego dostępu do plaży, co bywa trochę problematyczne, ponieważ na tym odcinku plaża jest prawie całą prywatna, należąca do innych ośrodków i zdążą się że zostaniecie po prostu z niej wyproszeni. Sprzątanie w pokoju też pozostawiało wiele do życzenia, chociaż nie przejmowałem się tym bo po prostu za wiele tam nie przebywałem i nie brudziłem 🤗Ogólnie hotel słaby, ale jak na Czarnogóre to chyba nie ma czego wymagać za bardzo.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na plus: właściciel mówiący po polsku - na minus fakt, że poza początkiem pobytu cięzko było go spotkać. Rozczarowuje również fakt braku windy w sytuacji, kiedy pokój znajduje się na czwartym piętrze a walizka swoje waży.Przyjemna plaża stanowi miły kontrast dla niezbyt urodziwej okolicy.UWAGA - hotel wbrew informacji na stronie jest dwu-, nie trzygwiazdkowy. Odczucia co do pobytu generalnie mają jednak charakter pozytywny - dodatkowe punkty za wycieczki!
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
wszystkie hotele na objeździe pod wszelką krytyką. Hotele w Polsce nie uzyskały by nawet 2 gwiazdek. Królował brud, żeby nie powiedzieć brak sprzątania. Brak szklanek w pokojach, brak czajników, brak środków kosmetycznych w tym mydełek a w niektórych nawet ciepłej wody. W hotelach brak barków w których można by kupić napoje do obiadokolacji. Ogólna ocena pozytywna dzięki pracy wspaniałego pilota Igora. Program na objeździe wspaniały. Pilot potrafił w trakcie jazdy autokarem przekazać masę informacji o zwiedzanych obiektach. Informacje które przekazał pilot dotyczyły historii, kultury i muzyki o zwiedzanych krajach. Również należy pochwalić pracę pana kierowcy. Praca pilota Igora świadczy o jego wysokim profesjonalizmie i umiejętnościach oraz kulturze osobistej. Rezydenta na pobycie mało profesjonalna. Nadawała by się do zbierania pieniędzy na wycieczki fakultatywne a nie do pomocy uczestnikom wycieczki. A nawet na wycieczce po Zatoce Kotorskiej którą wykupiliśmy dla jej pięknego programu nie została zrealizowana. W trakcie jazdy autokarem albo milczała albo przekazywała przez mikrofon docinki o bogatych Polakach fla których są niektóre Hotele cz Jachty.