5.2/6 (508 opinii)
Kategoria lokalna 4
3.5/6
Łączony pokój w hotelu. Wszystko słychać z pokoju obok. Tragizm. Pomimo zgłoszenia do centrali nic nie zrobiono. Rezydent w hotelu Otrant pozostał bez reakcji na zgłoszony problem z pokojem. Okolica nieciekawa daleko od Starówki.
3.5/6
Hotel ma 4 gwiazdki ale ta jedna gwiazdka na wyrost. Jedzenie niby duży wybór ale szału nie ma. W hotelu przeważają Francuzi którzy zachowują się jakby tylko hotel był dla nich. Jeśli chodzi o animatorów to francuskich animatorów było 14 a naszych 2. Bez komentarza. Wycieczki okey. Byłam na rejsie dziennym ‚ rejsie nocnym i Montenegro. Plaża czarny piasek ( mokry wygląda jak błotko). Dzieci nie miały ochoty bawić się w tym piasku. To tyle w skrócie. Ponownie bym w to miejsce się nie wybrała. Od kilku lat jeżdżę z biurem podróży Rainbow i odnoszę wrażenie że kiedyś biuro stawiało na jakoś a teraz na ilość. Elżbieta
3.5/6
Dwa dni temu wróciłam z pobytu w Ulcinj. Hotel dobry (śmieszne tylko podarte reczniki ale wymieniane codziennie), plaża ładna dla tych co lubia sie tylko opalać i kąpać. Ja osobiscie chodziłam nurkowac i kapać się w mniej zatłoczonych, pieknych miejscach na skałkach. . Samo miasteczko brudne ale Stare Miasto i jego okolice super! Można zrobić piesza wycieczke z hotelu do Starego Miasta i wrócić stateteczkiem (10E), albo odwrotnie. Niestety pobyt mój został skrócony o prawie cała dobe z dwóch powodów: 1. opóźnony odlot z Gdańska o 9 godzin z powodów technicznych (nie obwiniam tu nikogo bo bezpieczeństwo jest najważniejsze. 2. 15 godzin w autokarze łacznie do i z hotelu. Kiedy zamawiałam wycieczkę w biurze poinformowano mnie, ze przejazd z Dubrownika do Ulcinj zajmie około 3 godzin. Niestety, na samej granicy w jedna strone spedzilismy ponad 2 godziny a w korkach do miasteczka, rozwożąc innych klientów do innych miejsc ponad 5 .Daje nam to razem około 7.5 godzin w jedną strone. Tragedia! Gdybym wiedziała o tym wczesniej nigdy nie zdecydowałabym się na taka podróż. Tak więc z 7 dni odliczając podróz zostało na 5, 5 dnia , w tym jedna noc na ławkach lotniskowych. W związku z tym postanowiliśmy , że w nastepnym roku lepiej bedzie pojechac własnym samochodem . Bo i tak musielismy na miejscu wypozyczyć z firmy celem zwiedzenia niektórych miejsc bo autokaru, zbierania innych turystów z innych hoteli, przestojów na granicach i przy toaletach mamy serdecznie dość na nastepne kilka lat.
3.5/6
W hotelu Otrant spędziliśmy tydzień, muszę stwierdzić, że hotel jak i jego otoczenie było codziennie sprzątane. Dużym plusem była prywatna plaża hotelowa z darmowymi leżakami cały czas dostępnymi (bez rezerwacji), z gorącym piaskiem wprawdzie szarym wulkanicznym. w obrębie hotelu były dwa baseny na jednym odbywały się animacje, korzystaliśmy z obu. Z obsługą można było porozumieć się w j. polskim. Codziennie odbywały się fantastyczne animacje prowadzone przez francuskich animatorów oraz naszą animatorkę p. Kirę a wieczorem w amfiteatrze występy taneczne i super show. Bardzo duży wybór dań a na deser codziennie ciasta, torty, lody i owoce.Pokój mieliśmy na I pietrze nad tarasem, wyposażenie standardowe , codziennie był sprzątany, wymieniane ręczniki, pościel była raz wymieniana ,panie sprzątające miłe i pomocne. Polecam wycieczkę po Czarnogórze tj zwiedzanie Budvy, Kotoru itp. z przesympatyczną przewodniczką p. Kariną. Hotel polecam wszystkim, którzy chcą poleniuchować i nie lubią daleko chodzić