Opinie o Otrant

5.2/6 (508 opinii)

Kategoria lokalna 4

5.2/6
508 opinii
Atrakcje dla dzieci
4.7
Obsługa hotelowa
5.4
Plaża
5.3
Pokój
4.9
Położenie i okolica
5.1
Rezydent
5.2
Sport i rozrywka
4.5
Wyżywienie
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 3.0/6

    pobyt po objeździe

    Hotel oki, pokoje widac juz ciut upływający czas . Codziennie sprzatane , wymiana ręczników. Mało czasu spędza się w pokoju. My nie pojechaliśmy oglądać tv ale jeśli w tv jest kilka kanałó w róznych językach to również może byc polski dla mnie to nie miało znaczenia ale zaczyna byc normą w hotelach ,że kanały są z krajów z jakich są goście.Jedzonko oki. Na plazy część platna łóżek nowe duże (pod siatką maskującą - 25 euro) dla gości hotelu gorszej jakosci obok na drewnianych deskach materace. Na plażowych ,hotelowych miejscach leżą tubylcy i goście hotelowi musza szukac dalej. Duży minus to ,że w hotelu mieszka kilka narodowości a wszystkie animacje, programy tylko po francusku. Pierwszy raz jeżdżąc po świecie spotkałam sie z taką sytuacją . Czarnogóra nie jest francuskojęzyczna. Dla Francuzów było zorganizowane animacje codziennie , m.in. przedstawianie pracowników hotelu , bankiet powitalny sponsorowany przez hotel bo drinki różnokolorowe, koreczki, przegryzki itp. Po raz pierwszy na karcie informacyjnej Rainbowa zostaliśmy zaproszenia na biały wieczór do amfiteatru i okazało sie ,że impreza po Francusku i dla Fracnuzów , brak tłumaczenia nawet po angielsku całą władzę hotelu- pracowników , szefa kuchni przedstawiali nawet 2 animatorki Polki z Rainbowa . Ludzie składali reklamacje bo brak szacunku dla gości. Dość duża grupa Polaków zaczęła śpiewać polskie piosenki i próbowałą zaznaczyć ,że są tez inni w hotelu. Brak szacunku dla klientów innych krajów więc po co ich zapraszać do swojego hotelu. Samych Francuzów i starczy nie sympatyczne to. Rainbow powinien zadbać o swoich klientów ale po co kasa zapłacona i już. Animatorki powiedziały ,że hotel nie pozwala tłumaczyć ani posługiwać się innym językiem -nie sprawdzaliśmy tego.

    Beata Wrocław - 19.07.2024  | Termin pobytu: czerwiec 2024

    3/4 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    wypoczynek OK dla rodzin z dziecmi

    Marcin, Warszawa - 24.08.2016

    2/4 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    było fajnie, ale.......

    Hotel potwierdzę opinie większości miła obsługa, czysto, pokoje ładne codziennie sprzatane.jedzenie dobre duży wybór, choć po tygodniu może się znudzić bo codziennie jest to samo.Plaża jest ładna duża, jednak jeśli ktoś liczy na piękne widoki skał, gór może być rozczarowany przy tej plaży tego nie ma tylko samo morze. Jeśli chodzi o animatorów bardzo mili, ale zajecia mogą się znudzić codziennie te same zabawy nawet muzyka się nie zmienia. Rezydent miły pomocny. To co mnie najbardziej zniesmaczyło to wycieczka wybrałam tą szlakiem wina i ser z myślą, że będzie jak w opisie niestety nie. Wycieczka kosztwała 45 euro Smaków oliwek i kawy nie było nawet o tym nie wspominali. Wino owszem jedna literatka jeden rodzaj, i do tego dostaliśmy chleb z tutejszą wędzoną szynką i serem. To tyle jeśli chodzi o szlak kulinarny wycieczki pozostałe to było zwiedzenie 2 miasteczek szybkim tempem i słuchanie historii nuda. Miałam w planach pojechać na wycieczkę do Albanii, która była pózniej, ale po tamtej wycieczce i rozczarowaniu zrezygnowałam. Widoki Czzarnogóry piękne. W hotelu jest bardzo dużo polaków, ale nie polecam młodym osobom da się tu odpocząć, ale bez szaleństw i zabawy. Większość ludzi przebywająca w hotelu to osoby dojrzałe i bardzo dojrzałe 45-75.

    ewa, turek - 08.07.2015

    5/10 uznało opinię za pomocną

  • 3.0/6

    sierpień 2014

    W sierpniu 2014 odwiedziliśmy Villę Otrant. Pokój mały, z widokiem na boisko dla dzieci bez balkonu. W pokoju śmierdziało kanalizacją, łazienka mała z toaletą za drzwiami. Wielkim plusem było jedzenie, duża różnorodność smacznych dań. Duży MINUS dla dużej PLAŻY i do wolnych leżaków na plaży i koło basenu. Dla gości willi dostępne są wszystkie baseny, ale jest jedno "ALE" leżaki nad basenem otwartym są zarezerwowane jedynie dla gości Hotelu Otrant, natomiast goście z willi mają leżaki, o ile zarezerwują sobie o godz 6:00 z rana, tylko leżaki na plaży (płatne)albo leżaki koło basenu krytego. Podział gości na "lepszych " z hotelu i na "gorszych" z willi jest bardzo zauważalny. Bezsensowne jest również to, iż na plaży nie można położyć się na ręczniku w pobliżu hotelu, tylko w odległości 300 metrów od hotelu razem z mieszkańcami miejscowości Ulcinj (w większości ubogimi Albańczykami). W tej części nie jest już widoczna plaza z folderów tylko brud, smród i ubóstwo! Ze względu na jedzenie polecamy gorąco, natomiast ze względu na wypoczynek to niekoniecznie, ale co kto lubi...

    Katarzyna, Zielona Góra - 07.08.2014

    5/6 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem