5.4/6 (388 opinii)
6.0/6
Serdecznie polecam tę wycieczkę, jeśli ktoś chce zobaczyć Bałkany. Zarówno program jak i organizacja wycieczki na wysokim poziomie. Pan przewodnik Tomasz - super i ciekawie opowiadał o Bałkanach.
6.0/6
Bardzo fajna wycieczka pod względem organizacyjnym i programowym. Nie spodziewałem się, że Bałkany to takie piękne kraje.
6.0/6
Pozostały miłe wrażenia po tej wycieczce. Zwiedziłem na szybko te kraje, dobrze że autokarem, więcej widziałem po trasie przejazdu.
6.0/6
Mam za sobą ogromnie ciekawą wycieczkę, w trakcie której zaliczyłem „klasę pierwszą” na drodze poznania Bałkanów. Zgłębienie tego bardzo zróżnicowanego pod względem kulturowym i cywilizacyjnym regionu Europy, obejmującego obszar Półwyspu Bałkańskiego, do którego przypisane są takie kraje jak: Albania, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Czarnogóra, Grecja, Kosowo (terytorium sporne, nieuznawane przez Serbię), Macedonia, Serbia (poza Wojwodiną) i Chorwacja (część dalmatyńska), wymaga niejednej podróży. Od czegoś trzeba zacząć, krok został zrobiony. Tym razem była to wycieczka dziesięciodniowa, w trakcie której autokar pokonał (licząc od granicy Polski) ok. 3500 kilometrów. Można stwierdzić, co to za wypoczynek, kiedy spędza się niemal codziennie (trzy dni przebywaliśmy nad Jeziorem Ochrydzkim) kilka godzin w autokarze. Wątpiący w sens wyboru takiej wycieczki mylą się. Niemal każda chwila jazdy przez górzyste Bałkany, to istna rozkosz dla oczu, a szczególnie droga przez Chorwację, wiodąca wzdłuż wybrzeża Morza Adriatyckiego. Z jednej strony można podziwiać piękne góry, z drugiej cieszy widok morza, mieniącego się odcieniami błękitu i granatu, z ciągnącymi się nieprzerwanie wysepkami i półwyspami. Wysepek jest w Chorwacji około 1200, mniejszych, większych, porośniętych różnorodną roślinnością, fantazyjnie ukształtowanych, niejednakowo wypiętrzonych. Góry, woda morska, wyspy i półwyspy, wszystko razem na odcinku setek kilometrów, robi ogromne wrażenie. Wycieczka miała też wymiar poznawczy, poza pogłębieniem wiedzy z geografii czy o przyrodzie regionu. Bałkany nie tak dawno przecież były miejscem krwawej wojny. Albanią natomiast rządził bezwzględny dyktator. Zrozumienie tego, co tam się wydarzyło, a także dzieje nadal, było możliwe dzięki wspaniałej pilotce, Annie, żyjącej na tamtym terenie od wielu lat (w sezonie przemierza Bałkany z polskimi turystami). Od pięciu lat jest dwupaństwowcem, po wyjściu za mąż także obywatelką Macedonii. Anna jako bystry obserwator rzeczywistości, wspaniale nakreślała charakterystykę każdego z odwiedzanych krajów. Dzięki niej zrozumiałem wiele zachodzących na południu Europy zdarzeń. Taka edukacja, w miejscu którego dotyczy, jest łatwiejsza, gdyż w wielu sytuacjach przemawiają obrazy. Wyjazd rozpoczął spacer po Belgradzie, stolicy Serbii. W kolejności były: Macedonia, Albania, Czarnogóra, Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, a na zakończenie objazdu krótki pobyt w przepięknym, słoweńskim kurorcie Pirian. Jak widać, wyjazd bardzo intensywny. Kilka krajów, kilkanaście przepięknych miast. Bałkany to region szalenie ciekawy, warto tam powrócić. Mam mocne postanowienie, żeby kolejny raz odwiedzić Bałkany w przyszłym roku. Wspaniale byłoby móc znów być pod opieką Anny.