Opinie o Czas na Bałkany

5.4/6 (388 opinii)

5.4/6
388 opinii
Intensywność programu
5.1
Pilot
5.7
Program wycieczki
5.5
Transport
5.1
Wyżywienie
5.1
Zakwaterowanie
4.7
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 6.0/6

    JESTEM ZADOWOLONA

    WYCIECZKĘ Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ NALEŻY ZALICZYĆ DO UDANYCH. DOBRZE SKONFIGUROWANA TRASA, DOBRZE USTALONE RAMY CZASOWE DLA KAŻDEGO DNIA,PRZYJEMNE HOTELE, SMACZNE POSIŁKI Z AKCENTEM REGIONALNYM. NA MOJĄ OPINIĘ W DUŻEJ MIERZE SKŁADA SIĘ WYSIŁEK I ZAANGAŻOWANIE NASZEJ PILOTKI PANI ANI . PANI ANIA TO CHODZĄCY USMIECH, ENERGIA NO I PRZEDE WSZYSTKIM WIEDZA, WIEDZA, WIEDZA. DZIEKUJĘ ORGANIZATOROM I ŻYCZĘ WIELU ZADOWOLONYCH PODRÓŻUJĄCYCH. ANNA HUMAŃSKA-SIKORA Z ŁODZI

    ANNA, ŁÓDŹ - 20.10.2015

    2/2 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Wycieczka super!!!

    Wszystko zgodnie z programem. Grupa bardzo zgrana.Polecam !!!

    Katowice - 26.05.2015

    0/4 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Urokliwe Bałkany

    Jesteśmy świeżo po powrocie z wyjazdu i nasz zachwyt nad wycieczką na Bałkany jeszcze długo nie minie. Odwiedziliśmy przepiękne miejsca, poznaliśmy cudownych ludzi, skosztowaliśmy pysznych owoców, win i dobrego jedzenia. Naszym przewodnikiem była Pani Beata, urocza osoba, bardzo ciepła, pogodna, z poczuciem humoru i dużą wiedzą o regionie. Wycieczka była dosyć intensywna ale dla nas akurat jest to plus bo wiedzieliśmy na co się piszemy ;) Długie przejazdy w autokarze rekompensowały piękne widoki morza i gór. Pogoda, jak to w terminie wrześniowym, w kratkę ale i tak udało się zrealizować program zwiedzania, czasem mimo deszczu. Najsłabszym punktem programu jest Serbia gdyż jest to biedny kraj, co dało się odczuć również w hotelu. Warto jednak przenieść się w czasie i zobaczyć jak to było kiedyś, w latach komunizmu. Jedno, co będę wspominać miło z Belgradu to jedzenie w knajpce, do której zaprowadziła nas Pani Beata, po prostu niebo w gębie. Hotel i jedzenie w Serbi jak na ten kraj takie sobie. Kolejnym punktem naszej podróży była Macedonia. Słoneczna Skopje, przepiękny Ochryd, rejs do św. Nauma, tajemnicza Bitola, Heraclaea, dzika Galicica. Skorzystaliśmy z wycieczek fakultatywnych, bez których nie wyobrażam sobie podróży do Macedonii. Hotel super, jedzenie również bardzo smaczne. Pózniej obraliśmy kierunek Albanii, gdzie zwiedzanie zaczeliśmy od stolicy Tirany, po południu Kruja, z prawdziwym albańskim bazarem. Hotel w Albanii rewelacja, jedzenie przepyszne ( mam na myśli kolację bo lunch box na drogę tragedia ale nie można mieć wszystkiego). Mnie osobiście najbardziej urzekła Czarnogóra, z krajobrazami takiej prawdziwie dzikiej przyrody. Zatoka Kotorska i samo miasto Kotor z wąskimi uliczkami, knajpkami i sklepikami, dla mnie bomba. Następnie ruszyliśmy w trasę do Chorwacji, gdzie wpierw odwiedziliśmy Dubrownik, nazwany perłą Adriatyku nie bez powodu ;) Miasto dla bogaczy i gwiazd, z plażami, lazurowym wybrzeżem i dużą ilością zabytków. Popłyneliśmy w rejs dookoła miasta, gdzie kapitan częstował nas domową Rakiją. Po tym dniu nocowaliśmy w Bośni i Hercegowinie, gdzie hotel przypominał mi nasz warszawski marriott, cztery mocne gwiazdki, położony na skarpie nad samym morzem, najadłam się do syta przy szwedzkim stole. Kolejny dzień to dalej Chorwacja- Trogir i Szybenik, miasta nieco przypominające zabytkowy Dubrownik i tak samo malownicze, z wąskimi uliczkami, mnóstwem sklepików i knajpek, położone oczywiście nad samym brzegiem morza. Ostatni nocleg na Istrii był słabym punktem programu ale mimo wszystko, przy ocenie całej wycieczki nie ma co brać go pod uwagę gdyż cena wycieczki była bardzo atrakcyjna, a jak wszyscy wiemy Chorwacja sama w sobie jest bardzo droga, dało się to odczuć robiąc zakupy w chorwackich miasteczkach, gdzie obiad za 2 osoby to koszt około 120 zł, a toaleta to 1 euro ;) W ostatnim dniu naszego zwiedzania pogoda dała nam popalić. Ruszyliśmy w deszczu na wybrzeże Istrii, gdzie zwiedzanie zaczęliśmy od zalanej po burzy Rovinj. Deszcz nie był nam straszny i jakoś daliśmy radę zobaczyć to, co najpiękniejsze, kamieniczni nad samym brzegiem morza, taki trochę wenecki klimat.Tam wypiliśmy kawę, poszliśmy na bazar i pojechaliśmy dalej, do Piranu w Słowenii. Spędziliśmy tam cały wieczór spacerując wybrzeżem, dookoła miasta wysuniętego w głąb morza. Na koniec byliśmy z mężem na kolacji, gdzie zjedliśmy świeże owoce morza, napiliśmy się przepysznego wina i opuściliśmy ten fantastyczny region jakim są Bałkany. Na koniec chcę pozdrowić całą naszą wycieczkową grupę, którą zawsze będę miło wspominać, byliście najlepsi, do zobaczenia gdzieś na trasie ;)

    Asia z Warszawy - 12.09.2017  | Termin pobytu: wrzesień 2017

    11/12 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Chcesz się zresetować, to tylko na Bałkanach

    Jesteś zmęczony, a może nawet znużony życiem dnia codziennego, walką szczurów w korporacji jedź na wczasy do Chorwacji. Droga będzie długa, bo Serbia do Ciebie mruga. Spacer w Bukareszcie masz murowany, chociaż nie są Ci znane Daniela zamiary, on Cię zainspiruje opowiadaniami, już z romantyczną parasolką czeka na ciebie. Jego przekaz jest wspaniały. Więc nie traćmy czasu, jedźmy na Bałkany. A gdy przekroczysz granice Macedonii, to czas cię nie przegoni. Będziesz sączył winko, kawę godzinami, bo to kraj z takimi tradycjami. Albania to raj na ziemi dla facetów. Kobitki ciężko pracują, a to gotują, to sprzątają, a ich faceci w tym czasie są w meczecie, albo wystrojeni w modne ciuszki siedzą godzinami w restauracji siorbiąc sobie rakije, a może inne wódki. A kiedy przyjdzie czas na Czarnogórę, to szykuj się na Bośnię i Hercegowinę. Tam noclegi są wspaniałe. A gdy będziesz już w Chorwacji, to Irena, może Ania już dokładnie cię po oprowadza. Słowenia deszczem Cię przywita, żebyś się przebudził i do rzeczywistości wrócił. Konie wycieczki objazdowej. Czas na Bałkany dobiegł końca, jak myślicie czy to sen czy jawa. Ale ja tam z żoną byłem, jej pięćdziesiąte urodziny obchodziłem. szampana, rakije i kawę godzinami piłem, i tak się zresetowałem, że do następnego wyjazdu z waszym biurem już się zapisałem.

    BOGDAN, Lublin - 06.10.2019

    0/1 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem