4.9/6 (356 opinii)
4.0/6
Witam Na wycieczce byłem na początku września 2016. Ogólna ocena wycieczki to mocne 4.Postaram się w skrócie obiektywnie opisać plusy i minusy tej wycieczki.Od razu napiszę o posiłkach. Wszędzie gdzie byliśmy posiłki były smaczne, porcje duże, generalnie nie ma co się czepiać. Tekst na stronie wycieczki "większość pokoi posiada balkony" to czysty chwyt marketingowy. Przez całą wycieczkę nie mieliśmy pokoju z balkonem, już o widoku na morze nie wspomnę i tak miała zdecydowana większość grupy. Pilot był w miarę, starał się jak mógł. Kierowcy profesjonalni. Co nas pozytywnie zaskoczyło to dużo młodych osób na wycieczce. Tyle ogólników poniżej kilka szczegółów. Zacznę od wyjazdu. Zgłosiliśmy się jak organizator prosił do wyjazdu o 2:15, czyli 30 min przed odjazdem. Nie będę komentował 45 min opóźnienia, wyjechaliśmy 3:30 z Warszawy. O godzinie 10:00 jesteśmy w punkcie przesiadek, o 13:00 przekraczamy granicę.Prawie 10 godzin podróży w Polsce, co 100 km 40 min postoju! Później było już znacznie lepiej, do Słowenii dojeżdzamy w 7 godzin. Nie wiem czemu w jedną stronę podróż w Polsce trwała 10 godzin, natomiast ta sama trasa w drodze powrotnej zajmuje już niecałe 6 godziny.Zaskoczył nas troszkę autokar. Autokary którymi przemieszczaliśmy się po Polsce były zdecydowanie lepszej klasy od tego którym podróżowaliśmy za granicą. Pierwszy dzień w Słowenii. Bardzo ładny kraj, nocleg w miejscowości Maribor. Zdecydowanie najlepszy hotel na trasie całej wycieczki.Drugi nocleg w Chorwacji miejscowość Karlobag. To była porażka, widok na boisko, brak windy, baseny były dwa ale nieczynne, standard jakieś **. Część wycieczki maiała widok na cmentarz.Następnie zwiedzanie Trogiru i Splitu, później rejs na Korculę, mocna część programu.Trzy noclegi na Korculi w miejscowości Vela Luka. połowa wycieczki w Posejdonie, połowa w Adrii. Adria słabiutko, PRL, brak ciepłej wody, widok z okna na jakieś krzaki, odległość do jakiegokolwiek sklepu około 3 km. Oczywiście wszystko było na miejscu w hotelu, ale ceny x 2. Plus to plaża, dużo lepsza niż w Posejdonie. Ludzie którym przypadł Posejdon przychodzili się kompać na plażę do Adrii.Fish piknik niby wszystko ok wino, taniec i śpiew do oporu, ale danie główne to zwykła grilowana makrela z ziemniakami.Celem rejsu była wyspa Proizd. Niezamieszkała wyspa super, śliczne plaże. Niestety cena tej wycieczki to jedyne 37 Euro od osoby. Razy 2 wychodzi 74 Euro. Później okazało się, że miejscowa firma która organizuje wycieczkę ma regularne rejsy trzy razy dziennie z centrum Vela Luka na wyspę Proizd w godzinach 10, 14 i 18 za ...... 50 kun od osoby w obie strony, czyli dla dwóch osób po przeliczeniu na Euro wychodzi jakieś 12-13 Euro! Ten sam statek, więc 60 euro za makrelę i pana który śpiewa to troszkę przydrogo.Kolejne trzy noclegi w miejscowości Gradac. Bardzo ładna miejscowość, kameralna, wzdłuż całej miejscowości ciągnie się plaża i knajpki. Zwiedzanie Dubrownika oceniam bardzo pozytywnie. Najlepsza wycieczka fakultatywna to według mnie Mostar połączony z Medziugorie. Medziugorie to porażka, szkoda czasu. Mostar w skrócie: ładnie, smacznie i tanio. Można płacić w Euro i Kunach. Na koniec dwa parki narodowe oceniam w miarę dobrze, troszkę dużo ludzi.Dwa razy podczas wycieczki zabrano Nas na tzw. degustacje. Generalnie ciekawe doświadczenie, fajne lokalne produkty, sporo do pojedzenia i picia, głównie sery, wędliny, oliwa z chlebem, miód, rakija, nalewki, likiery i wino. Warto odłożyć troszkę Euro na zakupy. Ceny przystępne, każdy znajdzie coś dla siebie.Mam nadzieję, że te informację okażą się przydatne dla osób planujących wycieczkę do Chorwacji. Ostatniego dnia wycieczki ciekawostka. System Tour Guide przydatna rzecz, przy tak dużej wycieczce nawet niezbędna, ale pierwszy raz spotykam się z sytuacją kiedy pilot prosi o zwrot słuchawek! Ku zdziwieniu podróżnych tłumaczy, że firma Rainbow czyści te słuchawki i na kolejną wycieczkę :-)
4.0/6
Ogólnie patrząc - wycieczka udana i godna polecenia, choć jest nad czym pracować. Było dużo pozytywów (np. przepiękne krajobrazy i miejsca do zwiedzania), ale zdarzały się też negatywy (np. pomimo wyjazdu o 5:30 nie zmieściliśmy się autokarem na prom z Korculi do Splitu - musieliśmy jechać okrężną drogą lądową kilka godzin dłużej).
4.0/6
Wycieczka w miar ok ,brak Słowenii na którą bardzo liczyłem ,hotel Brzet w Omiszu musi popracować na swoją kuchnia bo niektóre potrawy były nie zbyt smaczne (plasterki boczku z kawałkami chrząstek
4.0/6
Wycieczka pod kątem programu pozwala zobaczyć wszystko co najważniejsze w Chorwacji, noclegi w bardzo porządnych hotelach (pierwszy raz miałam tak dobre jak na wycieczkę objazdową), wszystkie hotele usytuowane przy plaży z jednego w Korculi schodziło się na plaże przy hotelu, a w Neum zjeżdżało windą na samą plażę także bliżej już być nie mogło, jedzenie ok - każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Transport - autokar tragedia, mieliśmy turbo nawiew zamiast klimatyzacji i faktycznie chłodził, ale przy tym strasznie hałasował, dysze non stop dają odgłos włączonej suszarki, milkną tylko wtedy, gdy się wyłączy silnik. Kierowcy sprawnie jeździli. Pani pilotka Kasia miała bardzo dużą wiedzę historyczną, jak i geograficzną. Są też minusy - ponad połowa wycieczki nie zobaczyła Jezior Plitwickich po 6h jazdy autokarem, ponieważ była straszna ulewa i mało kto był przygotowany na chodzenie w takim deszczu, a Pani pilot nie chciała poczekać pół godziny, aż przestanie padać i stwierdziła, że czeka 10min, bo musi zrealizować program choćby miała iść sama, także niesmak pozostał tym bardziej, że przestało padać.