Opinie o Dalmatyńska Eskapada

Ciekawa wycieczka, ale...

Wycieczka super, miejsca, które na pewno warto odwiedzić. Program niestety wygląda na mocno niedopracowany. Na minus brak wcześniejszej informacji o miejscach i sposobie zakwaterowania (czy codziennie jest inny nocleg czy są stałe noclegi, plus informacja że jeden z noclegów nie jest w kraju UE) oraz praca Pani pilot. Z wycieczek fakultatywnych na plus na pewno rejs na wyspę Pag.

Rozpoczęcie wycieczki było z przytupem jaskinia Postojna w Słowenii. Potem zwiedzanie miast i miasteczek jedno po drugim tempo tak że można powiedzieć że liznęliśmy Split ,cudowny Trogir i nieco rozczarowujący Dubrownik .Niestety na najpiękniejsze miasteczko pojechała tylko garstka ludzi po części z delikatnym rozradzaniem P.Marty ponieważ kolidowało z Picnic Fish- a był to Mostar w Bośni .Cudowne klimatyczne miasteczko z bardzo tanimi owocami i suvenirami - w przeciwieństwie do Chorwacji jest ona droga. Plitwickie Jeziora najpierw była wersja skrócona ale po interwencji grupy trochę więcej zobaczyliśmy, niestety susza i wody w Wielkim Wodospadzie mało.Hotele na krótki wypoczynek ok.ale nikt nie pisze że kamienie ,wylany kawałek betonu robi za plażę. Trzeba przyznać ,że jedzenie bez zastrzeżeń w obu hotelach. Niestety autokar bardzo ciasny ludzie męczyli się a grupa liczyła 46 osób.

4

Chorwacja jest ładna ale chyba przereklamowana

dalmatynska eskapada super

byłem w terminie 2.08-11.08.20014 wycieczka super, zmiany w programie wyszły na dobre, uwaga do ostatniego hotelu tylko poprostu brud i lata 70 reszta bez uwag, Pani pilot Ewa super, kierowcy ok, jedynym minusem raibow jest to ze opłaty obowiazkowe nie sa doliczane przy wykupie wycieczki tylko pozniej taki chwyt marketingowy ale 120ero trzeba bulic w autokarze, ale warto było. i niewiadoma o hotelach sa owiane tajemnica do ostaniej chwili i zmieniane na biezaco.

objazdówka

Plusy objazdówki : bardzo dużo można zobaczyć w krótkim czasie. Minusy: autokar niewygodny na szczęście się nie popsuł chociaż były problemy, W pierwszym hotelu w Słowenii wyżywienie niesmaczne i ubogie. Zła organizacja osoby niezaszczepione było 2 na 40 zaszczepionych wszyscy musieliśmy czekać aż zrobią test , a przecież był czas tak zwany wolny na wypoczynek wtedy mogły te osoby pojechać aby zrobić test. Pani Patrycja bardzo fajna i stwarzała dobrą atmosferę. Pojechaliśmy z mężem aby troszkę zwiedzić więc nasze oczekiwania zostały spełnione, aczkolwiek nie polecam osobom mającym problemy ze zdrowiem gdyż podróż jest bardzo męcząca np. zwiedzanie stolicy Słowenii o 6 rano, pobutka o 4.30 !!!!!

program postawiony na głowie

Dalmatyńska Eskapada to impreza turystyczna z fajnym potencjałem. Gdyby biuro wywiązało się z zaplanowanego programu i dało łącznie 3 dni wypoczynku ocena byłaby wyższa. Oczywiście podpisując umowę widzieliśmy zapis "kolejność może być zmieniona", ale gdybyśmy wiedzieli, że będziemy spędzać długie godziny jeżdżąc tą samą trasą w tę i z powrotem zamiast zwiedzać i odpoczywać, nie zdecydowalibyśmy się jechać z Rainbow.

objazd pięknej Chorwacji Słoweni Bośni i Hercegowini .

Program wycieczki fajny. Pilot i obsługa autokaru super. Jednakże ,zwiedzanie bezpośrednio po całonocnej podróży autokarem ( chociaż autokar był bardzo dobry) stanowiło poważne utrudnienie.Również posiłki w hotelu w Omiszu pozostawiały wiele do życzenia w szczególności brak warzyw i owoców - a to przecież sezon.

Nie obyło się od wpadek

Chorwacja jest przepiękna. Jednak początkowy plan wyjazdu uległ całkowitej zmianie. P. pilot Zuzanna chyba bardzo nie lubi swojej pracy. Podczas powrotu dostaliśmy inny autokar,który nie powinien być dozwolony aby przewozić ludzi. Ludzie i dzieci skakaly ponad swoje miejsca. wszystko wypadalo z półek nad siedzeniami, ludzie bali się o swoje życie. W większości hotelów bardzo miło i przyjemnie,jednak w Bośni do jedzenia codziennie to samo,niezbyt smacznie, sam Makaron z wodą udający sos pomidorowy. Oprócz tego bardzo ładnie. Atrakcje były super, na plus trzeba dać też dużo czasu wolnego.

Dalmtyńska Esk

Całośc wyprawy oceniam jak dobrą ,zdaję sobie sprawę że nie jest możliwe usatskwacjonować wszystkich wymagań poszczególnych kientów ,ale miałbym uwage żeby bardziej rozsadnie selekcjonować komfort w hotelach .Gorszy standard w jednym nagradzać wyższym w drugim ,co w naszym wypadku nie miało odzwierciedlenia.Cięzką pracę jaka w mojej ocenie wykonali : kierowcy i przewodnik wycieczki oceniam na bardzo dobrą .Pozdrawiam

Dalmacja wczesną jesienią!

Witam!Dalmacja wczesną jesienią w odniesieniu nie do Polski, ale Chorwacji.Była to też wycieczka zrealizowana w ostatnim terminie sezonu.Tak wygląda,że pilot też tak ją potraktował.W krótkich, żołnierskich słowach usłyszeliśmy niezbędne minimum tego co powinniśmy wiedzieć i usłyszeć i na tym koniec jego kontaktów.Program wycieczki był dostępny i znany-został zrealizowany, w krótszej wersji w Splicie z powodu deszczu.Był raczej skromny,opcja 3 dni wypoczynku była z alternatywnymi wycieczkami -ale sumując ich koszt-ponad120 euro- należy zadać pytanie : to ile w końcu miała kosztować ta wycieczka?Lokalni przewodnicy w wyznaczonym i skrupulatnie przestrzeganym czasie opowiedzieli o obiektach i miastach-zupełnie wystarczająco.W Medjugorje 30 minut na toaletę i obejrzenie kościoła oraz samego miejsca to stanowczo zbyt mało.Pozostałe miasta broniły się architekturą,zabytkami, historią i lokalizacją, podobnie jak piękna Dalmacja.Mam uwagę odnośnie zakwaterowania i wyżywienia(obiadokolacje) w Omisu.Pokoje nie były dla 3 osób, ale z trudem dla 2-wszystko było obliczone dla takiej ilości osób oraz długości dojazdów do zwiedzanych miejsc. Dzięki takiej lokalizacji zakwaterowania jechaliśmy ponad 3 godziny, zwiedzaliśmy mniej więcej tyle samo i tyle godzin wracaliśmy do kwater.to ile dni zwiedzaliśmy? Ktoś policzył, że niecałe 2!Była to moja 3 wycieczka do Chorwacji a w ogóle 12 z Rainbow! O pięknie tego kraju nie ma co pisać,trzeba to obejrzeć i tam pobyć.A jesienią w Dalmacji dojrzewają mandarynki, granaty czerwienieją na drzewach jak jabłka,figi są na wyciągniecie ręki i winogrona...