Opinie klientów o Diament Afryki

5.5 /6
102 
opinie
Intensywność programu
4.8
Pilot
5.7
Program wycieczki
5.3
Transport
5.3
Wyżywienie
5.5
Zakwaterowanie
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

3.0/6

Tamara, Biesowice 29.01.2017
Termin pobytu: luty 2017

Trochę dziegciu

Ohy i ahy już były, teraz trochę obiektywizmu. Czytając wcześniejsze opinie zastanawiam się, czy byłam na tej samej trasie. Wycieczka nudna i monotonna. 500-kilometrowe przejazdy z przystankami na toaletę - żadnego zwiedzania mijanych miejsc. Jedyna wycieczka, w czasie której nie weszliśmy do ŻADNEGO OBIEKTU SAKRALNEGO (a było ich kilkanaście), poza programem nie zwiedziliśmy niczego! Piloci nie dogadywali się między sobą, więc kilka razy słyszałam:"właśnie minęliśmy to, właśnie minęliśmy tamto" - dziękuję za takie zwiedzanie! W parkach zwierząt mało - jak to w parkach - dopisały: słonie, hipopotamy, impale, białe nosorożce, rodzina hien i, z daleka, bawoły; pozostałe - pojedyńcze egzemplarze. W Lion Parku nie karmi się już żyrafy, ale można pobawić się z lwiątkami - były przesłodkie! "Okno Boga" było tak zamglone, że niczego nie było widać, poza tym padało i wiał silny wiatr. W Parku Krugera wiatr był tak silny, że najstarsi Murzyni takiego nie pamiętali - przydały się kurtki, czapki i koce. Przez Suazi jechaliśmy inną trasą, z powodu strajku, nie zwiedziliśmy więc fabryki szkła (niczego w zamian też nie dostaliśmy). Rejs po St Lucia Estuarium i obserwowanie hipopotamów powinny być w cenie, a nie jako fakultet - bardzo mi się podobały. Dzika plaża okazała się zbyt dziką i trzeba było szukać innej. W Durbanie całe popołudnie lało i wiało a na zwiedzanie kolejnego aquarium nie miałam ochoty. W miejscowości Knysna degustacji ostryg też nie było. Czara goryczy przelała się, gdy nie wjechaliśmy na Górę Stołową (choć pogoda sprzyjała i już pod Górą staliśmy!!!), bo pilotka zarządziła bezsensowny rejs katamaranem :(!!! Takich rejsów mogę mieć jeszcze kilkanaście, a na Górę Stołową już pewnie nigdy nie wjadę. Na wycieczki ostatniego dnia nikt się nie zdecydował - do 13.30 siedzieliśmy w hotelowym holu, później do 19.30 pałętaliśmy się po Waterfroncie (galeria). Z żalem - wycieczki nie polecam.

0.5/6

Burdiak 04.02.2020

Uwaga !!!Nie polecam !!!

Cała wycieczka to jedna wielka porażka , średnia wieku 65 lat , choć to nie był najgorszy problem . Cześć uczestników to rasiści , homofoby . Dla osób podróżujących samotnie nie polecam !!! Zaraz wyzywają bezpodstawnie od LGBT ,różowych i tęczowych .Za drogi interes i marnowanie czasu .Po złożeniu reklamacji , przewodnik wszystkiego się wyparł i oczywiście Rainbow reklamacji nie przyjęło . Drugie i ostatnie wakacje z tym biurem .Nie polecam !!
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem