Opinie o Playa Bachata Resort
5.1/6 (1345 opinii)
Kategoria lokalna 4
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.5/6
Za krótko!
Fantastyczne wakacje - polecam na 2 tygodnie. Byliśmy tydzień i czujemy niedosyt. Dominika nas zauroczyła. Panie rezydentki wyedukowały i pokazały cudowne miejsca. Pogoda rozpieściła. Ludzie - bardzo sympatyczni, nienachalni i piękni... Szkoda, że nie zadecydowaliśmy się na 2 tygodnie.
Patrycja, Tarnów - 31.01.2021
10/13 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Walacje pod palmami
Październik to pora deszczowa na Dominikanie, dla nas deszcz kojarzy się z nieudanymi wakacjami ,na Dominikanie nie zdążyliśmy dokończyć naszych napoi a już przestało padać; Dominikanę można odwiedzać cały rok! Hotel Playa Bachata ma swoje najlepsze dni już za sobą, co nie znaczy że nie można tam spędzić udanych wakacji. Playa oznacza plaże i odnosi się do szerokiej, piaszczystej, pełnej palm plaży, na której jest więcej leżaków niż gości hotelowych. Naszym zdaniem plaża nad przepięknym, błękitnym i czystym ( w niektórych miejscach trzeba uważać na jeżowce - buty do wody trzeba spakować:) oceanem atlantyckim to największy atut tego hotelu. Bachata to typowy taniec dla tego regionu. Animatorzy hotelowi uczą tego wspaniałego i nie trudnego tańca prawie codziennie. Wieczorami odbywają się różne pokazy, najbardziej polecamy pokaz Bachaty: Panowie nie będą mogli oderwać wzroku od tancerek a Panie będą miały argumenty a by zachęcić swoich partnerów na kurs tańca . Po cudownej ale słonej kąpieli w oceanie, orzeźwienia można szukać bardzo blisko, przy plaży znajdują się dwa bary w wyposażone we wszystkie znane nam napoje ( możliwe że jest ich więcej ale nam jeden już wystarczył). Napoje alkoholowe i bezalkoholowe można zamówić w każdym języku, jednak warto nauczyć się kilku słów po hiszpańsku, wszystkie napoje zmawia się bezpośrednio u obsługi nie ma automatów, my najczęściej używaliśmy zwrotu quatro cerveza por favor. Pokoje są sprzątane codziennie; ręczniki wymieniane, mini bar (butelki 1l whisky, wódka)i napoje bezalkoholowe (2 duże butelki wody, i 2 małe butelki słodkich niegazowanych) uzupełniane. Bardzo widocznym minusem hotelu jest brak remontu, wyposażenie hotelu nie było zmieniane od jego początków i da się zauważyć, że nie jest to nowy hotel. Przy czym trzeba pamiętać, że panuje tam nie znany nam klimat jest dużo wilgoci, przez co farba nie trzyma się na budynkach i odchodzi. Standardy różnią się od tych, do których przywykliśmy w europejskich kurortach ale nie oznacza to że są gorsze. Wielkim plusem ośrodka są dwie a w zasadzie jedna restauracja tematyczna, która w zależności od dnia oferuje albo kuchnię włoską, albo amerykańską. Zdecydowanie polecamy amerykańską, najlepsze steki jakie jedliśmy. Dużym plusem hotelowej stołówki jest to, że potrawy przyrządzane są w obecności gości. Naszym zdaniem nie da się wyjść głodnym. Mimo widocznych gołym okiem wad, hotel jest wart polecania. Liczymy na to, że jeszcze tam wrócimy!
PAWEL, KRAKOW - 19.10.2021
0/0 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Piękne karaibskie wakacje!
Na początku: gorąco polecamy Dominikanę i hotel Playa Bachata w Puerto Plata. Naszym zdaniem hotel ma wszystko, co niezbędne do wygodnego i przyjemnego wypoczynku: duży, czysty pokój, gigantyczne wygodne łóżko (we dwójkę mieściliśmy się na jednym materacu z dwóch, spora szafa, do tego jeszcze nocne szafki i komoda pod telewizorem. Miejsca do przechowywania w sam raz. Łazienka, faktycznie, widać, że ma już swoje lata. Niemniej, jest czysto, wszystko sprawne i czyste, żadnego grzyba nie widziałam ani żadnych insektów. No może poza pojedynczymi mrówkami, które z dworu do nas zawędrowały (mieliśmy pokój na parterze zaraz przy wejściu). Nie przeszkadzało nam to. Muszę też zaznaczyć, że w kranie nie było gorącej wody. Woda była ciepła, trochę cieplejszą niż temperatura naszego ciała. Jeśli jednak ktoś lubi kąpiel w gorącej wodzie, to takiej w kranie nie było. Tylko przy tych temperaturach, które tam panowały, my i tak wybieraliśmy letni prysznic ;) a jaka mięciutka woda! Na tydzień mogłam zapomnieć o kremie do rąk i balsamie do ciała :D ! W pokoju był też wiatrak pod sufitem i klimatyzacja. Wiatrak sprawny, klimatyzacji nie włączaliśmy, bo nie było nam aż tak gorąco. Gniazdka: są uniwersalne-wchodzą nasze europejskie wtyczki. Trzeba tylko pamiętać, że prąd ma mniejsze napięcie, więc urządzenia na komary, które nie miało wbudowanego czegoś do zmieniania prądu nie działało, ale komórki, słuchawki i zegarki ładowały nam się bez problemu. W drzwiach tarasowych była siatka na komary (cała, nie dziurawa), a na tarasie suszarka naścienna na kostiumy czy ręczniki. Jedyny, ale dalej niewielki, minus w pokoju to spora wilgotność i towarzyszący temu specyficzny zapach. Nie był to jednak nieprzyjemny zapach- czuć było zapach prania. Faktycznie mokry ręcznik czy kostium przez noc w pokoju nie wysychał, za to błyskawicznie te rzeczy wysychały na dworze na słońcu. Internet, zgodnie z opisem, dostępny w lobby obu recepcji. Zazwyczaj bez problemu można się komunikować przez wszelakie komunikatory, wysyłać maile, ale już wysyłanie zdjęć zajmuje trochę czasu, szczególnie w "godzinach szczytu" (po posiłkach, wieczorami). Dla nas to akurat była miła odmiana- można było odpocząć od telefonu i surfowania po sieci. Nie zdecydowaliśmy się na zakup lokalnej karty SIM, bo bezpłatne wifi zaspokajało nasze potrzeby kontaktu z rodziną (wifi calling, dzwonienie przez whatsup czy Messenger) i znajomymi, czy załatwiana pojedynczych spraw, które się pojawiły. Jedzonko bardzo nam smakowało i uważamy, że wybór był spory- jak na każdym all inclusive: duży wybór warzyw, owoców, serów, wędlin, mięs pieczonych, smażonych, grillowanych, ciepłych dań bezmięsnych, ryb na kilka sposobów. Tematyczne kolację: japonskie, meksykańskie, greckie. Nie rozumiem, jak ktoś może zarzucać cokolwiek temu menu. Do picia też spory wybór: woda, herbata, kawa średnia, ale to też typowe ;) (z automatu-moim zdaniem rozpuszczalna), napoje owocowe, piwo i wino. Drinki w barach. Są w sumie 3 miejsca, w których można zjeść śniadania i obiady. Kolację w jednej głównej restauracji, bo w pozostałych były serwowane kolację ala carte. Nie skorzystaliśmy z tej opcji. Poza tym, w ciągu dnia można też było podejść do uliczki karaibskiej, gdzie były dostępne lody, pizza, słodkie przekąski, kawa. Nie ma szans narzekać na głód. Obsługa bardzo miła, uśmiechnięta i życzliwa: i osoby sprzątające pokoje, i recepcja i obsługa sal restauracyjnych. Plaża dla nas bardzo atrakcyjna. Piasek może nie aż tak miękki jak w Polsce, ale wystarczająco przyjemny. Leżeliśmy przede wszystkim na piasku, bo wygodniej nam niż na leżakach. Potwierdzamy, że niestety turyści rezerwują leżaki z samego rana (w godzinach 5-6 rano) choć jest to zabronione. Niestety nikt zakazu nie egzekwuje. My nic nie rezerwowaliśmy, ale jak miałam ochotę poleżeć na leżaku, to zawsze jakiś wolny znalazłam. Ich stan jest moim zdaniem zadowalający, ale jest spora część, które mają zepsutą regulację wysokości oparcia. Woda w oceanie przyjemnie ciepła, nie za słona, przejrzysta i czysta. W dodatku w pobliżu plaży ciekawe rafy kolorowe wraz z ich różnorodną fauną i florą. Polecamy zabrać maski do oglądania tego podwodnego świata, który jest tu na wyciągnięcie ręki. Teren hotelu na tyle duży, że mimo bardzo dużej liczby turystów, nie ma się poczucia, że otacza Cię tłum. Zawsze udaje się znaleźć mniej zatłoczony kawałek plaży. Nie wiem jak sytuacja z basenami i animacjami, bo z nich nie korzystaliśmy. Ogólnie hotel można ocenić jak na takie 3 solidne europejskie gwiazdki. Jest czysto, niczego nie brakuje (jedzenia, alkoholu, leżaków, ręczników), ale wszędzie widać upływający czas (lekkie uszczerbki na meblach, właśnie te uszkodzone leżaki, ślady zużycia wyposażenia w łazienkach, meble na stołówce też już nie pierwszej nowości) . Tylko to na prawdę nie przeszkadza! No, chyba, że ktos liczy na luksusy jak w 5gwiazdkowym hotelu w Warszawie. To się przeliczy ;) Niemniej, widać, że zarządca hotelu bardzo dba i regularnie pracownicy coś odmalowują, sprzątają, konserwują, dbają o zieleń, zamiatają liście, czyszczą wodę w basenie. I na prawdę jest tam bardzo czysto wszędzie i w pomieszczeniach i na dworze. Teren dookoła hotelu warto zwiedzić: udać się w kierunku publicznej plaży (idziemy wzdłuż plaży w kierunku hotelu Senator i go okrążamy), jeziorka z różnymi ptakami i żółwiami oraz kilkoma sklepikami z pamiątkami. Tam też jest wifi :) Wracając jeszcze do wifi- mile zaskoczyła nas informacja, że wifi było dostępne w autokarach, którymi jeździliśmy na wycieczki (wybraliśmy Santo Domingo i obserwacje wielorybów - zobaczyliśmy kilka wynurzeń). Wycieczki fajnie zorganizowane, z opieką polskiego rezydenta. Gorąco polecamy jako miła odmiana od plażowania i okazja poznania Dominikany poza kurortami- to faktycznie dwa różne światy. Gorąco polecamy Dominikanę, ten konkretny hotel i biuro podróży Rainbow, którego starania o przyjemny pobyt i zapewnienie wszystkich niezbędnych informacji było widać na każdym kroku :) Dziękujemy i chętnie skorzystamy z Waszej oferty ponownie!
Krystyna, Legionowo - 28.03.2023 | Termin pobytu: marzec 2023
7/8 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Bardzo dobry hotel
10/10 pyszne różnorodne jedzenie, czysto w pokojach, obsługa bardzo miła i przyjazna, hotel od razu przy plaży. Jestem bardzo zadowolona z pobytu tam! Ps bardzo mocne drinki, trzeba było prosić aby nie lali aż tyle alkoholu do drinków 😊
Anna l - 02.02.2021
9/10 uznało opinię za pomocną
Pobierz aplikację mobilną Rainbow
i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!