5.0/6 (568 opinii)
Kategoria lokalna 5
4.0/6
Odwiedziłam wraz z mężem podobno hotel 5* ale to tylko podobno , na stołówce działa tylko 1 ekspres do kawy na bardzo dużą ilość turystów w pokojach nie zawsze uzupełniona kawa a o herbacie zapomnij , internet działa w pokoju dobrze , natomiast w otoczeniu basenu czy plaży „0” położenie hotelu od najbliższego miasta Puerto Plata ok 12km aby dojechać do miasta można tylko taxi koszt 50-60$ , sklepiki na terenie hotelu w okresie listopad-grudzień nie czynne . Nawet nie ma gdzie zakupić drobnych podstawowych rzeczy np. pasta do zębów . W pokoju nie są uzupełniane kosmetyki . Pościel przez 2 tygodnie nie była ani razu zmieniona , a jest tu bardzo dużo wilgotność . Plusem pobytu jest plaża i ciepły ocean .
4.0/6
Lubisz spędzać czas nad basenem popijając litrami darmowe drinki? Zatem Senator to miejsce dla Ciebie. Przestrzeń hotelowa bardzo dobrze zadbana, codziennie pielęgnowana i jak na standardy Dominikany to na naprawdę wysokim poziomie. Plaża należąca do hotelu na wyciągnięcie ręki. Szeroka i długa dzięki czemu bez problemu znajdziesz miejsce do wypoczynku. Tzn. bez problemu na piasku (ale o tym później). Plaża zamknietw tylko dla gości więc nie będziesz musiał odganiać się od chętnych sprzedać Ci cokolwiek Dominikańczyków. Minusem lokalizacji jest fakt, że cały obiekt znajduje się mocno na uboczu więc jeśli najdzie Cię ochotę pospacerować aby poznać okolice to pozostaje Ci Uber lub Taxi i wycieczka do miasta oddalonego o jakieś 15 minut jazdy. Jak wspomniałem wcześniej szukając miejsca na wypoczynek na plaży lub przy basenie, jesli nie lubisz wstawać przed 6 rano to musisz się liczyć z tym, że o 9 leżaki będą już wszystkie pozajmowane (w 20% wyłącznie ręcznikiem przerzuconym przez 2-3 leżaki). Obsługa nic z tym nie robi. Pozostaje Ci działanie na własną rękę ;) Jedzenie w hotelu zjadliwe ale bez rewelacji. Mały wybór warzyw. Kuchnia raczej amerykańska niż lokalna. Być może dlatego, że głównymi gośćmi hotelu są Amerykanie, Kanadyjczycy i o dziwo na trzecim miejscu pod względem liczebności Polacy. Czy wybrałbym ponownie pobyt w Senatorze? Prawdopodobnie nie. Co nie znaczy, że jestem niezadowolony. Poprostu przy kolejnej wizycie w Dominikanie z pewnością będę chciał poznać inny jej rejon.
4.0/6
Pięć gwiazdek to chyba na niebie : ) tutaj daję 3 na 4 .Położenie hotelu, wygląd pokoju i obsługa hotelowa na dobrym poziomie 3 na 4, minibar uzupełniany na bieżąco (ale nie wszyscy mieli tyle szczęścia zapychające się kible, głośna muzyka od recepcji lub basenu, stęchlizna w pokoju, )najgorsza obsługa w jadłodajni , nachalni jeżeli chodzi o napiwki, gwar, huk ja na dworcu centralnym . Oferowane jedzenie dużo, bez wzlotów kulinarnych ale każdy coś dla siebie znajdzie, dodatkowo 3 restauracje tematyczne- zapisy ponoć codzienie na bieżąco, trudno dostępne. Plaża jak na Karaiby nie zwala z nóg, problemy z leżakami, nasi tu byli : ) przy baśnie leżaki zajęte od godz. 7 rano na plaży od 9.00,. Cena nieadekwatna do oferty.
4.0/6
Wyjazd ogólnie oceniam jako bardzo udany, ale to ze względu na klimat miejsca, pogodę, roślinność. Cały teren hotelu Senator bardzo zadbany, codziennie grabione liście, piękne okolice basenu i plaża, chociaż piasek mnie rozczarował, nie był biały i mięciutki, a szary i szorstki. Kolor wody natomiast piękny - turkus iście karaibski. Jeśli chodzi o obsługę hotelową i obsługę linii lotniczych to niestety daję dużego minusa. Ludzie pracujący jakby za karę, w samolocie skończyły się dla nas posiłki wytrawne, choć sąsiad mógł sobie wybrać..w hotelu doprosić się czasami o talerz trwało 15 minut, cappuccino na śniadanie jednego dnia było innego nie, wino raz pięknie podane, innego dnia podali mi w szklankach twierdząc, że kieliszki się skończyły. Rozwiązanie jakiegokolwiek problemu stanowiło wyzwanie, bo obsługa słabo mówiła po angielsku, a nastawienie miała od wejścia wrogie. Standard pokoju przeciętny, łóżko bardzo wygodne i czyste, łazienka czysta, ale widać że stara, miejscami pordzewiała i woda pod prysznicem z baaaardzo słabym ciśnieniem i z reguły zimna, choć w tym klimacie to aż tak nie przeszkadzało. Absolutnie nie polecam hotelu Playa Bachata, który mieści się również na tym terenie. Szkoda, że restauracja hotelu Senator była standardowo zamknięta, bo kolacje w tym miejscu wspominam cudownie. Korzystaliśmy z restauracji hotelu Playa Bachata, której nie polecam - trochę jak na stołówce - syf, hałas i tłok. Jeżeli komuś zależy na działającym WiFi to niestety się zawiedzie, nie działało praktycznie wcale...drinki bardzo dobre, chociaż barmani niemili, mało elastyczni jeśli chodzi o prośby klientów. Atrakcji nie było żadnych, więc jeżeli ktoś szuka rozrywki to nie w tym miejscu. Dla nas to akurat był plus, chociaż przydałby się choć jeden plac zabaw dla dzieci. Na terenie hotelu fajna uliczka z butikami, lodami - niestety wszystko zamknięte.