Kategoria lokalna: 5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Problemy z hotelem od samego przyjazdu, kilka razy trzeba było chodzić do hotelu obok, bo karty do pokoju nie działały, brak wody w 5 gwiazdkowym hotelu, po naprawie przez 3 dni tylko zimna. Zmieniliśmy pokój za dopłatą by mieć bieżącą, ciepłą wodę jednak nie było co na to liczyć. Wody nadal brak. Jedzenie w hotelu, do którego musieliśmy chodzić tragiczne. Na kolacje był problem się umówić, bo obsługa pozostawiała wiele do życzenia, interweniować musiał rezydent. Nie rozumiem jak można sprzedawać wycieczki do hotelu, który nie ma podstaw typu ciepła woda czy napięcie w gniazdkach i teoretycznie jest nieczynny. Drinki przy barze średnie, podane w małych plastikowych kubkach, nie było nawet miejsca by posiedzieć wieczorem, bo o 20 zgaszone były światła na całym obiekcie, a w PlayaBachata przeludnienie, wiec miejsca nawet nie było. Mimo 5 gwiazdkowego hotelu luksusów nie oczekiwaliśmy, a brak bieżącej wody to skandal. Jedynym plusem był fajny kompleks basenów w Senatorze, ale no nie tylko dla basenów jedzie się na wakacje. Odradzam!
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Osobiście nie polecamy. Pokoje syf. Wszystko stare, zniszczone i brudne. Półki w szufladach obdarte i pozarywane. Nie do użytku. Pajęczyny i ogólny brud. Łazienkę nam posprzątali na drugi dzień pobytu. Woda pod prysznicem ledwo letnia. Jeśli to jest jeden z najbardziej luksusowych hoteli w ofercie to aż strach pomysleć jak wyglądają te mniej luksusowe. Hotel 5 gwiazdek a w łazience ani szamponu ani balsamu, 2 duże ręczniki i jeden mały, klimatyzacja tak stara, że nawet nie szło ustawić temperatury. Wolnych leżaków nie było już o 8 rana ale za to ręczniki plażowe pojawiały się dopiero ok. 10-tej. Plaża bardzo średnia. Kuchnia dobra, duży wybór jedzenia. To, że odnowione jest lobby i trzy budynki gdzie za zmianę pokoju trzeba dopłacić 800 dolarów i to jak ma się szczęście to nie znaczy, że hotel zasługuje na 5 gwiazdek. Maks 3 gwiazdki i wyjazd absolutnie nie był wart swoje ceny. Radzę szukać innych kierunków bo za tą cenę naprawdę można jechać w piękne miejsca i cieszyć się luksusem. Rezydentka p. Eliza od samego początku do końca nie była zainteresowana pomocą. Wszyscy sami się musieli meldować, kto jak umiał a jak nie umiał to inni Turyści pomagali. Brak słów. Plus, że biuro podróży w Polsce cały czas było w kontakcie. Dziewczyny pomagały i odpisywały na bieżąco.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Szanowny Rainbow – proszę o umieszczenie w ofercie prawdziwych zdjęć łazienki. Ja je załączam dla innych. Jeśli ktoś jest pierwszy raz w Dominikanie to może i wystawia bardzo dobre opinie. W rzeczywistości to kiepski hotel (dawny RIU) zdecydowanie poniżej wskazanego przez Rainbow standardu. Taki do którego nie ma po co wracać. Szczegóły poniżej
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pokoje hotelowe stare, brudne i zniszczone.Klapa na toalecie przez dwa tygodnie wisiała na jednej śrubie,drzwi w toalecie brudne i oblepione ,lodówka klejąca chyba od wylanej przez poprzednich gości coli.Miejsc przy basenie dużo, ale brak wystarczającej ilości leżaków, to samo na plaży.Jedzenie średnie, drinki na lokalnych alkoholach.Panie w recepcji mało przyjazne, zajęte rozmową przez telefon lub pisaniem na komunikatorach.Wielki plus za uprzejmość dla obsługi w restauracji głównej i w barze w restauracji przy basenie. To był nasz pierwszy pobyt na Puerto Plata i na pewno ostatni......Zdecydowanie hotelu nie polecamy:(
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kupiliśmy pobyt dwutygodniowy w Rainbow.pl. niestety hotel nie spełniał wymagań 5*. Przede wszystkim pokój był okropny. Mały, zagrzybiony i śmierdzący pleśnią. Zapach był nieznośny. Na ścianie widoczne ogniska pleśni. Nie wspomnę o łazience. Klimatyzacja zakurzona, brudna i na szczęście nie używaliśmy, bo nie było takiej potrzeby. Dla osób alergicznych to koszmar i nie ma tu tłumaczenia, że klimat jest ciepły i wilgotny. Bywaliśmy w hotelach 5* w Punta Cana i Puerto Plata, ale nigdy nie spotkaliśmy się z tak niskim standardem pokoi. Oczywiście możesz za dodatkową opłatą dostać pokoje o wyższym standardzie w części wyremontowanej, pod warunkiem, że są wolne. Nam się nie udało. Po powrocie żona ma problemy z zatokami, możliwe że od wdychania tej pleśni przez 2 tygodnie. Notoryczny brak leżaków na plaży i przy basenach. Jeśli przyszedłeś po 8.00 rano na plażę, to szansa na zdobycie leżaka malała do zera. Leżaki niebieskie, lepszej jakości były fajne i wygodne pod warunkiem, że udało ci je zdobyć. Leżaki zielone, drugi gatunek, starszy model, nie wygodne. Oba typy niestety brudne, a często uszkodzone, podarte. Nowe i czyste były tylko w strefie VIP członków klubu znajomych królika. Na olbrzymim basenie 5 parasolek, nie tak jak na zdjęciu reklamowym. Ja na miejscu właściciela tego hotelu spaliłbym się ze wstydu. Zarząd Rainbow też zapraszam na wczasy do Senatora. A poza tym było super. Dobre jedzenie, dużo warzyw, owoców, ryb. Personel lekko nie okrzesany, rozbawiony, rozśpiewany, hałaśliwy, taki latynoski temperament. Brak sztućców w głównej jadłodajni, trzeba było pilnować swoich, bo potem był problem z doproszeniem się o świeże. W restauracjach tematycznych podobnie. Kelner zabiera talerz odkładając używane sztućce na obrus, na następne danie. W barach obsługa dwojaka, jedni widzieli ciebie jako gościa baru, a inni widzieli tylko napiwki. Za to towarzystwo fajne, bo dużo Polaków dało się nabrać na ten hotel i przynajmniej było wesoło i radośnie, a i było o czym pogadać, podyskutować, wymienić się wrażeniami. Super. PS. Nie kupujcie Mama Juany u sprzedawców na plaży, bo to, co dają do spróbowania, a co dostaje się w butelce nie jest tym samym napojem. Kwaśne i nie do wypicia!!
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dominikana to piękny kraj, hotel nie spełniał zarówno moich jak i partnera oczekiwań. pokoje czyste aczkolwiek wymagające odnowienia. pęknięty zlew w łazience i prysznic bez ciśnienia wody w którym ledwo można było umyć włosy. bardzo częsty brak ciepłej wody. w hotelowej restauracji sfermentowane owoce. dodatkowy minus to brak prądu, rozumiem że się to zdarza aczkolwiek problem trwał prawie 2 dni co za tym idzie brak wody internetu i światła ( 5 razy) plaża piękna basen również fantastyczny. brak coli zero i częsty brak danego alkoholu. jeśli ktoś chce usiąść w restauracji z lepszym widokiem na ocean są niedostępne ponieważ są one tylko za dodatkową opłatą. w restauracji często brudne talerze. jak i obsługa w restauracji obsługuje najpierw osoby zostawiające napiwki tzn. obsługa bez kolejki. raz przy śniadaniu (40 minut) czekałam na kawę o którą poprosiłam niestety jej nie dostałam. pracownicy hotelu 80% nie rozmawia po angielsku.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Tego hotelu nie polecam - totalne przeludnienie.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel brudny, wszędzie głośno, walka o leżaki przy basenie i na plaży, plaża wąska, wejście do wody kamieniste. Pokój stary, co chwila brak wody lub prądu. Pani rezydent w przypadku objawów choroby sama wystawia diagnozę „kac”. Animacje to męczenie zwierząt :( Odradzam pobyt w tym hotelu.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Obiekt nie spełnia standardów 5 gwiazdkowego hotelu. Przez cały tydzień pobytu w pokoju nie było ciepłej wody. Problem bezskutecznie zgłaszany był dwukrotnie do rezydenta i codziennie na recepcji. Brakowało ręczników i środków do dezynfekcji. Jedzenie w restauracji zakończyło się problemami żołądkowymi. Obsługa wyraźnie domagała się napiwków.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byłam z biurem na innych wyjazdach i zadowolenie było w 100%, jednak Dominikana to nie kierunek , który mogę polecić. Kiepski hotel , jedzenie również.