5.1/6 (286 opinii)
4.5/6
zakupilismy wycieczke gdzie wylot mial byc w poniedzialek poznym wieczorem do Malagi. urlop wiec wzielismy od wtorku, bo zamierzalismy dopiero po pracy spakowac sie i pojechac na lotnisko..Wycieczka miała w programie GIlbratar.W czwartek otrzymałam maila o zmianie godziny wylotu i miejsca ladowania w Hiszpani.była to dla nas przykra niespodzianka 1trzeba wziac dodatkowy dzien urlopu( problem u pracodawcy) 2.wycieczki na Gilbratar nie bedzie 3.miejsca ktore wybieralismy w samolocie piodczs wycieczki nie byly mozliwe w samolocie ktory leciał do malagi .
4.5/6
Wycieczka objazdowa pozwala na pobieżne zwiedzenie najciekawszych miejsc proponowanych przez Biuro podróży.Niestety na miejscu okazało się,że nie można zwiedzić np.zamku królewskiego w Madrycie wewnątrz.Posiłki (śniadanie) w dwóch przypadkach bardzo skromne (aby nie paść z głodu). Przewodnicy lokalni w większości bezbarwni (muszą wykonać swoją pracę).
4.5/6
Wycieczka bardzo intensywna, ale przy świetnej pilotce Natali długie przejazdy autokarem były do zniesienia.Jedynie mam zastrzeżenia przy zwiedzaniu Grenady kiedy połaczono trzy grupy w jedna,
4.5/6
Witam, byliśmy z mężem pierwszy raz w Hiszpanii na wycieczce objazdowej (wylot z Gdańska).Program ok., choć bardzo mało czasu na prawdziwe zwiedzanie, a dużo trzeba poświęcić na dojazd do kolejnych miast.Byliśmy tego świadomi, ale szkoda, że tak mało czasu w muzeach i katedrach! a jest bardzo wiele do zobaczenia w Hiszpanii! W Andaluzji przeraziły mnie setki kilometrów folii (papryka, pomidory itp.), nie widać ziemii, przerażające! Wspaniała pilotka p.Ula i doskonali przewodnicy we wszystkich zwiedzanych miastach! Wszystkim dziękujemy i pozdrawiamy.Alhambra piękna ale nie zrobiła na mnie tak wielkiego wrażenia jak spodziewałam się, ale byliśmy wcześniej w Maroko więc widzieliśmy już styl mauretański.Wszędzie dużo turystów no i czasu niewiele na prawdziwy zachwyt.Mimo to było pięknie! Hotele i jedzenie średnie albo nawet mniej, ale z tym liczyliśmy się od początku więc nie było to dla nas zaskoczeniem. Byliśmy na Flamenco ( bardzo ciasno, nie ma gdzie nóg umieścić) i Barcelona nocą.Warto wykupić dodatkowe wycieczki. Pozdrawiam i zachęcam do zwiedzania!