Opinie o Drogą Królewską do świątyń ognia

5.6/6 (49 opinii)

5.6/6
49 opinii
Intensywność programu
5.0
Pilot
5.7
Program wycieczki
5.6
Transport
5.3
Wyżywienie
5.3
Zakwaterowanie
5.1
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 5.5/6

    Iran to kolebka naszej cywilizacji i niezapomniane wrażenia

    Od dawna chciałam zobaczyć ten kraj i poznać ludzi i tak naprawdę czekałam na to 2 lata. Miałam pierwotnie lecieć w 2020 r, ale pandemia mi to uniemożliwiła. Lot liniami tureckimi, za każdym razem serwowane posiłki na pokładzie .Między jednym a drugim lotem około 3 godzin przerwy. Wycieczka naprawdę bardzo udana pod każdym możliwym względem; zabytków, irańskiego przewodnika Alego, pilota Dawida, realizacji programu, kulinarnym, pogodowym i uczestników wycieczki. W zasadzie trudno jest napisać co się nie podobało, bo kraj jest tak różnorodny, a ludzie mieszkający w nim tak serdecznie, że my jako Europejczycy jesteśmy nie przyzwyczajeni do dawania tak wiele serca w zamian za chwilę zwykłej rozmowy. Ich gościność jest niewyobrażalna, nie znają człowieka i od razu zapraszają go do swojego domu, w podświadomości człowiek wie, że jest to szczere. Każdy mieszkaniec tego pięknego kraju dba i cieszy się z obcokrajowca i nikomu przysłowiowy włos z głowy nie spadnie. Tak lubią i naprawdę poważają cudzoziemców, że chętnie robią sobie z nimi zdjęcia, a jeśli ktokolwiek z nich się krępuje poprosić o zdjęcie z cudzoziemcem to w uroczy sposób robią sobie sefie. Zabytki zapierające dech w piersiach, a Persopolis, którego nikomu nie trzeba przedstawiać czy Naqsh -e Rostam , w którym znajdują się grobowce 4 władców, wykutych w skale, zapiera dech w piersiach. za każdym razem myślałam, jak oni to zbudowali, że mimo tylu lat, wciąż jest. Miasta takie jak Sziraz, Isfahan czy nawet Yazd robią wrażenie, każde jest inne i każde ma swój klimat. Może najmniejsze wrażenie osobiście zrobił na mnie Teheran, ale wpływ na to może mieć to, że tego dnia byłam po całonocnym locie, co prawda z przesiadkami, ale jakiś wpływ na przyswojenie wiedzy tego dnia miało miejsce. I najważniejsze kraj jest bardzo bezpieczny, nie ma żadnego nagabywania, męczenia typu: "lady one euro please'. Na każdym bazarze jest bardzo bezpiecznie, można zająć się robieniem zakupów, a nie pilnowaniem torebki i jej zawartości. Naprawdę bardzo bezpieczny kraj. Bardzo podobał mi się Sziraz miasto poetów i ogrodów. a w nim meczet Nasir ol-Molk słynny z wspaniałej gry świateł pochodzących z witraży. Wiraże są cudowne. Trochę męczące jest dla kobiety ubieranie się w tutejsze szaty, ale miałam świadomość, że jestem w takim kraju a nie innym. Dodam tylko, że owe szaty są czyściutkie, codziennie prane i bez obaw można je założyć. Ogrody w tym mieście są małym cudem natury i nie dziwię, że żona ostatniego szacha potrafiła tu przylecieć helikopterem choćby na kilka godzin, aby w spokoju moc zebrać własne myśli. ,niej mi się podobał ogród botaniczny, ale to kwestia gustu, W Szirazie polecam bazar, łatwy i można się w nim zgubić. Radzę kupować, co się wypatrzy w danym miejscu, bo potem w innym miejscu tego nie będzie. W Szirazie polecam irańskie sezamki, delikatne i bardzo oryginalne w smaku. Tutaj kupiłam także herbatę, ale nie polecam, może trafiłam na słaby gatunek, nie ma moi zdaniem smaku ani zapachu. Polecam spróbować lodów szafranowych i lodów w kształcie makaronu. Wg mnie są bardzo słodkie, choć warto spróbować, aby wyrobić sobie własne zdanie. Sugeruję wieczorem wyjść z hotelu i zobaczyć tzw, wieczorno nocne życie. Ludzie siedzą, jedzą śmieją się, ale w którymś momencie nagle cały gwar cichnie. Chyba, a nawet na pewno jest to spowodowane, że jest to mimo wszystko kraj totalitarny. Zresztą obecność portretów Chomeiniego, jak i jego następcy są wszechobecne. Yazd nazwałabym miastem poprawnie politycznym. Jest bardzo religijne, ale nie jakieś ortodoksyjne. Piękny rynek widziany nocą i za dnia. Polecam zobaczyć nocą. Na wprost widnieje meczet Piątkowy, w pełnej krasie i okazałości. Meczet pochodzi z XIV wieku a dwa wznoszące się na ok 48 m wysokość minarety wieńczą ejwan usytuowany od wschodniej strony. Bogactwo, różnorodność i precyzja dekoracji zapierają dech w piersiach. Tutaj też zwiedzaliśmy świątynię zaroastriańską, bo jednak ta religia choć w mniejszości jest wciąż obecna w Iranie. Tutaj jako atrakcję, choć mi ona nie przypadła do gustu, był pokaz umiejętności fizycznych w wykonaniu miejscowych siłaczy. Tutaj też można nabyć słodycze typu baklawa, ale jak się tu nie kupi to jest możliwość kupienia w Isfahanie. I ciekawostka w całym Iranie człowiek nie zapłaci żadną kartą Visa czy MasterCard z wyjątkiem Yazdu, gdzie za dywany można zapłacić tymi kartami. Tutaj też mozna kupić najpiękniejsze jedwabne chusty hand made, ale trzeba się targować i to mocno. Wrażenie zrobił na mnie Isfahan. To miasto najbardziej kosmopolityczne. Piękne oświetlone stare 2 mosty: Mosty Trzydziestu Trzech Łuków i Khaju, najciekawsze, że pod mostem nie płynie rzeka, bo woda z tej rzeki zasila poprawnie politycznie miasto Yazd. Piękny deptak, na poziomie europejskim. Polecam dzielnicę ormiańską Dżolfa i katedrę Vank, Pałac Ali Qapu i meczet Jameh. Ten obiekt jest wpisany na listę światowego dziedzictwa Unesco. Bardzo fajna była wizyta w zakładzie produkującym dywany od kilku pokoleń, ale ceny zbyt wysokie, jak na naszą kieszeń. Mały dywanik, który można byłoby sobie położyć przy łóżku kosztował 300 euro. Jeśli ktoś szuka dywanu, a nie ma wystarczających środków, to można kupić tańszy na bazarze lub w okolicznych sklepikach. Trochę rozczarował mnie Teheran, bo 1 dzień to moim zdaniem to za mało, niestety też byliśmy zmęczeni po całej nocy lotu. Podobała mi się wieża wolności nomen omen tak nazwana związku z sytuacją obecną w Iranie. Fajny był lot irańskimi linami. Na uwagę zasługują dwie osoby. Nasz pilot Dawid i przewodnik irański Ali. Obaj posiadający wiedzę, tacy erudyci. Dawid jest wyjątkowym pilotem. Opowiada dużo, ciekawie, ma ogromną wiedzę i widać, że kocha to co robi. Tutaj wygląd całkowicie może zmylić. Dużą pomocą i wsparciem był dla nas nasz irański przewodnik Ali. Zawsze pomocny i niezawodny. Nastąpiła sytuacja, że ostatni i przedostatni cały dzień był niedogadany pod względem programowym. ale muszę powiedzieć, że zarówno biuro Rainbow, jak i irański kontrahent stanęli na wysokości zadania i zorganizowali wycieczki do Kaszanu i Abiane, tego nie było pierwotnie w programie. W ostaniem dniu o godzinie 17 dostaliśmy obiadokolację. Ogromny szacunek dla naszego kierowcy Nagita, który dowiózł nas wszędzie bezpiecznie, choć nie uniknęliśmy zepsutego autokaru, ale nie miało to wpływu na zwiedzanie. Co do hoteli to moim zdaniem były w porządku. Niektóre oczywiście pamiętające czasy ostatniego szacha, ale wszędzie było czysto i schludnie. Ciekawostką jest to, że do ubikacji nie można wrzucać żadnego papieru, bo chyba od tego zatykają się im rury. W ogóle w hotelach były zawsze czyste ręczniki i przybory do mycia, ale nowością są klapki, jak i pasta i szczoteczka do zębów. Jedzenie tradycyjnie irańskie, choć zawsze znajdzie się jajko na twardo, jak i jajecznica. Jedynie kawa pozostawia wiele do życzenia, ponieważ jest tp zwykła rozpuszczalna, nienajlepszą choć i to człowiek przeżyje. No i oczywiście w Iranie nikt nie napije się żadnego alkoholu procentowego, bo jest to zgodnie z wytycznymi najwyższego przywódcy zakazane, choć można i to ominąć, ale chyba lepiej nie ryzykować. I na koniec byłam w okresie tzw. zamieszek w Iranie, ale to nie miało kompletnie wpływu na trasę mojego pobytu. Oczywiście widzieliśmy Suz, Susztar, które są warte obejrzenia i zapamiętania. W Iranie jest bardzo duża inflacja i za 100 euro otrzymałam pokaźny plik pieniędzy. Po raz pierwszy nie miałam zamiaru uczyć się lokalnych pieniędzy . Za każdym ram razem wyciągałam kopertę z pieniędzmi i sprzedawca sam sobie brał, nikt mnie nigdy nie oszukał. Bardzo chciałabym kiedyś wrócić do Iranu, ale bez chusty na głowie i bez noszenia ubrań wskazanych w wykazie. W październiku jest bardzo ciepło i czasami jest gorąco. Zresztą nikt mi nie zwrócił żadnej uwagi, jak niby przypadkiem chusta zsunęła mi się i odsłoniła moje włosy. Iran jest warty polecenia.

    Asia - 19.11.2022

    55/56 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    wspaniały, mistyczny Iran

    Zwiedzaliśmy bardzo ciekawe miasta. Iran fantastyczny, bardzo mili, otwarci i uśmiechnięci Irańczycy. Dzięki naszym pilotom Alemu i Albertowi , którzy bardzo chętnie odpowiadali na wszystkie pytania, bardzo dużo dowiedzieliśmy się o codziennym życiu Irańczyków. Wplatane w opowieści o Iranie anegdoty, fragmenty poezji, opowiadania uczyniły te wyprawę naprawdę mistyczną

    Mieczysław Antoni, Czarnków - 23.04.2024

    6/8 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    دیدار با شما در ایران - do zobaczenia w Iranie

    Bardzo interesująca trasa przez kraj będący kolebką kultury indoeuropejskiej - to trzeba zobaczyć. Podziękowania dla wspaniałych przewodników Pana Wojtka i Pana Alego.

    Kinga - 26.11.2023  | Termin pobytu: wrzesień 2023

    4/10 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    Wspaniały kraj o niezasłużenie złej opinii

    Wspaniały kraj, o bogatej kulturze, sięgającej dwa i pół tysiąca lat. Architektura muzułmańska w swej szczytowej postaci; nigdzie (moża poza Uzbekistanem) nie zobaczy się takiego bogactwa zdobień, takiej kolorystyki i pieczołowitości w konstrukcji arcydzieł architektonicznych. Iran powoli otwiera się na świat; w ciągu paru lat może stac się NIESTETY celem masowej turystyki, jako jeden z mało zeksplorowanych przez turystów kierunków. Wtedy przyjacielscy póki co ludzie stracą swą serdeczność i swój entuzjazm w kontaktach z turystą z zachodu, wykształci się postawa handlowa, bardziej nastawiona na zysk, atrakcje turystyczne staną się zatłoczone, kawiarnie i restauracje zapełnione. To już nie będzie to samo... Zachęcam do odwiedzin.

    Piotr - 28.01.2016

    77/77 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem