5.0/6 (29 opinii)
6.0/6
Wycieczka niezapomniana. Wspaniała Perta, Vadi Rum, Morze Martwe, i widoki z Góry Nebo oraz miejsce nad rzeką Jordan. Pani Magda (pilotka wycieczki) bardzo profesjonalnie przygotowana - wielkie dzięki. Do Jordanii jechaliśmy zwiedzać i poznawać kraj, nie przywiązywaliśmy uwagi do tego żeby był luksusowy hotel i jedzenie. W hotelach można było się dobrze wyspać , umyć i co nieco przekąsić. W autobusie podczas przejazdów można było korzystać z wifi. Polecam .
6.0/6
Było cudownie przewodniczka Pani Marta super posiłki bardzo dobre wszystko było ok tylko szkoda, że Ammanu nie odwiedziliśmy za mało było chętny ch
5.5/6
Dobrze zaprojektowana i zorganizowana wycieczka. Fakt, że można było wybrać wycieczki mnie interesujące, podczas tzw. dni wolnych, moim zdaniem był atutem tej usługi, chociaż znacząco podrażał koszty. Korzystaliśmy z większości wycieczek fakultatywnych, dlatego każdy dzień był inny. Zachwycało w zasadzie wiele.. Pływanie " nad rafami, średnio, bo widzieliśmy ciekawsze rafy na świecie. Petra broni się sama, chociaż -prawdę powiedziawszy - trochę mało czasu. Odwiedzałam drugi raz Petrę, po kilkunastu latach i szokujące były dla mnie tłumy turystów zadeptujących to piękne miejsce. Kiedyś był tu większy spokój. Wadim Rum i jego historia to prawdziwy "rarytasik" tej podróży. Amman z zabytkami także zachwycał. I tylko, żeby miejscowi kierowcy się tak tragicznie nie spóźniali . Tu słabość miejscowych organizacji z którymi współpracujecie. Proponuje , żeby w ofercie podawać koszty wycieczek fakultatywnych wzorem innych biur podróży. Pozwoli to lepiej skalkulować osobiste wydatki na wyjeździe. Elżbieta
5.5/6
To był wspaniały wyjazd. Pozornie mało w programie, ale zważywszy na miejsca - akuratnie. Listopad to chyba najlepsza pora na odwiedzenie Jordanii - temperatury i do zwiedzania i do zażywania kąpieli nie tylko słonecznych. Cudowne wrażenia, super eskapady (Wadi Rum) i zapierające dech w piersiach zabytki, szczególnie Petra. Nasza opiekunka - P. Magda świetnie zorientowana w zwyczajach i wiedzy ogólnej o Jordańczykach. Na każde pytanie niezwłocznie odpowiadała, a w czasie przejazdów wyczerpująco przygotowywała do tego, co za chwilę zobaczymy. Atmosfera ogólna grupy - rewelacyjna. I gdyby nie mały minus - monotonne (w zasadzie to samo) i zimne jedzenie szczególnie w ramach obiadokolacji, byłoby na 6, a tak, pół puntu mniej niestety. Warto zweryfikować ofertę hotelu w Aqabie (szkoda pilota, który przez parę tygodni musi sobie z tym radzić. Jednak polecam z czystym sumieniem, bo spanko i jedzonko w pełni zrekompensowane programem wycieczki i fakultatywnymi.