5.3/6 (33 opinie)
4.5/6
Bardzo miło i aktywnie spędzony czas. Intensywny program a z wycieczkami fakultatywnymi bardzo intensywny. Jedzenie pyszne. Obsługa w hotelu i na statku bardzo miła i pomocna.
4.5/6
Wykupilam wycieczke dla siebie i corki z wylotem z Warszawy do Hurghady ale na 3 tyg przed dowiedzialam sie ze jest zmiana planow: Warszawa- miedzyladowanie w Katowicach i potem Hurghada. Probowalam zmienic ale edyna opcja byla rezygncja. Opiekun wycieczki zapewnil mnie na 100% ze bedziemy w samoloce nie dluzej niz 20 min w Katowicach aby dosiedli sie paszerowie. Lecielismy z liniami lotniczymi fly Egypt. W Katowicach otrzymalismy komunikat aby zabrac wszystkie rzeczy i wyjsc z samolotu na czas sprzatania. Wysadzili nas na plycie lotniska w Katowicach na mrozie i umiescili wszystkich w jednym autobusie z zamknietymi drzwiami i oknami. Bylismy tam ponad 30 minut i kierowca nie reagowal nawet gdy ludzie miedzy soba zaczeli byc agresywni . Potem, ponownie czekanie z walizkami w kolejce nim wszyscy nie wejda do samolotu. Spowodowalo to ponad godzine opoznienia. Piewszy plan byl wylot o 9 rano, rzeczywistosc byla taka ze po 22 bylismy w hotelu. W samolocie dostepny byl jedynie kubek wody na pasazera i nic wiecej. 2 dni w hotelu Amwaj pod Safagą byly super - jedzenie bardzo dobre z duzym wyborem, baseny i tuz przy plazy. Wystroj i czystosc w hotelu na wysokim poziomie w miejscach wspolnego uzytkowania ale pokoje stare i raczej brudne oraz z defektami tj zamek w drzwiach popsuty w co trzecim pokoju, beton w miejsce dziury na podlodze itp. Pierwszy pokoj dostalismy nie posprzatany i z brudnymi recznikami jedynie ladnie zlozonymi - dobrze ze mielismy swoje! Drugi nie byl az tak brudny ale czysty tez nie ;) Sejfy w pokojach sa atrapa tj mozna je w calosci wyniesc z pokoju. Objazdowka fajna - trzeba jednak dobrze przeczytac umowe bo do ceny standardowej jest obowiazkowa oplata w wysokosci 300 dolarow/ osobe za napiwki i bilety wstepu. Na statku po nilu all inclusive nie obowiazuje - trzeba dokupic osobno. Wycieczki fakutatywne na dobrym poziomie i dosc ciekawe. Transport dosc komfortowy. Wszyscy piloci to Egipcjanie. Raz w zyciu warto pojechac ale nie wiecej ;)
4.0/6
Hotel: Protels Grand Seas 1. Część basenowo-hotelowo- recepcyjna w porządku. Mogliby tylko zadbać bardziej o czystość tkanin na leżakach. 2. Stan sanitarny łazienek to dramat. Zasłony prysznicowe brudne (prawdopodobnie nie wymieniane od nowości). Ewidentnie brak remontu łazienek od chwili budowy. Ręczniki hotelowe nie grzeszą czystością. Brak cieplej wody. 3. Jedzenie oki, da się zjeść. Raczej typowo miejscowe niż europejskie. 4. Duże problemy z kartami wejściowymi do pokoi. 5. Raczej hotel 3 gwiazdkowy. Statek: Renaissance zdecydowanie lepszy niż hotel, pyszne jedzenie, czysto., super obsługa. Jedyny minusy to słabe ciśnienie wody pod prysznicem. Program wycieczki: na miejscu okazuje się, że odbiega zdecydowanie od tego co przedstawia w opisie Rainbow pod kątek czasowym. Dzień zaczyna się praktycznie codziennie w godz. 4-5 i zwiedzanie jest przed śniadaniem. Grafik bardzo napięty, nie ma czasu na kontemplację zabytków. Program przedstawiamy na stronie jest oderwany od realiów panujących na miejscu. Abu Simbel pobudka 2.20; lot balonem: 3.30, świątynia Edfu 3.30. Duże rozczarowanie tym, że nikt nie mówi o tym wcześniej. Śniadania na statku godz. 7-8.00 Przewodnik Abdul genialny, polecam. Ogólnie byłoby spoko gdyby faktycznie wcześniej informowali jak to wygląda, bo inaczej człowiek czuje się na miejscu mocno rozczarowany i lekko oszukany. Plusem jest to, że faktycznie można wiele rzeczy zobaczyć.
4.0/6
Pobyt w hotelu, przed wyruszeniem na statek oraz powrót do tego samego hotelu nie był najbardziej szczęśliwy. W pokoju były robaki. Co chwilę brakło światła. Obsługa z 4 razy biegała wymieniając sejf. Za wifi w hotelu trzeba było płacić, kiedy za niego zapłaciłyśmy następnego dnia i tak jego nie było. Jedzenie, to były zwykłe papki. Ludzie wręcz rzucali się na jedzenie. Bardzo dużo Rosjan. Aby mieć miejsce na leżaku, trzeba było już być przy basenie przed 7 rano. Owszem można było skorzystać z "mafii leżakowej" i zamówić sobie rezerwację takiego leżaka, za odpowiednią cenę. Kiedy już się udało być na leżaku przy basenie, co chwilę chodzili "nagabywacze" zapraszając to na kupno soku, bądź masażu - to bardzo męczyło. Po powrocie ze statku, dostaliśmy już pokój bardzo daleko, w bardzo hałaśliwym budynku, bez ręczników, widać że w tym pokoju jest remont, okna oklejone taśmą, brudna łazienka. Kiedy poprosiliśmy o ręczniki dostaliśmy je przed 21 (a dojechaliśmy do hotelu o 18), a o 24:30 już nas budzono na lotnisko. Ręczniki były brudne i mokre. W zasadzie tej nocy nie spaliśmy wcale. Kiedy dostaliśmy się na lotnisko, to okazało się że ściągnięto nas na nie, nie 3 godziny przed odlotem, a 4 godziny!!! Zawiodła całkowicie logistyka. Co do pobytu na statku, to zupełnie inna klasa. Statek nam się bardzo podobał. Pokoje ładne, przestronne, z dużymi oknami. Obsługa miła. Jedzenie różnorodne i smaczne. Kupowanie pakietu all inclusive na statku raczej się nie opłaca, no chyba, że ktoś zamierza imprezować całe dnie. Kłopoty z Wifi. Przewodnicy Ramon i Ramzes, bardzo fajni i pomocni, polecam. Wycieczka bardzo intensywna, na pewno nie light (my wykupiliśmy wszystkie dodatkowe wycieczki) Ocena byłaby większa, gdyby nie ten pobyt w Hurgadzie.